Witam serdecznie,
postanowiłem napisać nowy post, ponieważ po przeczytaniu wielu innych podobnych wątków na temat zapłonu, nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.
Auto to Audi A6 2010r. 2.0TDI 170km. Objawy są następujące:
Podchodzę do auta, próbuje otworzyć auto z pilota kluczyka - nie działa. Drugi kluczyk to samo.
Mogę tylko otworzyć auto przekręcając zamek kluczykiem w drzwiach kierowcy. Centralny zamek bez problemu otwiera wszystkie drzwi, zapalają się wszystkie światła, światełka. Wsadzam kluczyk w stacyjke, słysze zwolnienie blokady kierownicy, radio zaczyna grać, navi działa normalnie, cała elektryka działa. Niestety nie zapala się wyświetlacz FIS między zegarami. I koniec! Wciskam sprzęgło, przekręcam kluczyk w prawo, żeby odpalić - zero reakcji, nawet nie spróbuje zakręcić. Auto martwe!
W tym momencie muszę iść do bagażnika, zdjąć klemę z aku na pół minuty i wszystko działa jakby ręką odjął. Zaczyna działać centralny z pilota, wsiadam, auto kręci bez najmniejszego problemu i zapala. Co ciekawe, w tym momencie na FIS pokazuje się komunikat "Niski poziom naładowania akumulatora, akumulator naładuje się podczas jazdy".
Zdarzyło się to pierwszy raz ok miesiąc temu czyli zimą. Auto stało wtedy 3 dni. Pomyślałem, że aku słabe. Zostało naładowane profesjonalnym prostownikiem. Za kilka dni znowu to samo. Auto postało 2 dni i ta sama historia. Voltomierz na aku pokazuje 12.1V więc nie mało. Akumulator został sprawdzony w specjalistycznym sklepie zajmującym się sprzedażą akumulatorów takim testerem do sprawdzania pojemności aku. Tester wskazał pojemność nawet większą niż nominalną, Pan powiedział że aku jest w bdb kondycji.
Potem zdarzyło się to znowu gdy auto stało ok 24godz. I znowu aku pokazuje ok 12V.
Zdejmuje klemę, zakładam i pali jak złoto, bez żadnych objawów słabego akumulatora (np. ciężki rozruch).
Symptomatyczne jest to, że już zawsze wiem kiedy mi nie odpali, bo centralny z pilota kluczyka nie działa jak chcę otworzyć i musze otwierać ręcznie kluczykiem.
Panowie forumowicze, cóż to może być?
Z góry dziękuje za wszelką pomoc.
Sprawdziłem jeszcze ładowanie i przepływ prądu. Przy włączonym silniku po przejechaniu kilku km, z wyłączonymi odbiornikami prądu poziom napięcia:
- na alternatorze 14.9V
- na klemach pod maską 14.8V
- na akumulatorze w bagażniku 14.72V
Widać drobne ubytki w przepływie prądu ale to chyba trzyma się w normie. Akumulator oryginalny od nowości. Ma niecałe 5 lat, lecz tak jak pisałem wyżej sprawdzony testerem, jest w bdb stanie.