ostatnio wywalało mi błąd tylnego prawego stopu na FISie. Następnie po jakiejś godzinnej jeździe w korkach Warszawskich wywaliło mi temperaturę silnika, okazało się że żaden wentylator nie pracuje stąd się trochę zagotowało. Po godzinie wróciłem do auta i kolejna niespodzianka, nie działa podświetlenie liczników, jedynie wskazówki są podświetlane. Możliwe że już wcześniej to wysiadło jednak jechałem w dzień a jak wróciłem do auta i zauważyłem brak podświetlenia było już ciemno.
Dodam że jestem jakieś 1000Km po instalacji gazowej, oraz jakieś 250Km po robieniu rozrządu, wymianie rolek i paska klinowego, łańcuchów napinacza rozrządu, prawego napinacza łańcucha, uszczelek pod deklem zaworów i wymianie oleju w silniku

Na tę chwilę:
- komputer nie czyta auta, nie może się z nim połączyć
- nie działa podświetlenie licznika
- nie działa podświetlenie panelu od radia
- nie działa tylne prawe światło mijania i stop
- nie działa wentylatory od klimatyzacji tzn. chyba oba te mniejsze nie działają, jedynie włącza się wentylator główny "duży" (nie mogę jej używać bo po jakimś czasie samochód się za bardzo nagrzewa)
Jeden z elektyrków zasugerował że wszystko idzie od licznika i najpierw tam trzeba zajrzeć - nie wiem nie nam się... Zasugerował też że to może mieć powiązanie z instalacją gazową,zależy gdzie wpiął się gazownik. Gazownik powiedział za to że żeby odczytać komputerem audi trzeba to zrobić w 30 sek po przekręceniu kluczyka w stacyjce gdyż potem się nie połączymy bo włącza się komputer od gazu czy jakoś tak.
Czy ktoś ma jakiś pomysł ?
[ Dodano: 2014-05-19, 10:17 ]
Odświeżyłem temat o nowe inforamcję może ktoś ma jakiś pomysł ?
[ Dodano: 2014-05-21, 23:19 ]
Na te chwilę wyszło że przełącznik do świateł się skopał, elektryk podpiął wiązkę tych świateł pod inna i świecą normalnie.
Gazownik zrobił instalację gazową taką że aby podłączyć się pod komputer trzeba odłączyć gaz, zatem mam teraz "magiczny" przycisk do odłączania gazu na czas diagnostyki komputerowej.
Podświetlenie zegarów i panelu oświetlenia radia zrobione - nie pamiętam dokładnie co tam było.
Został tylko moduł/sterownik wentylatorów który ponoć jest przepalony i wentyaltory nie dostają informacji o tym że maja się włączyć.
Zatem problem wydaje się być rozwiązany - dziwne tylko że wszystko stało sie w jednym momencie, ale może tak musiało być

