
Wiele rzeczy udało mi się już doprowadzić do porządku, ale mam dziwne objawy na zimnym silniku. Po odpaleniu obroty rzędu 1500, w momencie dodania i puszczenia gazu, auto przez sekunde-dwie nadal zachowuje się jakby miało wciśnięty gaz, potem dopiero obroty spadają. Podejrzewam jakiś czujnik (TPS?) ponieważ po osiągnięciu 90 stopni auto zachowuje się tak jak powinno, dobrze się zbiera, nie ma tych objawów.
i tutaj zamieszczam zdjęcie: od jakich czujników są te wtyczki?
Świece mam nowe, kable też, wymieniłem już czujnik położenia wału na nowy, na vagu sprawdzony został czujnik temp od ecu, lambda, przepustnica tez się domyka i była czyszczona. lewego powietrza nie bierze.
dodam że na zimnym chodzi trochę głośniej, może sprawdzić czy przypadkiem nie śmiga na 5 garów a po zagrzaniu normalnie? Cewka? nie znam się totalnie toteż strzelam i szukam podpowiedzi od was drodzy klubowicze

Pozdrawiam

A oto zdjęcie tych wtyczek: http://www.fotosik.pl/zdjecie/84933b36469b76d8