Witam i z gory przepraszam jezeli temat byl przerabianybjuz wiele razy ale potrzebuje szybkiej pomocy a ciezko mi przegadac wyszukiwarke na telefonie.
Otoz dzis rano przy lekkim przymrozku -2 po wejsciu do auta zauwazylem palace sie lampki.od.kierunkowskazow i awaryjnych. Auto rozgrzlo sie i po chwiki.wszystkonwrocilo do normy. Teraz jednak nawet przy zgaszonym silniku na parkingu nieprzerwalnie pala mi.sie kierunki...moglby mi ktos doradzic gdzie szukac rozwiazania tego problemu?
[a6 c5] niegasnace kierukowskazy
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 58
- Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:22
- Lokalizacja: Chester UK
- kot919
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1398
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 22:49
- Imię: Audi Forum
- Rocznik: 2001
- Moje auto: S6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 TFSI 300KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: [a6 c5] niegasnace kierukowskazy
Rozpocząłbym poszukiwania od sprawdzenia poprawności pracy przełacznika awaryjnych. To byłby nie pierwszy przypdek, kiedy on nawala - pełno jest postów o usterce tego elementu.wallywally pisze:Witam i z gory przepraszam jezeli temat byl przerabianybjuz wiele razy ale potrzebuje szybkiej pomocy a ciezko mi przegadac wyszukiwarke na telefonie.
Otoz dzis rano przy lekkim przymrozku -2 po wejsciu do auta zauwazylem palace sie lampki.od.kierunkowskazow i awaryjnych. Auto rozgrzlo sie i po chwiki.wszystkonwrocilo do normy. Teraz jednak nawet przy zgaszonym silniku na parkingu nieprzerwalnie pala mi.sie kierunki...moglby mi ktos doradzic gdzie szukac rozwiazania tego problemu?
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 58
- Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:22
- Lokalizacja: Chester UK
Dzieki juz znalazlem podobny temat...mam cala instrukcje demontazu tego sterownika pod przyciskiem awaryjnych. Po pracy bede dzialal. Pozdrawiam.
Wymontowalem ten sterownik, poskrobalem styki, jednak nic to nie pomoglo. Zauwazylem w miedzy czasie dwie dosc wazne rzeczy...po pierwsze o ile po prawej stronie sa na tej blaszce dociskowaj dwa styki tak po lewej jest tylko jedna para (ta dalsza) na pierwszym planie po lewej stronie nie ma nic. Nie wiem czy tak powinno byc czy poprostu gdzies mi to odpalo przy otwieraniu?
A po drugie, zdaje sie, ze zatakany mam przewod od parownika klimy bo sporo wody bylo za siedzeniem pasazera. w sobote to przeczyszcze. Ale pomyslalem, ze to moze ta woda moze miec cos wspolnego z palacymi sie non stop kierunkami...mozliwe to jest wogole?
puki co wymontowalem sterownik zza wlacznika awaryjnych i mysle nad kupnem nowego....
Wymontowalem ten sterownik, poskrobalem styki, jednak nic to nie pomoglo. Zauwazylem w miedzy czasie dwie dosc wazne rzeczy...po pierwsze o ile po prawej stronie sa na tej blaszce dociskowaj dwa styki tak po lewej jest tylko jedna para (ta dalsza) na pierwszym planie po lewej stronie nie ma nic. Nie wiem czy tak powinno byc czy poprostu gdzies mi to odpalo przy otwieraniu?
A po drugie, zdaje sie, ze zatakany mam przewod od parownika klimy bo sporo wody bylo za siedzeniem pasazera. w sobote to przeczyszcze. Ale pomyslalem, ze to moze ta woda moze miec cos wspolnego z palacymi sie non stop kierunkami...mozliwe to jest wogole?
puki co wymontowalem sterownik zza wlacznika awaryjnych i mysle nad kupnem nowego....