U mnie też podsufitka odłaziła - dokł w 1 miejscu nad tylnimi zagłówkami - podkleiłem ją klejem tytan - do metalu - opakow jak silikon - cena 12,90 . Efekt super - trzymała sie przy letnich upałach i teraz przy - 17 też nic nie odłazi .Generalnie tym klejem kleiłem też odłażące gumowe listwy dolne - od drzwi - i trzyma super.
zrobiłem też wyraźniejsze zdjęcia. tu też tego nie widać, ale - zależy pod jakim kątem pada światło - widać wygięcia płyty, raz mniej raz bardziej. każdy wokoło mówi że czepiam się już szczegółów, choć ogólnie może i idzie się do tego przyzwyczaić, bo jak wspomniałem raz tego wcale nie widać, a raz widać, zależy od kąta pod jakim światło wpada do samochodu.
Wszystkim zabierającym sie za to moja rada: jeśli macie możliwość, dorzućcie 100 czy 150 zł do interesu i kupcie dach z przyklejoną podsufitką, bo chyba po tyle to jest na allegro. Z takiego dachu łatwiej będzie ją zdemontować bez wyginania płyty, bo potem każde wygięcie będzie widoczne
Siema! Za późno przeczytałem posta :D ale to chyba dobrze bo sam sobie poradziłeś. Znam typa który się tym zajmuje mieszka w małej miejscowości Borki z 50 km od Lublina. Kumplowi robił nową podsufitkę z szyberdachem i boczki w drzwiach że w Audi 80. i nie skasował chyba z niego tak dużo, żeby nie kłamać spytam się go ile wziął mu za tą robotę
Odświeżę temat ,
Mam problem z podsufitką , chciałem okleić ale okazuje się ze sie marszczy w miejscach słoneczników i na przodzie nie wiem jak sobie z tym poradzić ?
Może wy macie jakieś rady z tym związane ?
nie ma to jak jedno auto, dwie nogi, trzy pedały, cztery koła, pięć cylindrów i sześć litrów na setkę...
Pomóż wystarczy ze przekażesz 1% swojego podatku.Numer KRS 0000064892 z dopiskiem Aleksandra Życińska.Mukowiscydoza codzienna walka o oddech! Dziękuje wszystkim za wsparcie www.ptwm.pl