A6 3,0 ASN-> S6 4,2 AQJ tip -> S6 4,2 ANK man
I tu się zdziwisz. Taka sama instalacja była w poprzedniej i miała problemy a tu o dziwo daje rade nawet teraz. Chociaż z termiką to prawda - goldy nie chcą jej utrzymać przy dużym obciążeniu (pow. 180) w temperaturach jakie są teraz za oknem (-8 i więcej). Latem nie było problemów. Wtryski też dają rade jak na regi - czasy są porównywalne do benzynowych (ciut wolniejsze ale to normalne).
Sam bym instalacje inaczej dobrał ale tu nie miałem wpływu - tak już kupiłem. Zresztą jakby nie było LPG to bym nie zakładał. Ale, że jest to korzystam w trasach. Po mieście jednak PB.
Plan jest taki aby założyć wtryski pojedyncze i cewki pochować w kolektory a reduktor za zderzak. Ale to plan na wiosnę, póki co muszę zająć się lakierką zderzaków bo są mocno porysowane.
Sam bym instalacje inaczej dobrał ale tu nie miałem wpływu - tak już kupiłem. Zresztą jakby nie było LPG to bym nie zakładał. Ale, że jest to korzystam w trasach. Po mieście jednak PB.
Plan jest taki aby założyć wtryski pojedyncze i cewki pochować w kolektory a reduktor za zderzak. Ale to plan na wiosnę, póki co muszę zająć się lakierką zderzaków bo są mocno porysowane.
Historia z C5: A6 3,0 ASN->S6 4,2 AQJ->S6 4,2 ANK
Obecnie: Audi A8 D2 4,2 32V 299KM ABZ
Obecnie: Audi A8 D2 4,2 32V 299KM ABZ
Mały skrót wydarzeń z ostatniego półrocza 
Przed zlotem letnim w Toruniu (wrzesień) chciałem zrobić porządek z rozrządem. Poprzednik zmienił rozrząd i niby wszystko okey ale wywalało mi kilka błędów oraz złe ustawienie : -11 i -9.
Odstawiłem S6 do zaprzyjaźnionego warsztatu (który też zajmował się rajdówką). Chłopaki zabrali się za weryfikacje. Wyszło kilka faktów i mitów sprzed lat:
1. mając przebieg 240kkm nikt nie wymieniał padów, łańcuchów wałków rozrządu. Luzy w granicach 1mm czyli na granicy normy
2. nikt wcześniej nie grzebał przy głowicach - fabryczny montaż. Tylko wymieniane były uszczelki dekli
3. napinacz w głowicy 1-4 bardzo dziwnie się zachowywał ale o tym dalej....
Po wymianie łańcuchów niby wszystko fajnie ale przy kręceniu silnikiem na wolnej kompresji napinacz zaczął przeskakiwać cyklicznie co 8 oczek łańcuszka. Sądząc, że to efekt braku ciśnienia oleju poskładaliśmy silnik i odpaliliśmy...a raczej chcieliśmy - silnik zrobił pół obrotu i słychać było styknięcie.
Wyrok....brak kompresji na pierwszym cylindrze. Efekt był taki, że kolizja wygięła 3 zawory ssące. No to co....czapka z głowy i do kompleksowej regeneracji. Pierwsze problemy napotkane to brak dostępności zaworów. Owszem można w ASO ale 170 PLN /szt.
Zakupiłem więc głowicę z zaworami ale bez wałków. Dawca jest więc czas poskładać. W miedzy czasie wyszło, że wałki które były u mnie są od podproducenta Audi. Mają parametry fabryczne ale wykonane rzemieślniczo dla grupy Audi. Jakością nie odbiegają od fabrycznych. Z tego co wiem występują w każdym ANK po 2000 roku. Dodatkowo od Pisiego zamówiłem używany ale sprawny napinacz.
Jak już czapka wróciła, dotarliśmy zawory, przygotowaliśmy i skompletowaliśmy głowice. Poskładana trafiła do auta. Odpalenie. Działa. Ale po jakiś 30 minutach silnik zdechł. No to holowanko do warsztatu. Okazało się, że zerwało pasek rozrządu. Co lepsza bardzo nienaturalnie. Poszarpało i pozrywało zęby.
Lekka załamka. Cała praca poszła "wpizdu". Nie wspomnę o kosztach. Badanie kompresji... 2,3 i 6 cylinder off...zero...null...nic. Daliśmy sobie dwa dni na zbadanie co się stało. Udało się poniekąd ustalić przyczynę ale nie zmieniało to faktu, że wcześniejsza robota zapłacona a auto jak nie jeździło tak nie jeździ...
Tym razem obie czapki z głów. Wysłane do wyceny i na rozpoznanie do najlepszego serwisu głowic w pomorskim. Wycena powaliła mnie na kolana ale trzeba było to zrobić. Wszystkie zawory nowe, gniazda dodatkowo utwardzone, kanały wypolerowane, prowadnice nowe oraz zakupione od Marcina z Mławy drugie fabryczne wałki. Trochę czasu minęło aż wróciły ale w tym tygodniu udało się po godzinach poskładać - bądź co bądź to koszt warsztatu więc robili to po godzinach aby nie stracić za bardzo na robocie na której zarabiają.
Wszystko poskładane, posprawdzane, silnik przekręcony na luźnej kompresji i niby wsio okey. Pierwszy rozruch na odpiętych cewkach aby przesmarować cały układ. Zalanie płynem chłodniczym i godzina "0".
"kopnął od pierwszego"
Złapał temperaturę, obroty 760 i tak trzyma cały czas. Jest dobrze. Jedyny napotkany obecnie problem to szwankująca sonda S1 B1 więc jutro podczas składania przodu zamienimy ją z S2 B1.
J23 znów nadaje na 8 garach :P
:arrow: W międzyczasie jak testowałem auto, odwiedziłem hamownie.
[center]
[/center]
Wynik dość satysfakcjonujący ale musiałem poszukać nieszczelności w podciśnieniach bo prawdopodobnie nie otwierają się poprawnie klapy w kolektorze. Widać to na wykresie.
317KM/380Nm
Według speców z hamowni gdyby dolot zareagował poprawnie wypluł by serie a niutów może nawet więcej niż seria.
Szybko się udało chochlika znaleźć. Zasilanie podciśnień w jednym wypadku spadło a w drugi wężyk był zagięty. Powymieniałem co trzeba i tak wygląda dzisiejszy log 002 i 095:
http://vaglog.pl/log_244845.html
Druga wizyta i wypluło zdrową serie: 341KM i 419Nm
Testy drogowe bez większej spinki, włączone ESP bez kopania ze sprzęgła z delikatną zmianą biegów czyli jednym słowem emerycko:
:arrow: Kolejne testy już odważniejsze nastąpiły podczas Zimowego Zlotu AKP w Toruniu...pomimo, że śniegu brakowało dość znacząco podjąłem decyzje aby co nieco poupalać...ale z głową :D
:arrow: Wiosenna pogoda....to zabrałem się wraz z córką (asystowała w wózku) za wymianę uszczelki pod pokrywą zaworów. Pomimo, że założona była w grudniu to dostała przedmuchu na narożniku:
![Obrazek]()
Po rozkręceniu i zdjęciu pokrywy zweryfikowałem stan powierzchni oraz stan pokrywy. Na moje oko to Valvoline VR1 zdaje egzamin
![Obrazek]()
![Obrazek]()
Po wyjęciu było widać, że źle się ułożyła. Teraz dodatkowo dałem kapkę uszczelki w płynie - na narożniki. Zastanawiam się tylko, czy śruby mają blokady czy dokręcić je jeszcze za jakiś czas...
Następną operacją będzie wymiana przednich tarcz bo się lekko prawa wykrzywiła i zmieniła kolor... Ciekawe dlaczego? :D :D :D
Maja jutro przyjechać a w czwartek pomiary czy piasty proste i zakładamy. Jak ten setup się nie sprawdzi to bedzie konwersja na 360mm :mrgreen:

Przed zlotem letnim w Toruniu (wrzesień) chciałem zrobić porządek z rozrządem. Poprzednik zmienił rozrząd i niby wszystko okey ale wywalało mi kilka błędów oraz złe ustawienie : -11 i -9.
Odstawiłem S6 do zaprzyjaźnionego warsztatu (który też zajmował się rajdówką). Chłopaki zabrali się za weryfikacje. Wyszło kilka faktów i mitów sprzed lat:
1. mając przebieg 240kkm nikt nie wymieniał padów, łańcuchów wałków rozrządu. Luzy w granicach 1mm czyli na granicy normy
2. nikt wcześniej nie grzebał przy głowicach - fabryczny montaż. Tylko wymieniane były uszczelki dekli
3. napinacz w głowicy 1-4 bardzo dziwnie się zachowywał ale o tym dalej....
Po wymianie łańcuchów niby wszystko fajnie ale przy kręceniu silnikiem na wolnej kompresji napinacz zaczął przeskakiwać cyklicznie co 8 oczek łańcuszka. Sądząc, że to efekt braku ciśnienia oleju poskładaliśmy silnik i odpaliliśmy...a raczej chcieliśmy - silnik zrobił pół obrotu i słychać było styknięcie.
Wyrok....brak kompresji na pierwszym cylindrze. Efekt był taki, że kolizja wygięła 3 zawory ssące. No to co....czapka z głowy i do kompleksowej regeneracji. Pierwsze problemy napotkane to brak dostępności zaworów. Owszem można w ASO ale 170 PLN /szt.
Zakupiłem więc głowicę z zaworami ale bez wałków. Dawca jest więc czas poskładać. W miedzy czasie wyszło, że wałki które były u mnie są od podproducenta Audi. Mają parametry fabryczne ale wykonane rzemieślniczo dla grupy Audi. Jakością nie odbiegają od fabrycznych. Z tego co wiem występują w każdym ANK po 2000 roku. Dodatkowo od Pisiego zamówiłem używany ale sprawny napinacz.
Jak już czapka wróciła, dotarliśmy zawory, przygotowaliśmy i skompletowaliśmy głowice. Poskładana trafiła do auta. Odpalenie. Działa. Ale po jakiś 30 minutach silnik zdechł. No to holowanko do warsztatu. Okazało się, że zerwało pasek rozrządu. Co lepsza bardzo nienaturalnie. Poszarpało i pozrywało zęby.
Lekka załamka. Cała praca poszła "wpizdu". Nie wspomnę o kosztach. Badanie kompresji... 2,3 i 6 cylinder off...zero...null...nic. Daliśmy sobie dwa dni na zbadanie co się stało. Udało się poniekąd ustalić przyczynę ale nie zmieniało to faktu, że wcześniejsza robota zapłacona a auto jak nie jeździło tak nie jeździ...
Tym razem obie czapki z głów. Wysłane do wyceny i na rozpoznanie do najlepszego serwisu głowic w pomorskim. Wycena powaliła mnie na kolana ale trzeba było to zrobić. Wszystkie zawory nowe, gniazda dodatkowo utwardzone, kanały wypolerowane, prowadnice nowe oraz zakupione od Marcina z Mławy drugie fabryczne wałki. Trochę czasu minęło aż wróciły ale w tym tygodniu udało się po godzinach poskładać - bądź co bądź to koszt warsztatu więc robili to po godzinach aby nie stracić za bardzo na robocie na której zarabiają.
Wszystko poskładane, posprawdzane, silnik przekręcony na luźnej kompresji i niby wsio okey. Pierwszy rozruch na odpiętych cewkach aby przesmarować cały układ. Zalanie płynem chłodniczym i godzina "0".
"kopnął od pierwszego"
Złapał temperaturę, obroty 760 i tak trzyma cały czas. Jest dobrze. Jedyny napotkany obecnie problem to szwankująca sonda S1 B1 więc jutro podczas składania przodu zamienimy ją z S2 B1.
J23 znów nadaje na 8 garach :P
:arrow: W międzyczasie jak testowałem auto, odwiedziłem hamownie.
[center]
Wynik dość satysfakcjonujący ale musiałem poszukać nieszczelności w podciśnieniach bo prawdopodobnie nie otwierają się poprawnie klapy w kolektorze. Widać to na wykresie.
317KM/380Nm
Według speców z hamowni gdyby dolot zareagował poprawnie wypluł by serie a niutów może nawet więcej niż seria.
Szybko się udało chochlika znaleźć. Zasilanie podciśnień w jednym wypadku spadło a w drugi wężyk był zagięty. Powymieniałem co trzeba i tak wygląda dzisiejszy log 002 i 095:
http://vaglog.pl/log_244845.html
Druga wizyta i wypluło zdrową serie: 341KM i 419Nm
Testy drogowe bez większej spinki, włączone ESP bez kopania ze sprzęgła z delikatną zmianą biegów czyli jednym słowem emerycko:
:arrow: Kolejne testy już odważniejsze nastąpiły podczas Zimowego Zlotu AKP w Toruniu...pomimo, że śniegu brakowało dość znacząco podjąłem decyzje aby co nieco poupalać...ale z głową :D
:arrow: Wiosenna pogoda....to zabrałem się wraz z córką (asystowała w wózku) za wymianę uszczelki pod pokrywą zaworów. Pomimo, że założona była w grudniu to dostała przedmuchu na narożniku:
Po rozkręceniu i zdjęciu pokrywy zweryfikowałem stan powierzchni oraz stan pokrywy. Na moje oko to Valvoline VR1 zdaje egzamin

Po wyjęciu było widać, że źle się ułożyła. Teraz dodatkowo dałem kapkę uszczelki w płynie - na narożniki. Zastanawiam się tylko, czy śruby mają blokady czy dokręcić je jeszcze za jakiś czas...
Następną operacją będzie wymiana przednich tarcz bo się lekko prawa wykrzywiła i zmieniła kolor... Ciekawe dlaczego? :D :D :D
Maja jutro przyjechać a w czwartek pomiary czy piasty proste i zakładamy. Jak ten setup się nie sprawdzi to bedzie konwersja na 360mm :mrgreen:
Historia z C5: A6 3,0 ASN->S6 4,2 AQJ->S6 4,2 ANK
Obecnie: Audi A8 D2 4,2 32V 299KM ABZ
Obecnie: Audi A8 D2 4,2 32V 299KM ABZ
- IreK_PV808
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 440
- Rejestracja: 07 cze 2013, 23:04
- Imię: Irek
- Rocznik: 2001
- Moje auto: S6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7T BEL 265KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Leżajsk
- Kontakt:
bloku, BRAWO
!
Gratuluje Wyniku z Hamowni








Jak mogę to pomogę.
Gadżety Audi A6
exhaust byGTPerformance -->>
----
FB - https://www.facebook.com/a6klub

exhaust byGTPerformance -->>
----
FB - https://www.facebook.com/a6klub
- IreK_PV808
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 440
- Rejestracja: 07 cze 2013, 23:04
- Imię: Irek
- Rocznik: 2001
- Moje auto: S6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7T BEL 265KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Leżajsk
- Kontakt:
Kolego ustawka jak jedzie seria mnl vs seria automat?
Oczywiście w pełni zgadzam się z tym ,że autko ma być przede wszystkim bezawaryjne



Oczywiście w pełni zgadzam się z tym ,że autko ma być przede wszystkim bezawaryjne

Jak mogę to pomogę.
Gadżety Audi A6
exhaust byGTPerformance -->>
----
FB - https://www.facebook.com/a6klub

exhaust byGTPerformance -->>
----
FB - https://www.facebook.com/a6klub
Wczoraj było porównanie. Z rolki od 80 nie ma przepaści. Manual zyskuje na starcie i wtedy widać, że jest żwawszy. Miałem wcześniej tipa i śmiem twierdzić, że przy wyższych prędkościach ma lepiej zestopniowane przełożenia.
Historia z C5: A6 3,0 ASN->S6 4,2 AQJ->S6 4,2 ANK
Obecnie: Audi A8 D2 4,2 32V 299KM ABZ
Obecnie: Audi A8 D2 4,2 32V 299KM ABZ
- IreK_PV808
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 440
- Rejestracja: 07 cze 2013, 23:04
- Imię: Irek
- Rocznik: 2001
- Moje auto: S6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7T BEL 265KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Leżajsk
- Kontakt:
Miałeś porównanie z serią po hamowni czy na słowo?
Jak mogę to pomogę.
Gadżety Audi A6
exhaust byGTPerformance -->>
----
FB - https://www.facebook.com/a6klub

exhaust byGTPerformance -->>
----
FB - https://www.facebook.com/a6klub
Nie hamowany ale mam porównanie do poprzedniej swojej eSki i jechała znacznie lepiej "górą". A, że moja była dość zdrowa to sądzę, że tej wiele nie brakuje do serii. Gorzej jak miała się zebrać z dołu...wtedy przepaść. Z moja poprzednią też były testy jeszcze przed remontem - również na korzyść manuala. S3 8L seryjne nie ma podejścia dopiero po programie na 270KM dostaje bęcki.
No ale to zawsze jest mój dupowóz a nie wyścigówka.
No ale to zawsze jest mój dupowóz a nie wyścigówka.
Historia z C5: A6 3,0 ASN->S6 4,2 AQJ->S6 4,2 ANK
Obecnie: Audi A8 D2 4,2 32V 299KM ABZ
Obecnie: Audi A8 D2 4,2 32V 299KM ABZ
- IreK_PV808
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 440
- Rejestracja: 07 cze 2013, 23:04
- Imię: Irek
- Rocznik: 2001
- Moje auto: S6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7T BEL 265KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Leżajsk
- Kontakt:
S3 waży ile waży więc mamy raczej z tym problem , ale przy bardzo dużych prędkościach KM już się w odpowiedni sposób przydają. I S3 przy 270 km zostanie z tyłu 

Jak mogę to pomogę.
Gadżety Audi A6
exhaust byGTPerformance -->>
----
FB - https://www.facebook.com/a6klub

exhaust byGTPerformance -->>
----
FB - https://www.facebook.com/a6klub
- IreK_PV808
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 440
- Rejestracja: 07 cze 2013, 23:04
- Imię: Irek
- Rocznik: 2001
- Moje auto: S6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7T BEL 265KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Leżajsk
- Kontakt:
Ooo *ebany... :shock:
BRAWO TY 


Jak mogę to pomogę.
Gadżety Audi A6
exhaust byGTPerformance -->>
----
FB - https://www.facebook.com/a6klub

exhaust byGTPerformance -->>
----
FB - https://www.facebook.com/a6klub