[A6 C4 2.3]Problem po wystrzale lpg....

PONURY · Post autor: **PONURY** » 01 mar 2008, 11:01

Witam kolegów. Podobnego tematu nie wyszukałem.
Jakieś miesiac temu miałem wystrzał gazu Silnik 2.3 oznaczenie AAR.
Wywaliło mi listwe trzymajacą; wtryski ( tą; plastikową; ) popękała na mocowaniach.
Naprawiłem ale dalej coś jest nie tak. Wiec zaczołem jezdzić na benzynce.
Tu tutaj też jest problem.
Przy kreceniu silnika tak do około 3000 4000 wskazówka idzie natomiast motor juz nie zmulony. Ostatnio przy predkości około 120 km/h zapaliła mi sie kontrolka od oleju a potem wszystkie....

wyłaczyło sie wspomaganie.
Zatrzymałem sie próbowałem odpalić silnik nie chciał dopiero po około minucie zakrecił i wszystko wróciło niby do normy.
Wiec teraz nie wiem gdzie mam z tym problemem pojechać.
Czy do mechanika zeby przepatrzył wszystki uszczelki podłaczenia itd czy do gaziarza zeby załorzył jakieś kapturki antystrzałowe, czy podłaczyć sie pod komputer....
Radzcie...

gremlintz · Post autor: **gremlintz** » 01 mar 2008, 14:53

ja tam bym zaczą;ł od komputera, bo może to że nie cią;gnie powyżej 3000 to wina jakiegoś czujnika a nie tego że gazior Ci strzelił.

od moja rada

wojtek26 · Post autor: **wojtek26** » 03 mar 2008, 10:54

Silnik 2,3 jest na KE-Jetroniku czyli mechaniczny wtrysk, sprawdx czy nie uszkodzona została przesłona spietrzajaca w rozdzielaczu paliwa. Diagnostyka ogranicza sie jedynie do odczytania kodów błyskowych

gifter · Post autor: **gifter** » 05 mar 2008, 17:33

i zobacz czy od strzału nie masz gdzies lewego powietrza do silnika, cos takiego juz widzialem, auto dostaje za duzo powietrza bo gdzies tam ma małą; dziurke i łyka swieżego

rekrut2 · Post autor: **rekrut2** » 30 mar 2008, 20:54

I jak tam PONURY poradziles sobie z problemem??
Mam rowniez audi 2.3+gaz, samochod mial zalozona instalacje przed kupnem.
Jest ten sam problem, na benzynie silnik nie idzie powyzej 3tys obrotow, na gazie chodzi dobrze.
Problemow by nie bylo gdyby nie to ze niestety w calej europie nie ma stacji LPG.....

Robert · Post autor: **Robert** » 30 mar 2008, 21:06

a bo trzeba częściej na benzynce śmigać wtedy silniczek jedze jak złoto no jeszcze jedno po europie na gazie bez problemu co 250 no 300 km są; stacje czesto śmigam na trasie Anglia - Polska pozdro

rekrut2 · Post autor: **rekrut2** » 30 mar 2008, 21:14

No tak, gorzej ze skandynawia....
Na benzynie da sie jechac ale max 110km\h....

Robert · Post autor: **Robert** » 30 mar 2008, 21:24

sprawdz gniazda wtrysków pewnia masz tam nieszczelnośc taki wystrzał potrafi namotać no i przepływomierz też dostał jak znam życie czeka cię sporo zabawy pozdro

gifter · Post autor: **gifter** » 30 mar 2008, 21:41

czytam wasze komentarze i troszke smiać mi sie chce

jesli macie gaz drugiej generacji to zwężka jaka idzie na dolot powietrza skutecznie ogranicza je do silnika i na benzynie silnikowi brakuje mocy tam gdzie tego najbardziej potrzeba, podobnie jest w roverach 214. Tam przy silniku 1.4 16V nie sprawdza sie gaz drugiej generacji ponieważ moment obrotowy przy 3,5 tys powoduje ze instalacje gazowe nie wyrabiaja i samochod skacze jak zają;c...

koledze udało sie to obejsc, założył stożek i samochod idzie płynnie ale ciut wolniej za to nie ma takiego skakania jak kiedys...

jest jeszce inne wyjscie, które skutecznie pomaga w walce z gazem i tymi króliczymi skokami zakłada sie to: http://www.allegro.pl/item331469855_brc ... utaj_.html

+ dobra regulacja i silnik mniej pali i zapierd... jak szalony, zapoznajcie sie z tematem...

jesli napisalem to a wy macie gaz III gen to nic ktos inny skorzysta

PS. Jeśli macie gaz to musicie na kazde 3 zatankowania gazu jedno tankowanie przejechac na benzynie, najlepiej na shellu prawdziwe 95 zatankowac i autko bedzie zadbane jesli chodzi o wtryski itp...

wojtek26 · Post autor: **wojtek26** » 31 mar 2008, 09:19

Nie zgodze sie z Toba faktycznie mikser w dolocie ogranicza max moc ale i tak silnik bedzie sie wkręcał ponad 3000 tylko ze wolniej, jeżeli nie można z niego wydusić wiecej niz 3000 to wina jest układu wtryskowego

gifter · Post autor: **gifter** » 31 mar 2008, 09:24

na ten silnik faktycznie moze być tak że bedize sie wkrecał tylko wolniej na benzynie, natomiast ja tam chyba pisałem o gazie a tu bardziej o benzyne chodzi, o ile dobrze pamietam wtrysk mozna sprawdzic omomierzem, w roverze rezystancja na wtrysku to chyba 15 jesli jest wiecej lub mniej to jest on zabrudzony badz uszkodzony, jesli ktos zna dane wtrysku do audi to mozna by było sprawdzić w 10 minut, ale jedno mnie zastanawia, to nie bedą; chyba wtryski, bardziej obstawiam ciśnienie paliwa, możliwe ze pompa siada i tam gdzie potrzeba jej 100% wydajności to nie idzie a w niższych obrotach działa ok, można by tak pisać i pisać

rekrut2 · Post autor: **rekrut2** » 31 mar 2008, 10:41

Faktycznie Gifter moze pompa paliwa ma cos z tym spolnego, bo zeby ladnie odpalil na benzynie trzeba 2 razy stacyjka przekrecic zeby cisnienie dobre sie wytworzylo.

Ale jacy specjalisci mowili, mi ze to jakis czytnik w mechanizmie wtrykowym nie zuzyl i wtym zakresie obrotow glupieje(3 tys) tak jakby go przydusza ale jest moment w ktorym przeskakuje te 3 tys obrotow i idzie do konca....

gifter · Post autor: **gifter** » 31 mar 2008, 10:52

nie masz co badać, skoro jest tak jak mówisz to ja w roverze 214 tez tak robilem, jedno przekrecenie, potem drugie i dopiero odpalanie. Działało to ale podczas jazdy i tak była lipa.

Ale musisz jedno sprawdzić najpierw przed wymiana badz regeneracja pompy:

1) czy cały układ paliwowy jest szczelny
2) czy regulator cisnienia paliwa pracuje prawidlowo
3) podlaczyc VAG czy nie ma innych problemów

Jesli sie okaze że są; okej to pompa do wymiany/regeneracji

Ps. Kup na stacji np ORLEN Xeramic do czyszczenia wtrysków ten najmocniejszy i zalej calą; butelke na 30litrów, moze wtryski tez są; brudne ale obstawiam pompe

PONURY · Post autor: **PONURY** » 02 kwie 2008, 13:32

rekrut2 pisze:I jak tam PONURY poradziles sobie z problemem??
Mam rowniez audi 2.3+gaz, samochod mial zalozona instalacje przed kupnem.
Jest ten sam problem, na benzynie silnik nie idzie powyzej 3tys obrotow, na gazie chodzi dobrze.
Problemow by nie bylo gdyby nie to ze niestety w calej europie nie ma stacji LPG.....

Jeśli chodzi o mój samochodzik to z tego co mi tłumaczył mój mechanik bede musiał podjechać do mechanika z odpowiednimi narzędziami. Z tego co mi powiedział a że ja nie mam kompletnie pojecia o mechanice i nie wiem czy uda mi się wam wytłumaczyć. Coś jest nie tak z paliwem a raczej z jego dawką;, jakaś blaszka odcina dopływ paliwa i to jest powód zmulenia. Jutro bede wiecej wiedział podjade do tego warsztatu.

gifter · Post autor: **gifter** » 02 kwie 2008, 22:19

blaszka hmmm przepływomierz moze?