Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Stag jest gówno bo trzeba poświęcić trochę więcej czasu na regulację niż tylko kalibracja i trzeba wiedzieć jak dobrać dysze do wtryskiwaczy i jakie ciśnienie

e tam nie ma tragedii jak sie zalapie co i jak
pod resztą podpisuje sie rekami i nogami

Ale widać są tacy, którzy tak twierdzą. Muszą być bardzo toporni.

fassi1 pisze:Ale widać są tacy, którzy tak twierdzą. Muszą być bardzo toporni.

jest ich potężna większość, a później opinie o gazie, że niszczy silnik, wypala gniazda, żlopie 40/100km szarpie, nie chce zapalać i chgw co jeszcze a przecież miało być tak różowo i tanio. Nie pojmuję, niby każde auto jest inne ale są normy i zasady instalacji ogólne dla wszystkich. A ja przyjeżdzam i jeden mówi, że valteki czerwone spokojnie oblecą ten silniczek a silver z palcem w nosie bo przecież jest akurat do tej mocy i się nada, montaż w czwartek odbiór piątek..cudnie..Z drugim negocjuję cenę, a ten w między czasie na moich oczach opiera się łachami o idealnie wypolerowaną karoserię i wbija bezczelnie wiertarą w kolektor pięknego X5 na żywca...po piątym otworze zdrętwiały mi nogi-wyszedłem. Trzeci poddaje się w przedbiegach po podniesieniu maski i odczytaniu przez mega binokle "V6..biturbo.. będzie problem żeby to wystroić"..Czakram tarnów- to samo - założyć mooooże założą ale gwarancji na instalację w tym silniku nie dają bo to dwa turba i w ogóle jakiś kosmos. Rzeszów eksa - podpina się do regulacji, zmienia wartości na mapie (jeszcze na poprzednim OMVL), auto telepie a koleś nie zapisał orginalnych danych.Rozkłada ręce, coś tam grzebie, reguluje, każe sie przejechać.. Dobrze, że miałem swojego laptopa to się podpinam, wczytuje to co było i jadę w <font color='red'><b>censored</b></font>. Inny znowu, że "to nieszkodzi, że się banki rozjeżdzają, mogą się rozjeżdzać nic się nie dzieje a mapy wcale nie muszą być pokryte bo to tylko dla instalatora info"...Było jeszcze paru innych i wszyscy polegli ja się pytam z czym do ludzi? We wszystkich ww robią ludzi w bambuko korzystając z ich niewiedzy. Ile problemów na samym tylko dziale Staga (lpg-forum.pl) bo to bo tamto i sramto. A ludzie przeważnie sami sobie winni bo by chcieli za 2000zl miec ful wypas i proszą pana Mietka ze stodoły niech zakłada a potem płacz i "po szlag mi to było to całe lpg"..

A po cholere pakował do tego 2.7T ten flashlub to nie mam pojęcia, chyba żeby więcej gratów i bałaganu było pod maską. O tym dodatkowym czujniku na 2 turbiny to nie wspomnę, jakaś magia, pewnie teraz chodzi jak pocisk.

fassi1, szebart, widze panowie ze na swiecie sa tylko dwa kozaki od lpg.jedne jest tak gdobry ze musial wyjechac za chlebem za wode.drugi majac pojecie jezdzi do konkurencji aby testowac ich umiejetnosci...jedna prosba do was podobna jak czesto na cb...zachowajcie jakas kluture i jezyk.bo czytaja was nie tylko bywalcy waszych warsztatow w ktorych jak widze najczestszym slowem jest slowo guwno...widze ze super userom pozwlala sie na wiecje niz normalnemu zjadaczowi forum...bo smiertelnik chcac wyrazic swoje emocje musi kropkowac swoje wpisy.tu jest inaczej.no coz co warsztat to obyczaj...ktorys z panow wysmiewa warsztat konkurencji ktory zwyczajnie nie chcial sie podjac roboty bo sie nie znal...wole taki warsztat niz zadufanego w sobie super specjaliste od wszystkiego ktory tak naprawde przy nietypowym klopocie rozlozy rece.bo ob myslal.bo on jest taki obeznany.a jak nietypowo to juz jednak nie bo mysl tak gleboko nie siega.
gratuluje panowie superbohaterowie

tomkom1, z całym szacunkiem ale ja nie jestem instalatorem LPG i nigdy nie byłem. Nikogo nie wyśmiewam po czym wnosisz? Opisałem to co mnie spotykało zanim zacząłem interesować się gazem i mieć jakieś pojęcie po wyciągnięciu wniosków z ww opisanych przypadków. Nie ja pierwszy z takimi przygodami i nie ostatni. Nie jestem zadufany w sobie, nie jestem specjalistą jestem amatorem z własną głową na karku i jestem miłym gościem, naprawdę :-D Poczytaj sobie inne fora jak goście jadą po instalatorach i ich "rzeźbach" (nawet na tym forum) - mój post wyda Ci się mrzonką. A Ty jak wolisz jechać tam gdzie powiercą Ci kolektor bez zdejmowania itp itd zamiast samemu ruszyć głową - Twoja wola. Problemy są po to aby je rozwiązywać, fora są miejscami gdzie można takie rozwiązania znaleźć bo na nich nie ma druciarzy-są naturalnie eliminowani. Szacuneczek

tomkom1 pisze:fassi1, szebart, widze panowie ze na swiecie sa tylko dwa kozaki od lpg.jedne jest tak gdobry ze musial wyjechac za chlebem za wode.drugi majac pojecie jezdzi do konkurencji aby testowac ich umiejetnosci...jedna prosba do was podobna jak czesto na cb...zachowajcie jakas kluture i jezyk.bo czytaja was nie tylko bywalcy waszych warsztatow w ktorych jak widze najczestszym slowem jest slowo guwno...widze ze super userom pozwlala sie na wiecje niz normalnemu zjadaczowi forum...bo smiertelnik chcac wyrazic swoje emocje musi kropkowac swoje wpisy.tu jest inaczej.no coz co warsztat to obyczaj...ktorys z panow wysmiewa warsztat konkurencji ktory zwyczajnie nie chcial sie podjac roboty bo sie nie znal...wole taki warsztat niz zadufanego w sobie super specjaliste od wszystkiego ktory tak naprawde przy nietypowym klopocie rozlozy rece.bo ob myslal.bo on jest taki obeznany.a jak nietypowo to juz jednak nie bo mysl tak gleboko nie siega.
gratuluje panowie superbohaterowie

Słuchaj kolego, to co robię i gdzie mieszkam powinno Cię najmniej interesować. Będę napiętnował druciarstwo tak długo jak będzie mi się to podobało. Ty możesz zagazować swoje przyszłe auto gdziekolwiek Ci się podoba, tylko nie wracaj z płaczem na forum bo coś jest nie tak i nie działa jak powinno.

fassi1, kolegow mam dosc.nowych nie szukam.a ciesze sie ze w koncu napisales jeden post bez wyrazu g...no. ..juz samo to warte jest poswieconego przezemnie czasu na pisane w tym poscie.

szebart pisze:

fassi1 pisze:Ale widać są tacy, którzy tak twierdzą. Muszą być bardzo toporni.

jest ich potężna większość, a później opinie o gazie, że niszczy silnik, wypala gniazda, żlopie 40/100km szarpie, nie chce zapalać i chgw co jeszcze a przecież miało być tak różowo i tanio. Nie pojmuję, niby każde auto jest inne ale są normy i zasady instalacji ogólne dla wszystkich. A ja przyjeżdzam i jeden mówi, że valteki czerwone spokojnie oblecą ten silniczek a silver z palcem w nosie bo przecież jest akurat do tej mocy i się nada, montaż w czwartek odbiór piątek..cudnie..Z drugim negocjuję cenę, a ten w między czasie na moich oczach opiera się łachami o idealnie wypolerowaną karoserię i wbija bezczelnie wiertarą w kolektor pięknego X5 na żywca...po piątym otworze zdrętwiały mi nogi-wyszedłem. Trzeci poddaje się w przedbiegach po podniesieniu maski i odczytaniu przez mega binokle "V6..biturbo.. będzie problem żeby to wystroić"..Czakram tarnów- to samo - założyć mooooże założą ale gwarancji na instalację w tym silniku nie dają bo to dwa turba i w ogóle jakiś kosmos. Rzeszów eksa - podpina się do regulacji, zmienia wartości na mapie (jeszcze na poprzednim OMVL), auto telepie a koleś nie zapisał orginalnych danych.Rozkłada ręce, coś tam grzebie, reguluje, każe sie przejechać.. Dobrze, że miałem swojego laptopa to się podpinam, wczytuje to co było i jadę w <font color='red'><b>censored</b></font>. Inny znowu, że "to nieszkodzi, że się banki rozjeżdzają, mogą się rozjeżdzać nic się nie dzieje a mapy wcale nie muszą być pokryte bo to tylko dla instalatora info"...Było jeszcze paru innych i wszyscy polegli ja się pytam z czym do ludzi? We wszystkich ww robią ludzi w bambuko korzystając z ich niewiedzy. Ile problemów na samym tylko dziale Staga (lpg-forum.pl) bo to bo tamto i sramto. A ludzie przeważnie sami sobie winni bo by chcieli za 2000zl miec ful wypas i proszą pana Mietka ze stodoły niech zakłada a potem płacz i "po szlag mi to było to całe lpg"..

śledząc ten wątek przyznaję koledze szebart 100%racji

tomkom1 pisze:fassi1, kolegow mam dosc.nowych nie szukam.a ciesze sie ze w koncu napisales jeden post bez wyrazu g...no. ..juz samo to warte jest poswieconego przezemnie czasu na pisane w tym poscie.

A ja proponuję popracować nad pisownią bo z twoją dość kiepsko.

widzę fassi że nie tylko mi zalazłeś za pazurki... mysle że czasem powinieneś uznac rację innych ... bo nie rzadko prawda jest po ich stronie...

borsuk1977 pisze:widzę fassi że nie tylko mi zalazłeś za pazurki... mysle że czasem powinieneś uznac rację innych ... bo nie rzadko prawda jest po ich stronie...

Odnosisz się do tematu, czy masz jakąś prywatną sugestię.
Jeśli prywatnie to wal na PW, a jeśli odnosisz się do tematu to wskaż gdzie nie mam racji.

Koledzy z tego co tak czytam to forum dochodzę do wniosku, że gaz do tego modelu (2.7 biturbo) byłby dobrą inwestycją ale wątpliwości doboru instalacji jak i warsztatu w którym można byłoby to zrobić budzą tyle wątpliwości i rozterek,że lepiej pojeździć sobie na benzynie i zaoszczędzić sobie przynajmniej bólu głowy i niepotrzebnych stresów, spowodowanych faktem że oddało się samochód do jakiegoś "rzeźnika". A poza tym dzięki wszystkim za pomoc w tym temacie. pozdrawiam

Witam kolegów. Zakupiłem niedawno 2.7T z już zainstalowaną instalacją BRC. Trochę mnie zaskoczyło spalanie. Po zatankowaniu butli do pełna (50L gazu weszło) przejechałem na niej tylko 220km. Jazda miasto, wawa. Spalanie jak widać b.duże. Poza tym zauważyłem, że przy przełączaniu szarpie. Czy tak powinno być, czy może coś jest źle dobrane, ustawione? Wyzerowałem FIS po zatankowaniu i przez ten okres obliczył mi średnie spalanie 26L. Proszę o opinię.

22 litry miasto na 265 koni normalny wynik jeszcze widzę tip-tronic

moje 1.8T na bucie w mieście spala 15 a mam tylko jedna dmuchawkę i prawie polowe mocy mniej to jest A6 a nie A3