
Otóż zachciało mi się tempomatu ,robiłem wszystko zgodnie z instrukcją podaną na forum.
No i odpaliłem samochodzik i od razu ruszyłem (tu nie wiem czy nie dokonałem błędu bo kiedyś obiło mi się o uszy ,że samochód musi dokonać adaptacji i trzeba parę min. na postoju postać bo był akumulator odłączony)
No i dokładnie po 0,5Km obroty zaczęły mu spadać,potem odpaliłem na nowo i tu już tylko przez sekundę silnik pochodził po czym zgasł jakby paliwa zabrakło i już nie odpala ,można kręcić i kręcić i nic.
Po głębszym poszukiwaniu przyczyny ,zauważałem ,że w ogóle nie słyszę pompy paliwa
po przekręceniu kluczyka (nie wiem czy powinno być coś słychać ) wiec zmierzyłem jej napięcie i tu jest dla mnie zagdaka czy tak powinno być ,że po przekręceniu kluczyka w pierwszą pozycję wynosi ok.3,6 Volta czy to normalne
Sprawdzałem bezpiecznik od pompy był ok.
Bardzo proszę o pomoc ,autko jest mi bardzo potrzebne bo idą świeta,itd.
P.S pod kompem zero błędów silnik 1.8 T benzyna bez gazu