[A6C5] Klekotanie na gazie 2.8

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 08 mar 2011, 17:20

Killer71, nie można wyciągnąć listwy i włożyć ponownie bez regulacji. Bo jest to ingerencja w instalację. Chcesz kupić 2 listwy po 3 wtryski czy jeden tylko? Może jak aż tak się boisz to wymieć wtryski na HANA, czas to jeden dzień, a cena jakaś tam jest, no ale i wytrwałość lepsza.

Killer71 · Post autor: **Killer71** » 08 mar 2011, 17:59

-=Rafal=- nie jakaś tam, tylko tysiąc złotych

a 2 listwy po 3 wtryski mam za 240 złotych i kolejne 3 lata jazdy

Ale czy ja pojeżdżę tą niuńką 3 lata? Pewnie nie... A dalej mam 750 zł w kieszeni

Czyli co, zakup listew i wożenie ich w schowku odpada? Po każdorazowym wymontowaniu i zamontowaniu trzeba się podpiąć pod kompa i ustawić instalację <szok> <szok> <szok> ?

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 08 mar 2011, 18:04

No tak, bo montujesz nową listwę. Trzeba ją wyregulować.

Killer71 · Post autor: **Killer71** » 08 mar 2011, 18:39

W takim razie wymienię i wyreguluję tydzień przed wyjazdem. Dzięki za pomoc

A6 Forum - fassi1 · Post autor: **A6 Forum - fassi1** » 08 mar 2011, 22:28

Wtryski klepią bo zderzaki na pewno wyklepane (gumowe oringi na tłoczkach) a do tego czerwone walteki to mogą się rozkalibrowywać co 10tys. Nie lepiej zakupić coś porządnego typu Hana lub Matrix HS i zapomnieć o wtryskiwaczach?

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 15 mar 2011, 17:55

fassi1, proponowałem to koledze wcześniej, no ale widać ma inną wizję LPG

Sam się muszę przymierzać do HANY, no ale na razie brak funduszy, a są świeżo po regeneracji. A takie pytanie fassi1. Wsiadam do auta, jadę jest ok wszystko fajnie. Zatrzymam się i chyyyba mi coś śmierdzi LPG -.- Otwieram maskę nic kompletnie. Wsiadam do auta i znowu nic. Wlot powietrza do dmuchawy jest po prawej patrząc z pozycji kierowcy tak? Reduktor mam po lewej. Co to może ewentualnie śmierdzieć? Laska twierdzi że już mam nos przewrażliwiony

A6 Forum - fassi1 · Post autor: **A6 Forum - fassi1** » 15 mar 2011, 21:34

Siema.
Może gdzieś na opasce na wężu popuszcza gazem i gdzieś zaciąga przez wentylator na postoju. Kup jakich detector wycieku gazu w aerozolu lub po prostu weź trochę woda z płynem do naczyń i pędzelkiem smaruj po połączeniach, jak gdzieś jest wyciek to będzie się tworzyła piana, dociągnij opaskę lub wymień na nową i po sprawie.

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 15 mar 2011, 21:47

Dzięki za szybką odpowiedź. Ale jest właśnie problem typu, że nic praktycznie nie czuć. Obwąchałem wszystko. No i problem numer 2. Geniusz który to montował nie zgadniesz gdzie dał reduktor. Pod lampą od strony kierowcy, pod zbiorniczkiem od wspomagania

Możliwe że pada reduktor? Dodam, że auto chodzi jak marzenie na LPG.

A6 Forum - fassi1 · Post autor: **A6 Forum - fassi1** » 15 mar 2011, 22:40

Samo obwąchiwanie nic jeszcze nie daje, zrób test jak napisałem na szczelność a wtedy będziesz pewny na 100%.
Tam właśnie między innymi montuje się reduktory w Audi, jest to dobre miejsce dla reduktora.

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 15 mar 2011, 22:47

No taaa, ale z dostępem to jest porażka jak dla mnie. No jutro posprawdzam czy gdzieś nie leci. Chodzi głównie o okolice reduktora i przewody lecące wprost do niego i te z filtrami papierowymi? Dzięki za pomoc

Plusiki poleciały