Nie było naprawianie. Silniczek przebiegu ponad 300tys ale nie ma czego się przyczepić. Rocznik auta to 1999, środek adekwatny do przebiegu. Jedyny problem to kiepskie ogrzewanie chyba klapy w nagrzewnicy.
Lecz wczoraj wymusił mi pierszeństwo koleś golfem.
Panowie czy to normalne żę momęcie stłuczki silnik zgasł? Teraz odpala obroty falują ale to chyba wina połamanego interculera. Zaświeca się na moment ładowanie pasek cały. Chłodnice całe.
Troche mnie to dziwi żę nie wystrzeliły poduszki pomimo sprawnego systemu( zapala i gaśnie kontrolka airbag i fizycznie jest w kierownicy)
Sugestie mile widziane.