
W sierpniu roku 2016 po różnych perypetiach, rozważaniach, itp. po bliskim spotkaniu z przydrożnym przepustem moim narwanym japońskim "Byczkiem" zmuszony byłem do zakupu kolejnego wozidła. Nie będę rozpisywał historii co i jak bo długo by pisać... Taki oto zakup poczyniłem:
Do tej pory sporo rzeczy zostało zrobionych ale to sukcesywnie uzupełnię - dziś chciałem tylko zaprezentować bo skoro już chwilę czasu przeglądam forum no to by chyba pasowało
