Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam,
Przejrzałem masę tematów dot. problemów z instalacją LPG, ale żadna nie dotyczyła bezpośrednio mojego problemu.
Postaram się jak najkrócej opisać problem. Sytuacja dotyczy Audi A6 C5 2.4 165 KM i wygląda tak:
1. Na benzynie auto działa bez żadnych problemów
2. Przy przełączeniu na gaz auto jest dużo słabsze, znacznie rośnie spalanie żeby utrzymać prędkość (np. dla 80 km benzyny bierze 6-7 l, na gazie 9-10, czego wcześnie nie było). W dodatku wyczuwa się szarpanie, bardzo nierówną pracę silnika.
3. Na wolnych obrotach silnik od razu gaśnie. Coś go "dusi", ma jeden taki skok jakby chciał się ratować, ale i tak gaśnie.
4. Gdy silnik zgaśnie tak, jak w punkcie 3. (czyli na wolnych obrotach na gazie) strasznie trudno go odpalić na benzynie. Trzeba go trzymać nawet i 15 sek. na rozruszniku, chociaż czasem mniej. Wiem, nie powinno się, ale innego wyjścia nie ma
5. Odpalenie silnika na benzynie i wyłączenie go również na benzynie nie powoduje żadnych problemów z odpaleniem. Przekręcam i od razu chodzi.
6. Przy podniesionej masce po próbie przełączenia silnika na gaz zakończonej jego zgaśnięciem daje się wyczuć bardzo intensywny zapach gazu i słychać takie syczenie przez 3-4 sek.
7. Dla jasności, gdy auto odpali na benzynie i rozpędzi się już trochę można przełączyć silnik na gaz i wtedy nie gaśnie. Jest tylko znacznie słabszy - strasznie wolno się rozpędza i w dodatku szarpie, tak jakby się dusił, łykał itp.
8. W aucie były w ostatnim czasie wymieniane wszystkie filtry (poza filtrami LPG), olej, a także świece i przewody. To właśnie wtedy zaczęły się w/w problemy z silnikiem.
9. Instalacja BRC założona w 2007 roku, ale przez poprzedniego właściciela, dlatego nie mogę wiele powiedzieć na temat użytych części.
10. Filtry fazy lotnej i ciekłej do LPG były wymienione ok. 25 tys km temu, razem z czujnikiem temp i ciśnienia (w formie modyfikacji do instalacji BRC).

Gdyby ktoś miał pomysł, na co można rzucić okiem w pierwszej kolejności byłbym wdzięczny za pomoc.
Z góry serdeczne dzięki
Pozdrawiam

W pierwszej kolejnosci sprawdzilbym parownik bo to moze byc głowny powod a po drugie filtry od gazu wymienia sie co 10tys i przez to ze sa zasyfione po 25tys tez moze sie dławic. Koszt wkladow do filtrow to 30zl wiec lepiej dbac o to bo pozniej ten caly syf leci na parownik wiec pewnie bedzie do wymiany bo juz jest za słabe cisnienie i dlatego sie dlawi. Musisz podjechac do gazownika zeby zobaczyl na kompie jaka masz mieszanke gazu ustawiona bo moze byc za uboga lub za bogata i przez wyregulowanie i wymiane filtrow moze dalo by sie cos polepszyc ale jak sie okaze ze masz parownik rozwalony to itak gazownik idelanie Ci nie ustawi. Mam nadzieje ze cos pomoglem pozdrawiam.

predzej jest za bogata i dlatego po zgasnieciu nie mozesz go uruchomic bo jest zalany. wedlug mnie odpowiednia regulacja tej instalcji i powinno w miare normalnie chodzic , oczewiscie nie wiadomo czy masz odpowiednio dobrane wtryskiwacze i reduktor bo nie napisales nic o czesciach jakich posiadasz. polecam lpg-forum i tam znajdz polecanego gazownika z twoich okolic ,pozatym jak u ciebie wyglada uklad wysokiego napiecia ? swiece itp ? na benzynie moze to sie nie objawiac tylko na gazie jak cos jest nie tak, swieczki zmieniasz co 15 tys-20 tys? czy jexdzisz puki nie padna całkiem

Jeśli chodzi o kable i świece to tak jak napisałem zostały wymienione w ostatnim miesiącu i to od wymiany ich oraz filtrów i oleju zaczęły się wspomniane wcześniej problemy. Chociaż muszę przyznać, że po wyjechaniu z warsztatu zaraz po wymianie przewodów silnik na gazie działał o niebo lepiej niż przed. No ale później zaczęły się problemy...

Zacznę o wymiany filtrów. Wyciągnąłem filtr fazy ciekłej i faktycznie zapaskudzony. Mam problem tylko z filtrem fazy lotnej (z wymiennym wkładem). Ktoś wie, jak go wyciągnąć z obudowy?

Jeśli po wymianie filtrów nie będzie znacznej różnicy wtedy do gazownika. Chyba, że macie jeszcze jakieś inne pomysły, co może być przyczyną