Mam problem z oświetleniem wnętrza mianowicie na zapalonym silniku otwierając przednie drzwi obojętne czy kierowcy czy pasażera oświetlenie wnętrza na dachu pulsująco zapala się i gaśnie a podświetlenie boczka otwartych drzwi mruga w ten sam rytm, nie działa również komunikat na FISie o otwartych drzwiach. Oboje tylnych drzwi działają prawidłowo światło działa jak ma działać i wyświetla obrazek które drzwi otwarte na FISie. Po zgaszeniu silnika i otwarciu drzwi przednich nie podświetla sie przebieg na liczniku a oświetlenie świeci dłużej mruga po ok 20-30 sek tyle ile wynosi wygaszenie lampki po zamknięciu drzwi. Wiem wiem tematów o tym jest tyle co A6 na naszych drogach ale wszystkie przeczytałem i nie znalazłem odpowiedzi na mój przypadek. Wymieniłem już oba przednie zamki na używki o takich samych numerach, zwierałem już na krótki swicha żeby wykluczyć go i dalej to samo. Wymieniłem moduł komfortu na inny o identycznych numerach i zakodowałem numerem ze starego nic nie pomogło. Przez próbnik napięcia z żarówką podałem masę na lampkę w drzwiach oświetlenie zaświeciło ale dalej była dyskoteka. Na dodatek nie działają mi lampki oświetlające przestrzeń na nogi. Jeśli je zasteruje masą przez żarówkę mruga oświetlenie na dachu a te lampki ani w drzwiach ani nie błysną. Dodam jeszcze że czasem zdarza sie że podczas jazdy drzwi potrafią same się odryglować oświeca się światło w środku a na vagu wyskakuje błąd od crash sygnału. Na myśl przychodzi mi żeby kupić jeszcze nowe zamki do przodu bo może tamte coś nie tegos albo że ktoś kiedyś założył zły moduł komfortu i nie obsługuje lampek na nogi. Da sie jakoś sprawdzic jakie tam fabrycznie powinny być komponenty po podaniu VINu? 4BO 962 258 E to numer modułu komfortu
4B1837015B a to numer z zamka kierowcy
EDIT:
Jeszcze teraz sprawdzałem i jeśli na żarówkę w boczku dam masę na przewód zielono zółty czyli sterowany krańcówką to dalej to samo, jeśli do tego dołożę stałego plusa na drugi przewód żarówki to boczek zaczyna normalnie świecić ale wyłącza się oświetlenie na podsufitce. Jak wyjąłem obie żarówki z boczka i podłączyłem masę na wyjście żarówki a plus na krótko to żarówka świeciła normalnie a gdy przyłożyłem próbnik na plusowe wyjście w boczku to właśnie ten plus był odłączany przez moduł lub jakieś ustrojstwo. Może to coś wniesie do tematu bo już nie mam sił do tego auta
[ Dodano: 2017-11-20, 21:50 ]
Jakby ktoś miał taki problem to już naprawione. Uszkodzona była wiązka krańcówki drzwi kierowcy i pasażera z przodu. Po zlutowaniu wszystko odżyło jak z fabryki
