te chromy na klapie tez mi sie nie podobaja, ale strach sciagac bo pewnie klej zostanie czy cos. . .
cena faktycznie byla bardzo niska xD Nie da sie ukryc, ze autko mialo przygode w przod od strony kierowcy. Jednak silniczek bardzo ladnie chodzi i autko jest zadbane. Nie liczac jakiegos peknietego plasticzku czy zacinajacej sie tylniej szyby (jutro to naprawie) wszystko jest OK. Widac, ze poprzedni wlasciciel dbal o auto (podobno klubowicz), nie byl to jakis handlarz, a ze faktycznie musial ja szybko sprzedac to aż żal bylo nie brac

.