Witam.

Widzę, że bardzo dużo osób ma problem z dostaniem się do autka. Ostatnio przerabiałem to także u siebie, więc chciałbym podzielić się również swoimi postrzeżeniami. Otóż 2 dni po zakupie auta zwariował mi moduł komfortu... Eee tam zwariował... zalany był

.
Wcześniej jednak ktoś już kombinował z centralem i była dołączona do oryginalnego kluczyka china z radyjkiem, która raz działała, raz nie

. Klapa prawdopodobnie od czegoś innego, w drzwiach kierowcy można kręcić w kółko i kijem się nie otworzy. Uratowała mnie szyba , która była uchylona i tak dostałem się do auta

. Aktualnie mam założony "porządny" (jak to mówił sprzedawca" dokładany pilot, który podpiąłem pod przekaźniki otwarcia/zamknięcia w drzwiach kierowcy (pilot symuluje naciskanie przycisku od środka).
A teraz do czego dążę. Uwaga na nieuczciwych sprzedawców.
Kupiłem już 3 wkładki z bolcem, aby móc zamontować sobie awaryjne otwieranie z kluczyka. Każda z przysłanych mi wkładek miała ten sam problem co moja pierwotna.
Szkoda gadać, człowiek chce dobrze, a jeszcze go oszukają. Nawet za 30 zł sprzedawcy nie wahają się zostać w oczach innych oszustami.

Pozdrawiam koledzy i życzę szybkiego doprowadzenia swoich aut do zdrowia. Miłego dnia
