Siemka. Śnieg w nadkolach, niedopilnowanie usuwania na bieząco, dużo tras na codzien a po paru dniach jedna wielka bryła lodu niczym skała nie do odbicia. Temperatury caly czas na minusie i brak ocieplanego garazu. Taka jazda juz trwa 2 tygodnie.
Pytanie brzmi. Czy to źle wpływa jakkolwiek na auto? zawiesznie lub inne czesci ? Jak sie z tym obchodzicie ?