[A6 2.4 Quattro] Po wymianie pompy paliwa dalej wyje.
[A6 2.4 Quattro] Po wymianie pompy paliwa dalej wyje.
Panowie. dzisiaj wymieniłem pompę która była moim zdaniem uszkodzona ponieważ wyła. Założyłem druga (ori) i ona tak samo wyje. Poradzicie coś?? może coś jest gdzieś przytkane?? Spotkał się ktoś z czymś takim??
1. Wiem jak pracuje pompka, z tym że ona pracuje normalnie. To jest takie buczenie, ale nie z winy pompki. Jakby powietrze?? CIężko to opisaćcensored pisze:1.Czy to jest normalne wycie czy raczej głośnie bzyczenie (co uważam jest normalne)?
2.Jaki masz stan paliwa w zbiorniku? Coś mi się wydaję że kolega jeżdżąc na gazie zapomina o minimum 1/4 paliwa w zbiorniku. Jak jest pusty może wyć.
3.Regulator sprawdzałeś?
Pompka to nie tani interes i nie wymienia jej się bo wyje tylko najpierw mierzy się jej wydatek i ciśnienie na listwie co może decydować o jej wymianie lub nie.
2 Stan paliwa zawsze ponad 1/2
3 regulator sprawdzałem, ale tylko tak, zę odpiąłem węzyk podciśnieniowy. Nie było czuć oparów paliwa ani nic w tym stylu.
Kiedyś czytałem na forum, ze takie "buczenie" powodował zapchany węzyk powrotny. po jego odpięciu, cisza. Czy to możliwe?/
Auto odpala normalnie, i ma normalną moc.
Tzn nie. Ja odpinałem przewodzik gumowy podciśnieniowy od regulatora ciśnienia paliwa na listwie. I tam nie było sladów paliwa, więc niby OK.censored pisze:Ten przewód powrotny to już za listwą i regulatorem odpinałeś (nie wiem jak to w 2.4 jest)?
Jeśli za, to regulator puszcza/działa i wskazywałoby na zatkany przewód powrotny, tylko ciekawi mnie czym on może się zatkać...
Weź wepnij manometr w listwę wtryskową i zmierz ciśnienie a potem zdejmij ten powrotny jak robiłeś i też zmierz, da to jednoznacznie odpowiedź czy zatkany powrót.
Wygląda na to że pompa pracuję pod dużym obciążeniem i puszcza paliwo zaworem przelewowymi stąd te odgłosy.
A ten przewód powrotny, to chodziło mi o ten który jest w baku. Jeden jest doprowadzający, a drugi powrotny.
tak, czytałem tylko o tym na forum, ze kolega go odłączył (ten w baku powrotny). Ja tego jeszcze nie robiłem.censored pisze:Ale to ty odpinałeś ten powrotny i cichło czy na forum tylko o tym czytałeś?
Jeśli odpinałeś powrotny przy baku i cichło to nic nie rozumiem, gdyby przewód powrotny był gdzieś zatkany to dopiero odpięcie go przy listwie wtryskowej dawałoby efekt, chyba że w samym zbiorniku gdzie go podpinasz (króciec, zaworek) jest zatkane (dmuchnij w niego czy się da). Ciekło paliwo z tego powrotu przy baku jak odpinałeś?
Na dniach spróbuję, jeszce raz wyjąć pompę, i dmuchnę w powrót, czy jest tam przejście. chociaż jak go odłączałem do demontażu pompy, to troszkę paliwa pociekło.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 192
- Rejestracja: 24 cze 2012, 08:00
- Imię: Robert
- Rocznik: 2008
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Zielona Góra
witam.
mam podobny problem. padła mi pompa paliwa akurat u mechanika. wymienilismy na używke,po jakims czasie zaczęła buczeć ale normalnie pracowała. myslalem ze kupilem uszkodzoną. kupiłem kolejną (ale pewną) i po paru dniach znowu buczenie. w trakcje buczenia odpiołem przewód z pompy ten odprowadzający (powrotny) poleciala benzynka ale natychmiast przycichło. dmuchnąłem w niego siłą to słychac było jakis syczenie delikatne,jak zaciągnęłem to od razu poleciało paliwo. na zdjętym węzyku jak odpalam to od razu leci paliwo. dodatkowo trzeba długo kręcic by odpalił,ale jak odpiąłem ten przewód zwrotny,paliwo wyciekło i założyłem ponownie to pali na dotyk i przez jakis czas nie buczy.nie mam pomysłu.
[ Dodano: 2015-07-01, 14:04 ]
podpowie ktos cos
mam podobny problem. padła mi pompa paliwa akurat u mechanika. wymienilismy na używke,po jakims czasie zaczęła buczeć ale normalnie pracowała. myslalem ze kupilem uszkodzoną. kupiłem kolejną (ale pewną) i po paru dniach znowu buczenie. w trakcje buczenia odpiołem przewód z pompy ten odprowadzający (powrotny) poleciala benzynka ale natychmiast przycichło. dmuchnąłem w niego siłą to słychac było jakis syczenie delikatne,jak zaciągnęłem to od razu poleciało paliwo. na zdjętym węzyku jak odpalam to od razu leci paliwo. dodatkowo trzeba długo kręcic by odpalił,ale jak odpiąłem ten przewód zwrotny,paliwo wyciekło i założyłem ponownie to pali na dotyk i przez jakis czas nie buczy.nie mam pomysłu.
[ Dodano: 2015-07-01, 14:04 ]
podpowie ktos cos