ciekło mi przez kilka miesięcy i tylko uszczlniałem silnik, obecnie jest już okey, ale jeszcze czuje olejek, wiec racej przerzuce sie na 5...
[ Dodano: 2012-10-18, 18:30 ]
Koledzy przez kilka miesięcy chciałem sprzedać mojego biturbiaka, nie miałem już na niego siły... Ale już mam, co się okazało, zła diagnoza mechanika spowodowała iż przez ładnych kilak miesięcy ciekło mi z silnika - niedrożne odmy, najpierw, gazownicy zrobili mi 3 milimetrowy przepływ w odmie - włożyli jakąś rurkę (pękła im odma i chcieli to naprawić) i okleili taśmą do izolacji, co powodowało wzrost ciśnienia i wywalanie oleju, później mechanicy wymienili mi uszczelki pod dekalami i nadal ciekło, jak przywaliłem do 240 km to mi 2 litry oleju wywaliło przez zaślepki. To nie koniec.
następnie zaczęli uszczelniać i nie sprawdzili filtrów odmy i robota 3 razy poprawiana. Wszystko w silniku już mam uszczelnione. Ciśnienie było takie, że nawet wywaliło uszczelki w dolocie oleju do turbiny - wymienione. Kolejny element to wymiana klocków, panowie źle założyli sprężyny dociskające klocki - założyli je na zacisk a nie pod:) no i pół roku mi waliło,oczywiście wymieniałem zawieszenie i dalej pukało, na forum zobaczyłem jak powinny być założone owe sprężyny i za 10 zł jeden chłop założył je jak trzeba - pukanie jak ręką odjął. Kolejny mechanik miał mi usunąć wyciek płynu do chłodnic - kase wziął i dalej leciało. Poprosiłem brata i 14 godzin usunął wyciek i wymienił pompę wspomagającą wody.
Już auto chciałem za grosze oddać... jednak wszystkie rzeczy jakby to ująć zostały zrobione i auto lata jak nówka. miałem 100% kupca za 25 tyś, ale zrezygnowałem, o tak powiem. ÂŻal było mi oddać auta za grosze. Jest to moja gwiazdka:))
To co zrobiłem przez ten rok:
klocki 500
sprzęgło hydrokinetyczne, dwa razy olej w skrzyni + soft 3200
pompa wspomagająca wody 700
linki do elektrycznej szyby dwie pękły 300
zawieszenie - tuleje, drążki itp. 600
moduł zapłonu 110
Uszczelki 550
przednia szyba 450 (pękła mi)
No i koniec:)))
Generalnie auto przestało mnie drażnić i psuć sie:)) dlatego też zostaje w domu:)
[ Dodano: 2012-10-18, 18:36 ]
[ Dodano: 2012-10-18, 18:30 ]
Koledzy przez kilka miesięcy chciałem sprzedać mojego biturbiaka, nie miałem już na niego siły... Ale już mam, co się okazało, zła diagnoza mechanika spowodowała iż przez ładnych kilak miesięcy ciekło mi z silnika - niedrożne odmy, najpierw, gazownicy zrobili mi 3 milimetrowy przepływ w odmie - włożyli jakąś rurkę (pękła im odma i chcieli to naprawić) i okleili taśmą do izolacji, co powodowało wzrost ciśnienia i wywalanie oleju, później mechanicy wymienili mi uszczelki pod dekalami i nadal ciekło, jak przywaliłem do 240 km to mi 2 litry oleju wywaliło przez zaślepki. To nie koniec. następnie zaczęli uszczelniać i nie sprawdzili filtrów odmy i robota 3 razy poprawiana. Wszystko w silniku już mam uszczelnione. Ciśnienie było takie, że nawet wywaliło uszczelki w dolocie oleju do turbiny - wymienione. Kolejny element to wymiana klocków, panowie źle założyli sprężyny dociskające klocki - założyli je na zacisk a nie pod:) no i pół roku mi waliło,oczywiście wymieniałem zawieszenie i dalej pukało, na forum zobaczyłem jak powinny być założone owe sprężyny i za 10 zł jeden chłop założył je jak trzeba - pukanie jak ręką odjął. Kolejny mechanik miał mi usunąć wyciek płynu do chłodnic - kase wziął i dalej leciało. Poprosiłem brata i 14 godzin usunął wyciek i wymienił pompę wspomagającą wody.
Już auto chciałem za grosze oddać... jednak wszystkie rzeczy jakby to ująć zostały zrobione i auto lata jak nówka. miałem 100% kupca za 25 tyś, ale zrezygnowałem, o tak powiem. ÂŻal było mi oddać auta za grosze. Jest to moja gwiazdka:))
To co zrobiłem przez ten rok:
klocki 500
sprzęgło hydrokinetyczne, dwa razy olej w skrzyni + soft 3200
pompa wspomagająca wody 700
linki do elektrycznej szyby dwie pękły 300
zawieszenie - tuleje, drążki itp. 600
moduł zapłonu 110
Uszczelki 550
przednia szyba 450 (pękła mi)
No i koniec:)))
Generalnie auto przestało mnie drażnić i psuć sie:)) dlatego też zostaje w domu:)
,, 
