Mam trochę nietypowe pytanie: ostatnio znajomy chciał odpalic sobie autko z kabli ode mnie i niestety nie moglismy tego zrobic z prostej przyczyny: wstyd sie przyznac ale nie wiedzielismy gdzie jest akumulator.....
Teraz juz wiem(chyba) - otoz znajduje sie on pod tylnymi siedzeniami gdzies. I teraz moje pytanie: czy gdzies w silniku nie ma wyprowadzonego "+" - "-" żeby nie rozbierac całych siedzen i ciagnąć kabli? U mnie dzieki Bogu nie ma problemu z odpalaniem pomimo tego, że autko stoi pod chmurką

