Post
autor: eneron » 01 kwie 2010, 18:53
Nigdy nie jeździłem na bieżnikowanych oponach i jeździć na takich oponach nie mam zamiaru.
Przytoczę kilka istotnych cech (kiedys tym tematem sam się interesowałem, lecz po zapoznaniu się stwierdziłęm, że to nie dla mnie):
MINUSY:
- bieznikowane opony mogą mieć wzór bieżnika zbliżony do tego z opon z najwyższej półki ale TYLKO wzór, skład mieszanki jest dobierany pod względem ekonomicznym (raczej nie przechodził testów, czy też nie był specjalnie opracowywany)
- opona bieżnikowana jest dużo cięższa od zwykłej, może pogorszyć prowadzenie auta oraz komfort jazdy
- przy dużej prędkości może nastąpić odklejenie części "nalewanej" co w konsekwencji raczej uszkodzi nam auto (ale przy obecnej technologii raczej mało prawdopodobne, chocicaż...)
- może być nieprzewidywalna podczas szybkiej jazdy w sytuacjach podbramkowych (skłąd mieszanki gumy bieżnika - bezpieczeństwo)
Plusy
- tania w zakupie
Trudno jest stwierdzić co jest mniejszym złem, kupno używanych opon czy kupno nalewajek....
W tym przypadku jednak nalewajki to jakby nie patrzeć też są UÂŻYWANYMI oponami jedynie mają głębszy bieżnik ale skład mieszanki tego bieżnika na pewno nie jest tak pieczołowice dopracowany jak w markowych oponach... moim zdaniem lepiej poszukać uzywanych z bardzo dobrym bieżnikiem.... tak jak pisałem w końcu nalewajka to też opona używana ale lepiej jeździć chyba na takich, które zostały dopuszczone do ruchu i mają jakieś certyfikaty itp...
Zrobisz jak uważasz, ja bym nie kupował nalewajek
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2010, 19:00 przez
eneron, łącznie zmieniany 1 raz.
A6 C6 2.0TDI 170KM, 2011 Avant, Octavia 1 VRS 180KM, Touran 1.9 TDI oraz nieśmiertelne, pancerne, wiecznie żywe, bezawaryjne A6 C5 1,9TDI AFN 110KM - najlepsze jakie do tej pory miałem