[center]Postanowiłem przedstawić Wam moje wypociny, które towarzyszyły mi przy Audi.
Nauczony zwyczajami innych for na jakich byłem z moim innym autem, temat będzie trochę treściwy

[/center]
[center]Zaczęło się tak, że w lutym 2016roku dostałem cynk od kolegi, że wie ciekawy egzemplarz w Szwajcarii i czy jestem zainteresowany. Szybkie oszacowanie kosztów, przejrzenie fot, opinia kolegi pozytywna no to podjąłem decyzje, że wypożyczam najazd i jazda do Root po auto

Jak się okazało, koszt transportu auta (1200km w jedna stronę) więcej wyniósł niż zakup auta

[/center]
upload pic
[center]Tak wyglądało na aukcji :
[/center]
images upload
[center]
Auto spoko, wszystkie szyby oryginalne oprócz wybitej, lampy przód i tył też, oryginalny lakier oprócz dwóch elementów. Przebieg potwierdzony urzędowo jak i przez książkę serwisową 242500km.
[/center]
Trochę info o aucie:
Model: A6 C5 Avant
Rocznik: wrzesień 1998
Skrzynia: Tiptronic
Silnik: 2.4 V6 AGA
Zmiany wizualne przeprowadzone w aucie:
-listwy drzwiowe S6
-lotka na klapę RS6
-wycieraczka tylnej szyby Golf 6
-nowy lakier na całym aucie oprócz dachu
-relingi pomalowane na srebrno
-wszystkie plastikowe elementy tj, listwy, kratki, atrapa. Itd. pomalowane w czarny połysk
-gwintowane zawieszenie
-przelotowy tłumik
-lampy tył polift
-Recaro skórzane, boczki itd.
-kierownica S6
szczegółowo pozwolę sobie opisać chronologicznie

[center]
Wyposażenie praktycznie podstawowe, plus grzane fotele przód. Miałem kupić wypasioną sztukę,
ale z jednej strony nie zależało mi na tym tak bardzo jak na oryginalnym przebiegu i w miarę pewnej przeszłości dot. stłuczki, wypadki itd.
Miało to być typowo auto na co dzień, aby godnie znosiło obowiązki auta kombi, lecz los tego auta potoczył się troszkę inaczej.
Mając drugie auto, typowo zlotową zabawkę, obiecywałem sobie, że nie będę nic zmieniał w Audi.
Tak wyglądała moja Jetta.[/center]
[center]Finał tego auta jest taki, że po 3 latach pakowania kasy i czasu sprzedałem ją do USA w grudniu 2016 roku. Minął miesiąc od sprzedania Jetty i oszukiwania się że więcej takiego auta nie zrobię, w jeden weekend doszedłem do wniosku, że brakuje mi takiego auta i już mam zaplanowane następne auto

Tak to będzie wyglądać, z silnikiem 2.8 VR6 24v. Mam nadzieje że na jakiś czas wystarczą te 204KM i marchewy z wydechu, bo później to uturbimy i będziemy walczyć o moooc

[center]
Dobra ale nie o tym temat więc wracam do Audi

[center]Na Audi plan był taki, aby ogarnąć pakiet startowy czyli rozrząd, paski, oleje i jeździć. Lecz potoczyło się to wszystko inaczej. Jak zobaczyłem w jakim stanie jest oryginalny lakier, tu jakaś ryska, tu jakaś mała wgniotka, postanowiłem, że rozbieram ją cała i będzie malowana cała bez dachu.
Na pierwszy strzał poszła do blacharza. Gość ma już swoje lata ale jak on zrobi blacharke to jest gicior mimo że dużo roboty tam nie miał. Żadnego szlifowania szlifierką itd. bo jak to mówi Zbyszek.. ocynk jest najważniejszy.
Po blacharzu wyglądała tak ,a Później mozolne i kradnące masę godzin przygotowanie pod malowanie. [/center]
image hosting above 5 mb
[center]Tutaj już po malowaniu.
[/center]
upload images free
[center]Wyszło moim zdaniem bardzo fajnie. Przy okazji pomalowałem na srebrno relingi i każdy plastikowy element na czarny połysk. Stelaże lusterek, kratki w zderzak, grill, listewki pod lampami podszybie itd. Jedyny goły plastik to na tylnej wycieraczce, która została założona z Golfa 6.
Tutaj parę fotek po składaniu wszystkiego. Lotka na klapę jest w zamienniku bo oryginał RS6 zabiją ceną. Spasowanie tego laminatu doprowadzało mnie do szału. I poszedł w ruch klej do szyb i co tylko inwencja twórcza podpowiedziała.
[/center]
uploading images
[center]Gdy auto było poskładane z listwami na drzwi od S6, lotka alaRS6 na klapie, tłumikiem przelotowym, lampami od polifta, wycieraczką od Golfa 6 bo jest ładniejsza

Przyszedł czas na detailing wnętrza. Pranie i czyszczenie wszystkiego co możliwe.
Wszystko to robiłem po pracy od 15:30 do 21/22 czasem nieraz dłużej

Nie liczyłem ile to czasu zeszło ale wiem, że z lata 2016 mało pamiętam ale trwało to od momentu odebrania od blacharza do zarejestrowania auta. Czyli od początku maja do końca września.
W sumie to gotowa byłaby na początku września ale czekałem 3tygodnie na serie tablic rejestracyjnych które sobie ubzdurałem, dostałem cynk od kumpla z WK i zarejestrowałem 30 września Audi.
Pamiętam, że 1 października składając ostatnie pierdoły odetchnąłem z wielką ulgą

[/center]
[center]Wtedy w ruch poszła eksploatacja. Od początku października do teraz czyli koniec stycznia wykonałem następujące rzeczy:
[/center]
-kompletny rozrząd INA z pompą wody, termostatem, tłumikiem drgań, uszczelniaczami na wałkach
-olej Liqui Moly 5W30 wraz z płukanka silnika Liqui Moly
-filtry oleju, paliwa, powietrza, kabinowy
-uszczelki pod pokrywami zaworów
-kable WN
-świece na jednoirydowe NGK
-wężyki od podciśnień
-ogarnięta odma
-wielowahacz kompletny Febi
-gwintowane zawieszenie (amortyzatory, sprężyny, odboje)
-sprawdzenie stanu tulei tylnej belki
-założenie instalacji gazowej (Stag xbox, Reduktor KME do 200PS, wtryski Baracudy, przewody Faro, butla 67l w kole, wlew pod klapka wlewu) ogólnie wszystko zrobione na takim poziomie wykonania, że nie wiem, że mam gaz w aucie. Gdy otwieram maskę to nie widać, że jest instalacja jeśli ktoś nie wie jak wygląda reduktor, wszystko ładnie pochowane

-przekaźnik od kierunkowskazów
-osłony przegubów
-złącza elastyczne wydechu
[center]Wszystko mam potwierdzone asygnatami z hurtowni jak i zanotowane w zeszycie, który leży w schowku. Notowane wraz z datą wymiany, przebiegiem auta i kosztami części.
Drugi zeszyt mam do notowania spalania, zawsze tankuje do pełna, ostatniego dnia miesiąca uzupełniam stan zbiornika do pełna i notowane jest wlane litr, data, przebieg, koszt.
W ten sposób na bieżąco monitoruje sobie średnie spalanie w danym miesiącu bądź w określonym okresie.
Tutaj wrzucę trochę fot z walki z wymiana zawieszenia, wymiany foteli w sylwestra i innych. [/center]
free picture upload
[center]Są dwie foty z BMW i kolektorem kolegi. Ten samochód miał być całkowitą seria ale nie potrafię jeździć serią. A w tej chorobie wspiera mnie kolega który właśnie grzebie swoje E92 335i które miało też być serią. A Od 3 tygodni walczy w garażu o 600KM :D [/center]
[center]Na wiosnę wjadą felgi 18 Sline, wyreguluje troche gwint, aby spasować z kołami i to będzie na tyle na razie chyba. W planach jeszcze:
wymiana oleju w tiptronicu,
obszycie słupków i podsufitki w czarna alcantarę
założenie zwrotnicy od S6, zacisków od A8D3 i tarcz od A7, tył od A8D3
koła 19 od RS4 B7.
Ogólnie wygląda obecnie tak, ale nie spocznę dopóki nie będzie wyglądać tak jak na ostatnim foto . Tak tak Rsa z niej nie zrobię ale zarys auta zbliżony

[/center]
picture host
[center]A brzmi mniej więcej tak:
[/center]
Można klinąć

[center]Nie trudno się domyślić, że w auto wpakowane kupa kasy i czasu przede wszystkim.
Ale lubię mieć zadbane ładne auto. Miało być na parę lat, ale chyba zostanie już ze mną na bardzo długo ten samochód

Temat pisałem kilka godzin więc mam nadzieję że Wam się podoba i dotrwaliście do końca.
Oczywiście jak zawsze jestem otwarty na podpowiedzi i konstruktywną krytykę

Pozdrawiam Was serdecznie, pisał Krystian

EDIT
Tak jak pisałem wcześniej wielkimi krokami zbliżała się wymiana oleju w tippronicu. Mimo że biegi zmieniała płynnie to czułem że coś jej ostatnio dolega. Nieraz podczas jazdy na trasie ze stałą prędkością szarpnęła sobie na ułamek sekundy. Już zwątpiłem czy to od silnika czy skrzyni ale obstawiałem tipa. Więc zebrałem się w końcu aby zorganizować wszystko co niezbędne.
-Olej odpowiedni oryginału.. dawny Esso. Mobil ATF LT 71141 po 31zł litr w Rodonie po zniżkach
-Filtr febi za 35zł z Rodonu. Miałem rozkmine czy brać z ASO za 200zł ale kupiłem zamiennik.
-Uszczelka miski w Intercarsie za 30zł.
-Korek spustowy z uszczelka i oring na korek kontrolny w ASO za "jedyne" 50zł.
W gratisie dostałem też ramki pod rejestracje z ASO.
Czas operacyjny to jakieś 3h na spokojnie. Robiłem to pierwszy raz więc wszystko ostrożnie :P
Potrzebne:
-Kanał/podnośnik
-Torx 27 do śrubek od miski i filtra
-Imbus 8 i 17 do korka spustowego i kontrolnego
-olejnice/olejarke najlepiej jednolitrową bo buteleczka wchodzi na jeden "wpust"
Jak zobaczyłem swój olej i magnesy to się przeraziłem. Olej był wymieniany bardzo dawno bądź wcale ale widziałem większy muł w miskach od tiptronicach.
Magnesy przed oczyszczeniem a po robią wielką różnicę.
Miałem też vaga do sprawdzenia temperatury.
Po wymianie mogę stwierdzić, że mimo wymiany statycznej czyli 6litrow z 14. Skrzynia pracuje jeszcze delikatniej, płynniej, na zimnym szybciej zmienia biegi. Szarpnięcie podczas stałej jazdy ustąpiło , zobaczymy na jak długo. Powoli odkładam na nowy konwerter. Mam nadzieje że niepotrzebnie

image sharing
W sobotę korzystając z bajecznej pogody postanowiłem umyć Audi i odkurzyć w środku.
Coś mnie tknęło i zdjąłem listwy z drzwi aby zobaczyć czy sól nie zrobiła spustoszenia.
Zabieg jak najbardziej owocny bo na drzwiach kierowcy pojawił się nalot. Załuje że przy malowaniu auta nie przyłożyłem się do tego lepiej aby tam oczyścić ale człowiek uczy się na błędach. Grunt że za wczasu zdiagnozowane i zacząłem działać w celu usunięcia rudej szmaty

pic upload
Narazie to tyle. Niebawem zmiana felg na oryginalne 18tki s-line i pojadę na hamownie aby zobaczyć ile silnikowi uciekło koni przez te 19 lat :D
Pozdrawiam, mam nadzieję że nie zanudzam Was tymi opisami
