Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam Klubowiczów!

Mam problem z moją A6, mianowicie od jakiś dwoch tygodni wycieraczki przednie + spryskiwacze lamp włączają się samoczynnie mimo ustawienia przełącznika na pozycji 0. Byłem z tym u jednego fachmana i stwierdził, że to na pewno przekaźnik (*603). Zakupiłem rzeczowy przekaźnik i niestety jest to samo. Za każdym razem jak tylko przekręcę stacyjkę na zapłon wycieraczki od razu startują. Spryski lamp co jakiś czas się włączają i w tym samym momencie od razu wycieraczki przednie, ale bez spryskiwaczy szyby. Tylna wycieraczka dziła bez zarzutu. Dopiero jak ja wykonam jakiś ruch manetką to po moim cyklu wycieraczki się zatrzymują na jakiś czas, a po jakimś czasie znowu zaczyna się wariacja. Nie mam już pomysłu co to może być, a nie chciałbym znowu wydać na coś kasy co mi wogóle nie pomoże.
Proszę o jakieś rady, może ktoś juz miał podobny problem.

a masz sensor deszczu?? moze tu sie cos popsulo i komputer wariuje bo mu ten czujnik zly sygnal daje, a druga ewentualnosc to moze byc cos manetka zepsuta i zwierac niepotrzebnie jak dostaje zasilanie ze stacyjki.

Nie mam sensora deszczu. Zapomniałem dodać, że ów fachman odpinał kostke od manetki i wycieraczki + spryski lamp sobie śmigały w najlepsze.
Wczoraj zauważyłem, że jak zostawię tylną wycieraczke na pozycji pracy to żadne anomalie nie występują. Dało mi to do myślenia, że coś nie ten teges z tyłu auta się dzieje. Rozbebeszyłem przelotke z dachu do klapy i tam wygląda wszystko dobrze, żadnych przetarć. Poszedłem też krok dalej i rozebrałem klapę bagażnika. Po odpięciu kostki silnika tylnej wycieraczki wszystko zaczęło działać jak należy, więc najprawdopodobniej rypnął się silniczek tylnej wycieraczki i on jest wszystkiemu winien. Dla pewności po ÂŚwiętach podjadę do sklepu gdzie mają na miejscu używki i zamienniki i podepnę sprawny silniczek, żeby wyeliminować zwarcia w instalacji i być pewnym, że jak kupię nowy silniczek to wszytko będzie działać jak należy, bo nie mam zamiaru znowu kasy w błoto wywalić jak w przypadku sterownika, a w ASO silniczek jedyne 770 zl się ceni.
Jak będę już po sprawdzeniu to napiszę co z tego wynikło.

Dzięki za zainteresowanie się sprawą.
Pozdrawiam

jak nie pomoże silniczek to sterowanie w manetkach padło częsta wada grupy VAG ja miałem tak w ibizie, leonie a narazie w audi mam spokój

Witam,
w końcu udało mi się dzisiaj podłączyć inny silniczek i okazuje się, że wszystkie niedogodności zniknęły, więc mam walniętą elektronikę w silniczku tylnych wycieraczek i dlatego mi wszystko wariowało.

Dzięki za podpowiedzi.
Pozdrawiam.

cebza zbawco
Mam te same objawy.

Dzięki

Cieszę się, że i Ja mogłem pomóc.

Miałem to samo. To typowe zwarcie w zalanym /zardzewiałym silniczku tylnej wyciery powoduje samoczynne włączanie się wycieraczek i xenonsprysków. Ja np wymieniłem moduł i manetkę zanim to obczaiłem ponieważ tylna wycieraczka latała bez zarzutu !