Witam , kolego sambor11 jako ze niedawno sam to przerabialem i przekopalem pol internetu w poszukiwaniu jakichkolwiek informacji to podaje swoje zdjecia:
-Samo lustro wyjmujesz lapiac za jego krawedzie i delikatnie ciganac do siebie, pod spodem sa zaczepy pllastikowe ktore musza puscic. Tutaj uwaga bo slyszalem ze 1 na 5 luster potrafi peknac...
-Jak juz wyjmiesz to odkrecasz sruby zaznaczone na zdjeciu i puszczasz zaczepy, ciagniesz cala obudowe delikatnie do gory i na boki i powinna wyskoczyc.
-Po tym demontujesz zawleczke trzymajaca sprezyne (na zdjeciu juz jej nie ma), wyciagasz sprezyne i caly mechanizm do gory. Tutaj uwaga bo osadzenie zawleczki spowrotem na pozycji graniczy z cudem, sprezyna jest tak mocna ze bez dodatkowych akcesoriow bebdziesz mial problem ze zlozeniem tego. Ja scisnelem ja cegami a nastepnie zwiazalem drutem i dopiero osdzilem w gniezdzie...
-Jak rozbierzesz mechanizm (4-5 srub od dolu) to bedziesz mial bolec z mala sprezyna, zapewne jest zapieczony i dlatego lusterko przejezdza pozycje. Ja wybilem go od gory malym nitem, wyczyscilem wszystko i nasmarowalem... Bolec powinien poruszac sie bez oporow.
U mnie lusterko dziala w koncu zupelnie normalnie....
pozdrawiam Piotr
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.