No,
po miesiącu czekania na 3 wolne popołudnia w końcu są.
Wczoraj zostały założone czujniki poziomowania xenonów (lewy przód i tył...).
Prawda jest taka że to dzięki koledze Pawłowi... :mrgreen: i jego dokumentacji zdjęciowej ustrojstwa.
Nie obyło się bez niespodzianek, no ale się udało. Przód to bułka z masłem.
Zdecydowałem się nie opuszczać zawieszenia z tyłu do montażu czujnika. Robiłem na przykręconym - udało się... :lol: - 2 godziny kręcenia śrubą górnego wahacza w jedną stronę i 1 godzina w drugą. Z 3 centumetrowego dojścia... :mrgreen: ÂŁapy później jak u PopEye'a :mrgreen:
Dzisiaj część elektroniki.
Jutro lampy, zderzak, spryskiwacze.
Postaram się to zebrać w qpę po wszystkim.
Napiszę też coś o kosztach...
[ Dodano: 2009-05-01, 08:25 ]
Heh,
napiszę tutaj, bo moja żona wzruszyła tylko ramionami... :mrgreen: :
ZROBIONE

!!!! (2 dni temu kilka godzin i wczoraj od 10.00 do 2.00.... w nocy :lol: )
Nie wiem, czy będzie wszystko oki, w chwili obecnej - wygląda że tak.
A więc jest zrobione:
- założone bixenony
- założony zderzak z dziurkami na spryski
- założone spryskiwacze, węże, pompa spryskiwaczy, instalacja el. do tego
- założone czujniki poziomowania na obydwu osiach i wiązkami el.
- założony komputer sterujący, całe okablowanie.
Całość zrobiona na fabrycznych częściach. Tam gdzie trzeba było - na nowych (okablowanie, wtyczki, złączki, węże, część elektroniki, lampy, spryskiwcze, pompa, zaślepki zderzaka).
ÂŁapy bolą mnie tak, że nie mogę pisać na klawiaturze. I zginam się jak Benny Hill :lol: ... No ale jestem PRZESZCZęÂŚLIWY!!!

:lol: