Mam na imię Patryk (Dąbrowa Górnicza), interesuję się motoryzacją w stopniu znacznym. Prywatnie jestem związany z klubami Mercedesa, bo mam takie 2 stare "dziadki", o które staram się dbać najlepiej jak potrafię. Pomimo sympatii do Gwiazd, ciężko o dobry i niezardzewiały samochód tej marki po roku 1995 (to ich bolączka!), więc w ostatnim czasie zakupiłem co ważne "świadomie" Audi Allroada z końca 2003 roku.
Dlaczego świadomie?, bo wiem czym to grozi (zwłaszcza finansowo
![:] :]](https://a6klub.pl/images/smilies/kwadr.gif)

Mam nadzieję, że pomożecie w razie potrzeby/ chwilach ewentualnego zwątpienia

Ok teraz o Audi! Autko krajowe - pierwsza rejestracja w 02.2004. Przebieg około 280tyś.km - weryfikowalny w ASO. Wydaje się być prawdziwy - pokrętło od lamp nie ma śladów użytkowania, od lusterek także, tylko na klimatroniku ktoś bawił się temperaturą trochę częściej. To co cieszy: wymieniono wszystkie miechy (ostatni 02.2013), 2 amortyzatory przednie, oraz kompresor… tak więc mam nadzieję, że autko trochę posłuży bezproblemowo. Póki co osiąga poziom wysokości 4 bez problemu i utrzymuje go spokojnie przez 2 dni - dłużej auto jeszcze nie stało "bezczynnie". Silnik 2.5TDI - oznaczenie BAU - zalewany do chwili obecnej Mobil1 0w40 - taki też mam zamiar pozostawić.
Ogólnie Allroad wydaj się być bardzo zadbany - zwłaszcza wnętrze, ale jako że jestem perfekcjonistą to autko musi przejść kilka zmian, i tak: lakier zostanie poddany polerce tuz przed wigilią tego roku (ma jakieś drobne rysy, itp.), zaś skórzana tapicerka zostanie poddana myciu, czyszczeniu, ewentualnemu odświeżeniu jeszcze w tym tygodniu. Po tych zabiegach Audi ma wyglądać jak nowe, bo jeździ bez zastrzeżeń! Po sprawdzeniu zawieszenia brak jakichkolwiek luzów, zero wycieków silnik/skrzynia/napęd, wewnątrz cicho, zmiana biegów odbywa się bezszelestnie. Tak więc tylko olej, rozrząd i powinien się toczyć

Poniżej kilka fotek przed zabiegami, postaram się na bieżąco pokazywać i aktualizować zmiany:
I po pierwszych zakupach - chociaż założenie było, że te felgi miały być na lato, jednak nie potrafiłem się powstrzymać, żeby dokonać montażu już teraz zimowek, poza tym felgi które są obecnie wymagają jak dla mnie renowacji - wówczas trafią na nie obecne zimówki. Zdjęcia z dzisiaj zaraz po zakupie i założeniu opon u wulkanizatora. Pod koniec przyszłego tygodnia mam nadzieję, że zawitają na aucie.