Będzie więcej mocy, silnik nie będzie brał oleju, będzie cichutki jak szept wiatru... aj tam.., będzie cykał jak 'nowy'. Aby tylko kupować, wlewać aż! 30ml, 50ml i cieszyć się.... (niby).
<haha> 
<haha> Opel:
"Lenek"
CERAMIZER ktoś używał?? czy to tylko jakis chwyt??
-------------------------------------
"Genek"
Witam,
uprzedzam, sam osobiście ceramizera nie stosowałem. Jednakże byłem świadkiem eksperymentu, który zresztą opisany jest na ich stronie, kiedy to Honda po jego zastosowaniu przejechała ponad 550 kilometrów bez oleju w silniku. Żadnego przekrętu tam nie zauważyłem, faktycznie widziałem jak spuszczają ten olej i faktycznie cały czas ten samochód jechał na własnych kołach (jechałem obok w drugim samochodzie). Oni na swojej stronie przedstawiają pomiary przed i po, itd.
Ale czy to działa, powiem szczerze nie wiem.
--------------------------------------
"Zenek"
No dobra pięknie,będę musiał przesunąć pionki na szachownicy w kierunku Mata.Jakim cudem można przejechać bez oleju ,jeśli silnik np.ma hydrauliczne kompensatory luzów zaworowych?! :D Mnie te Baje z ceramizerami przypominają Baje o Noem,który dryfował łajbą na wysokości ponad 8000 m,czyli na pułapie lotów Jumbo Jetów :lol: a tam przecież minus 60 st.C i tlenu praktycznie nie ma :lol: Nad tym jakoś nikt dotąd się nie zastanowił,musiałem ja zadać to pytanie na innym Forum,wszyscy zamilkli,nawet zaciekli obrońcy tych Baj i Mitów.
---------------------------------------
"Benek"
Witam Moja przygoda z ceramizerem byla krotka .W mojej Kia carens zaczal wystepowac lekki zgrzyt przy wrzucaniu 4 biegu pomyslalem poczatek zuzycia synchronizatora wiec postanowilem wlac 1doze ceramizera mysle ze powinien pomoc wkoncu to wrecz opisana przypadlosc ktora on leczy lekkie zuzycie I regeneracja synchronizatora powinna nastapic .dodatkowo wymienilem olej w skrzyni przejechalem 1350 km nic sie nie zregenerowalo zadnej poprawy nie bylo na poczatku cichsza praca skrzyni ale to zasluga swiezego oleju.Moj wniosek odradzam wszystkim napewno nic warm nie zregeneruje I tak czeka wymiana wadliwej czesci!Mowiac krotko ladnie opisany przereklamowany ladnie zapakowany BADZIEW!.
----------------------------------------
"Passatek"
Ceramizery tu w handlu są dostepne conajmniej dwa specyfiki o podobnej nazwie.(xeramic) Jedne sa ala militec z dodatkiem ceramiki, teflonu i innych takich rzeczy.. po wlaniu do silnika zauważalnie silnik pracuje ciszej, moc się nie mzienia lub jest to niezawuważalne- generalnie nie sa polecane bo ze względu na cząstki miedzi, teflonu , czy ceramiki mogą zapchac filtr oleju... Odradzam
Nastepne ceramizery to te http://www.ceramizer.pl/ minusem jest bardzo mała ilośc specyfiku zamknięta w strzykawce w SPAM do ceny. Ten specyfik ma zwiekszac kompresję, odbudowywac miejsca uszkodzone przez tarcie itd. Nie będę się rozpisywał..
Dodałem do oleju, po przejechaniu wymaganej ilości km na lekkim gazie efekty takie że praca silnika zrobiła się cichsza, mniejsze wibracje, fakltycznie jakby ciut lepsze przyśpieszenie. Niestety nie posiadam ,manometru do mierzenia kompresji i nie mogę napisac jaki ma wpływ na kompresję i czy się zwiekszyła. Jak kupię miernik specjalnie dla was powtorze procedurę i podzielę się wynikami. Zobaczymy czy to faktycznie podnosi komprechę.
"BMW"
Dobra powiem wprost - Wy koledzy chyba wierzycie w cuda a prawda jest taka ze to jest jedna wielka sciema. Takie wynalazki to jest po prostu maszynka do robienia pieniedzy jak jakies uszlachetniacze, magnetyzery czy te pastylki oszczedzajace paliwo. Wystarczy aplikowac w tubki jakas substancje ktora wlana do oleju ..... NIE ZROBI NIC! Nie pomoze ale tez nie zaszkodzi. Zwykle jest to jakis skladnik oleju mineralnego stosowany w procesie produkcyjnym. Nie da sie od razu, namacalnie i jednoznacznie udowodnic korzysci wynikajace ze stosowania preparatu - nie mozna powiedziec ze nie pomaga ale czy faktycznie dziala tez trudno stwierdzic. I na tej slepej tylko wierze korzysta producent tego badziewia wyciagajac kase z Waszych kieszeni. A w filmie mogli powiedziec rowniez ze ten Truck przejechal te 500 km takze bez kół i byłby równie wiarygodny.... pozdrawiam
