Co prawda na swoje auto jeszcze troszkę poczekam (dopiero zamówione do produkcji 10 dni temu), ale liczę na to, że w lipcu odbiorę i się pochwalę wrażeniami

Specyfikacja jak w temacie, plus sporo dodatkowych bajerów (głównie technologicznych). Bez S-line zewnętrznego.
Przeczytałem cały temat kolegi TomekC8, liczę jednak na to, że troszkę już mniej tych bolączek wieku dziecięcego będzie...
Prawie rok wahałem się co do kolejnego auta, bo chciałem zmienić markę, ale ciężko przyzwyczaić się do innej ergonomii, rozwiązań np. BMW, Volvo, czy Mercedesa. Obecnie jeżdżęmocno wyposażoną A4-ką, więc trudno teżbyło znaleźć samochód nie-Audi, któremu czegośnie brakowałoby, a co ma moja A4.
Przykładowo:
BMW 5:
- nie ma grzanej przedniej szyby
- nie ma przyciemnianego lusterka od strony pasażera
- dużo słabszy wirtualny kokpit
- nie ma szyb laminowanych
- miejsce na telefon takie, że zastawiam sobie je napojami
- brak współpracy z google maps
- denerwująca obsługa mediów z kierownicy (rolkę trzeba obrócić i wcisnąć, żeby zatwierdzić np. kolejny utwór)
- brak możliwości szybkiego wyciszenia muzyki z poziomu kierownicy
- ostrzeganie o martwym polu w formie 'ikonek' zamiast dużych diod na obudowie
- bardzo nieregularny bagażnik w sedanie
- brak alcantary (poza jakimiś turbo sportowymi wersjami)
- wymuszanie runflatów
- brak regulacji wysokości pasów oraz podłokietnika
Volvo:
- grzana szyba jest, ale z drucikami
- nie ma tacki na telefon (ładowanie bezprzewodowe)
- to samo z google maps, martwym polem, alcantarą
- wymuszanie doboru panoramy przy head-upie
- gorsza technologia świateł
- ogólnie wygląd mocno retro, szczególnie środka
- spalanie na poziomie 8-9 litrów minimum (w dieslu zarówno V60 jak i V90).
A przy okazji - czemu w Audi nie można nigdzie domówić gniazdka 230V? W Skodzie, VW, Volvo itd. jest to koszt rzędu 200 zł...