Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

bogusch13 pisze:A6 2.6 (montaż) sekwencja-około 2600 zł..

coś tanio....

Z mieszalnikiem ... więc nie sekwencja ( mieszalnik=mikser) . cena 2.600 - przesada . Od 3.000 zamontujesz sekwencję . Gwarancja dożywotnia ? , a jeśli warsztat zlikwiduje się po sezonie to co z " dożywotnią " gwarancją ? ( Dożywotnia = do kiedy przeżyje warsztat :mrgreen: ) . Nie wierz w takie rzeczy .

Trochę od tematu odbiegliście :mrgreen:

Nie polecam nikomu z naszymi silnikami montażu gazu w Lubinie bądź okolicach..Nawet w Legnicy (jednak nie warto na Kartuskiej-jeśli nie czują zarobku to nie poprawiają instalacji opartych na innych podzespołach jakie sami montują). Poszukujcie naprawdę solidnych rzemieślników z pasją a unikniecie kłopotów. No chyba że chcecie zamieszkać w garażu.

Najgorsze jest to, że wyznacznikiem instalacji jest cena i tym się każdy potencjalny klient kieruje przy wyborze zakładu. Nie ma się co dziwić jak za V6 płacimy załóżmy 3500zł, a jakiś druciarz założy nam instalację za 2300 to jak to ma poprawnie działać? Dostaniemy Alaskę i czerwone Valteki i jazda :-? Ale usłyszymy: "Panie tyle takich aut robiłem i wszystkie chodzą"- może i chodzą ale nie jeżdżą tak jak powinny.

No i wyszło szydło z worka.

Ogólnie z montażu nie jestem zadowolony,


Połamali mi plastiki i poprzykręcali na chamskie śruby.
Przy montażu nie osłonili błotników i je porysowali.

Przy wymianie oleju znaleziono śrubki i opaski które wpadły podczas montażu.
Nie poskręcali wszystkich śrubek tych od ECU,i jeszcze dyskutowali ze nigdy ich nie wkręcają. Zle złożone podszybie, Sterownik gazu tak zamocowany że wystawał.
Brak części spinek pod osłoną (podobno zardzewiały) plastik zardzewiał ?
Zle ustawiona mapa benzyny i gazu.
To tyle na tą chwile co zauważyłem
Nie pojadę więcej do nich.

Nie polecam!

Zresztą dodam ich do nie polecanych warsztatów.

Hej
Czegoś nie kumam ... montowałeś LPG 07-11-2010 czyli półtora miesiaca temu i dopiero teraz zauważyłeś porysowane błotniki ? a może porysowałeś je w czasie świątecznych zakupów ? Znalazłeś opaski w filtrze oleju ? od LPG ? ciekawostka jak się tam znalazły . Przecież to dwa oddzielne układy . Najpierw pisałeś , że jesteś zadowolony z LPG , a teraz że mapy są rozjechane . Coś nie trzyma się kupy w tym co piszesz . Pamiętaj , że mapy są tylko do regulacji , a później mogą się nie pokrywać . Ważne są adaptacje na Pb aby były w granicach +/- 5 % . Wtedy jest super . Jak jest +/- 10 % te jest OK .

mastacrx pisze:Najgorsze jest to, że wyznacznikiem instalacji jest cena i tym się każdy potencjalny klient kieruje przy wyborze zakładu. Nie ma się co dziwić jak za V6 płacimy załóżmy 3500zł, a jakiś druciarz założy nam instalację za 2300 to jak to ma poprawnie działać? Dostaniemy Alaskę i czerwone Valteki i jazda :-? Ale usłyszymy: "Panie tyle takich aut robiłem i wszystkie chodzą"- może i chodzą ale nie jeżdżą tak jak powinny.

Bo klient chce szybko i tanio więc ma szybko i tanio czyli powinien być zadowolony i nie zgłaszać żadnych zastrzeżeń.

wrocek66 pisze:Hej
Czegoś nie kumam ... montowałeś LPG 07-11-2010 czyli półtora miesiaca temu i dopiero teraz zauważyłeś porysowane błotniki ? a może porysowałeś je w czasie świątecznych zakupów ? Znalazłeś opaski w filtrze oleju ? od LPG ? ciekawostka jak się tam znalazły . Przecież to dwa oddzielne układy . Najpierw pisałeś , że jesteś zadowolony z LPG , a teraz że mapy są rozjechane . Coś nie trzyma się kupy w tym co piszesz . Pamiętaj , że mapy są tylko do regulacji , a później mogą się nie pokrywać . Ważne są adaptacje na Pb aby były w granicach +/- 5 % . Wtedy jest super . Jak jest +/- 10 % te jest OK .

ÂŚrubki i opaski leżały na elementach zawieszenia i osłonie.
Nie w filtrze oleju, czytaj ze zrozumieniem!
Błotniki widziałem od razu, próbowałem reklamować bezskutecznie, olali mnie dałem sobie na luz.
Nikt przed nimi nie grzebał w aucie wszytko robione było w serwisie.
Przed oddaniem do nich auta zakładałem alarm i wiem jak wygadał każdy plastik i każda śruba. Wszystko było skręcone na tip top.
Po ich montażu już nie było.
Nie wszsytko można zauważyć odrazu pewne niedociagnięcia wychodzą po czasie.

Dziwi Cię to ?




Mógłbym wystąpić na drogę sądową, ale nie chce mi się z nimi użerać.
Jak chociaż jedna osoba po przeczytaniu.
dojdzie do wniosku że nie warto tam jeździć to sukces.



Tak pisałem że byłem zadowolony.
W między czasie wyszło za dużo baboli z ich strony.
Nie będę jeździł do nich w nieskończoność. Panowie robili kalibracje na postoju, i czesc jak czapka. U mnie adaptacje o których piszesz były w +/- 20%.
ÂŻe już nie wspomnę o źle ustawionym mnożniku.

To też wyszło po czasie bo pozamieniali kolory przewodów i fejs nie chodził.


Pozdrawiam

[ Dodano: 2010-12-27, 14:50 ]
Tanio nie było 3800
Szybko też nie było montaż trwał od 9:00 srody do soboty 13:00

Jak Ci wkleiłem link do dobrego forum które mi również pomogło w kwestii montażu, ponieważ w swojej okolicy nie mogłem znaleźć kompetentnych gazowników, to mnie nie posłuchałeś...Za 3800 miał byś elegancko ogranięty temat, bez porysowanych błotników, latających śrubek etc.

mastacrx pisze:Jak Ci wkleiłem link do dobrego forum które mi również pomogło w kwestii montażu, ponieważ w swojej okolicy nie mogłem znaleźć kompetentnych gazowników, to mnie nie posłuchałeś...Za 3800 miał byś elegancko ogranięty temat, bez porysowanych błotników, latających śrubek etc.

Dlatego nie mam do Ciebie pretensji


Ostrzegam tylko innych :evil:

Przydało by się żebyś podjechał do kogoś kompetentnego kto dokładnie sprawdzi montaż bo z tego co piszesz może wyjść, że nawierty w kolektorze są skopane itp. Porób zdjęcia spod maski i załóż topic w dziale "Galeria" na http://lpg-forum.pl/index.php?sid=c3284 ... df367b5e9f dostaniesz odpowiedz jak to wygląda od strony montażowej. Staga też trzeba umieć wystroić, a z tego co piszesz to nawet nie przeprowadzili jazdy testowej...

Cypek , montowałeś gaz w Lubinie na Małomicach czy w Legnicy na Kartuskiej? W sumie po obu tych "warsztatach" spodziewałbym się takiego druciarswa. Tak jak pisałem wcześniej, u nas w okolicy nie ODDAWAJCIE NASZYCH KOCHANYCH AUDICZEK jeśli chodzi o instalację LPG. Wystrzegajcie się również jak ognia nowego "warsztatu" za Legnicą w kierunku Kunic (mała wioska nie pamiętam nazwy), dwudziestokilkuletni amator wyposażony w śrubokręt, węże i kilka kluczy montuje tam "najlepsze na świecie" podróbki Valteków ze Stagiem i co tam jeszcze chcecie he. Włożył mi kiedyś takie Valteki i zaczęły pracować (słychać było chcarakterystyczne cykanie wtryskiwaczy) mimo że auto pracowało na benzynie (wyjęty bezpiecznik od LPG) - On o tym nie wiedząć mówi że już się przełączył na gaz podczas gdy silnik zimny po dłuższym postoju odpalony 15sekund wcześniej.
Starczy wywodów na temat gazowników w naszej okolicy. Ktoś kto ma choć odrobinę pojęcia o samochodach i szeroko rozumianej mechanice w mig się połapie z jakimi fachowcami ma do czynienia. Naprawdę lepiej zrobić dobry wywiad na Forum wydać te stówę więcej na paliwo i jechać do ludzi dla których ta robota jest czymś więcej niż tylko zarabianiem na życie. Pozdrawiam.

technic pisze:Naprawdę lepiej zrobić dobry wywiad na Forum wydać te stówę więcej na paliwo i jechać do ludzi dla których ta robota jest czymś więcej niż tylko zarabianiem na życie. Pozdrawiam.

i to trzeba sobie wziąć do serca

technic pisze:Cypek , montowałeś gaz w Lubinie na Małomicach czy w Legnicy na Kartuskiej?

W Lubinie na Małomicach.

I tu nie chodzi o 100zł więcej, bo koszty gdzie indziej były podobne.

Tu chodzi o czas, dojazdy, noclegi etc.

Moje obowiązki nie pozwalały mi na to niestety.

technic pisze: Naprawdę lepiej zrobić dobry wywiad na Forum wydać te stówę więcej na paliwo i jechać do ludzi dla których ta robota jest czymś więcej niż tylko zarabianiem na życie. Pozdrawiam.

Próbowałem i doszedłem do wniosku że tylko Poznań.

Niestety zrezygnowałem z powodów o których pisałem wyżej.

Pozdrawiam