Mam pytanie . dotyczy sporadycznie występującego problemu z uruchomieniem auta .
Opisze jak to wygląda :
kluczyk do stacyjki , włączam zapłon ( kontrolki pogasną i jest OK ) przekręcam kluczyk aby uruchomis silnik a tu nic . Cisza - przy czym kontrolki swiecą sie dalej ale nawet nie przygasają . Wiec cofam kluczyk i zapalam juz normalnie .
Problem wystepuje nieregularnie , a jak wystąpi to zapali za drugim razem a czasami za 3-4 razem , wiec prosze o podpowiedz co to może byc ?
Kostka stacyjki

czy może cos z rozrusznikiem
