Hej. Posiadam w moim autku radio Symphony II i nie da sie ukryć że żadna rewelacja , pod żadnym względem . Więc wpadłem na pomysł aby je zastapić Soniakiem. Pytanie teraz czy po takiej przekładce wszystko będzie hulać? tzn. np. navi? Mam tą FISowską i ewa rozmawia do mnie przez głośniki gdzie mam skręcić. Wiec domyslam sie ze jakos navi polaczone jest z oryginalnym radiem... Jak to ugryźć?! I jeszcze jedno, co poza ramką z 2din na jeden musze zakupić? Bo przecież czegoś te radio musi sie trzymać tam z tyłu chyba?!
Bo w życiu nie te chwile w których oddychamy są najważniejsze, lecz te w których dzięki ccco zapiera nam dech w piersiach...
*************
Myślmy...
Nie wiem do końca jak jest z Symphony ale pewnie na FIS'ie wyświetlają Ci się informacje na temat stacji itd. i to raczej jak już soniacza podłączysz to nie będzie działać... A chyba ramki na 2 dim byś nie musiał kupować. Po prostu dajesz je na dół a na górę zaślepkę. A poza tym jakbyś np w przyszłości chciał wrzucić jakiegoś RNS to znowu będziesz musiał przerabiać, a poza tym (bym zapomniał) sama wymiana z 2dim na 1dim to nie tylko stelaż ale i panel klimatronika i popielniczka.
[ Dodano: 2009-07-19, 08:38 ]
Ewentualnie możesz kupić jakieś radio 2 dim jeszcze
Panel klimy? Przeciez takak ramka jest w rozmiarze oryginału 2 din, tylko ze ma praktyczny schowek i otwor na radio. Chciałem Navi plus, ale stwierdziłem że porządne radio to lepsza inwestycja. Może ktoś mi dokładnie powiedzieć co i jak z taka przeróbką?!
Bo w życiu nie te chwile w których oddychamy są najważniejsze, lecz te w których dzięki ccco zapiera nam dech w piersiach...
*************
Myślmy...
Nie ma porównania między Soniakiem a Symphony, ani w jakosci dzwieku ani, co najważniejsze w mozliwosciach rozbudowy! Stylistycznie zreszta tez symphony z tym wejsciem na kaseciaki... polonez . Sony daje mozliowsc posiadania fajnego wyswietlacza i co najwazniejsze rozbudowe, wyjscie na wzmacniacz ( a nawet 3 ), regulacja suba i posiada USB. Dużo lepsze ustawienia dzwieku no i jakość. Co do 2 din oczywiscie ze bym wolal, ale... Cena kosmiczna, tym bardziej kiedy dochodzi cała reszta n glosnienie, glosniki, wzmachor itd. A po drugie zostawianie auta z radiem za klocki na parkingu... hmm, i tak juz mam niespokojne chwile jak jestem daleko od auta :D
Bo w życiu nie te chwile w których oddychamy są najważniejsze, lecz te w których dzięki ccco zapiera nam dech w piersiach...
*************
Myślmy...