[A6C5] Ubytek płynu chłodniczego, a parownik

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 12 sty 2011, 19:35

Witam. Dziś byłem u mechanika aby sprawdził ubytek płynu chłodniczego. Powiedział mi że cieknie z parownika. Teraz pytanko. Lepiej go wymienić czy zregenerować. Parownik +/- 600zł. Nie wiem ile ma dokładnie nalatane.

Może około 60-70tyś. Bo nie ma przebiegu na karcie montażu. Pozdrawiam

matelek · Post autor: **matelek** » 12 sty 2011, 20:07

przy takim przebiegu to wymien profilaktycznie na nowy. cos drogo 600 zl - za jaki reduktor tyle ? Ja niedawno wymienialem u siebie na KME GOLD i zaplacilem 330 zl za reduktor. Mamy te same silniki a ten reduktor jest wystarczajacy.

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 12 sty 2011, 20:13

No u mnie siedzi Diego Gold. No właśnie przebieg nie wiem. Bo nie ma nigdzie napisane. Strzelam że tyle +/-. Wiem że gaz był montowany w 2006. Czyli 4 lata na gazie. Czyli jakieś 50 ma na bank. Najpierw podjadę żeby gazownik zobaczył czy to rzeczywiście leci z reduktora. Co dziwne, ostatnio miałem wyciek LPG. I podejrzenia padały na reduktor właśnie. Gazownik rozebrał lampę itd, dobrał się do reduktora i powiedział że on nie cieknie, ale na przewodzie jest wyciek. I go naprawił. Dziwne że nie zauważył że leci z niego płyn chłodniczy -.-

4r3k · Post autor: **4r3k** » 12 sty 2011, 20:16

ja bym rozważał regenerację samemu, komplet uszczelnień kosztuje grosze, trochę roboty i parownik jest jak nowy

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 12 sty 2011, 20:19

No właśnie i znowu różnica zdań. Cholerka. Czytam już o tym z 2h i to samo słyszę. Jedni kupić nowy. Drudzy regenerować. Mówię napiszę tu będzie jaśniej i znowu problem :D Na pewno samemu się tam nie tknę, uważam że do gazu powinien być ekspert. Widzę że kolega też ze Słupska? :D

4r3k · Post autor: **4r3k** » 12 sty 2011, 21:06

generalnie w każdym zakładzie każdy gazownik powie żeby wymieniać, bo wtedy może sobie przyciąć, raz na parowniku a dwa na usłudze wymiany, a tak, dużo paprania, dużo czasu i nie przytniesz za dużo na komplecie uszczelek
kolega robił sobie sam taką regenerację parownika i jest zadowolony z efektu
nom, do Słupska dojeżdżam do pracy i szkoły codziennie praktycznie

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 12 sty 2011, 21:14

Nie no mam takiego w porządku, który zamiast wymieniać parownik, bo taka była diagnoza, to pieprzył się pół godziny z dobraniem się do przepuszczających przewodów. Nie jakiś wielki zakład, wygląda jak zwykły garaż tylko że ma bilboard, ale facet zna się na rzeczy.

ltomas · Post autor: **ltomas** » 12 sty 2011, 21:21

Elo
Ja bym tez na Twoim miejscu regenerował, po co ci płacić taką chorą kasę :shock: komplet naprawczy reduktora+filtry i jazda

W poprzednim aucie (Audi B4) regenerowałem i byłem zadowolony, auto sprzedałem 3 lata temu, i koleś dalej lata na nim i sie nic nie dzieje z nim. :mrgreen:
Tak jak Kolega 4r3k powiedział w warsztacie chcą zarobić, rzecz jasna.
pozdro

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 12 sty 2011, 21:28

Ok. Jutro pojadę i lekko zasugeruję o regeneracji

Chyba że reduktor nie cieknie. W co wątpię

Na razie czekam na jutrzejsze info

mietek69 · Post autor: **mietek69** » 12 sty 2011, 23:26

matelek pisze:przy takim przebiegu to wymien profilaktycznie na nowy. cos drogo 600 zl - za jaki reduktor tyle ? Ja niedawno wymienialem u siebie na KME GOLD i zaplacilem 330 zl za reduktor. Mamy te same silniki a ten reduktor jest wystarczajacy.

Dokładnie! Lepiej znajdź coś w cenie bo dość drogo Ci krzyknęli- nawet jeśli by od nowa musieli LPG ustawiać.

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 14 sty 2011, 13:12

Dziś byłem u gazownika. Co stwierdził. Parownik nie cieknie, ale opaski na przewodach do parownika był luźne. Podokręcał wszystkie, niektóre nawet o 3 obroty i ma być ok.

Tak więc, na ten moment temat rozwiązany