navi rns-e już siedzi grzecznie, felgi 17" na zimę
[ Dodano: 2014-11-12, 09:08 ]
zestaw zimowy. ori felgi s-line pomalowane w ciemno szary kolor, do tego pirelli sottozero 225/50 r17
teraz auto wygląda trochę jak koza, ale przyda mi się to zimą
dziś jak nie zapomnę cyknę fotki wnętrza z rns-e
Jedno i drugie tanio dorwalem komplet, nie ocierają - a wysokość letnia nie zdalaby egzaminu w drodze do mojej pracy zimą
[ Dodano: 2014-11-25, 19:58 ]
MrcZk pisze:
[ Dodano: 2014-10-02, 12:12 ] rafau_aug, Twoj doberman nie szczeka bo na chwile obecna to ratlerek by go obszczekal wiec lepiej aby siedzial cicho bo wstyd:)
Okej, przepraszam mistrzu. Już siedzimy cicho. Ja i ratlerek.
Cieszę się, że ubogacasz mój temat swoimi wypowiedziami
Co do auta:
Cieknie mi olej spod napinacza jak się fest nagrzeje, dlatego do wiosny jeżdżę spokojnie
Zmiana opon z Pirelli na Dunlop 3D
Brutus pisze:Czemu taki profil dałeśa nie 45? Tanio kkupiłeś czy chciałeś auto wyżej posadzić bez zmieniania sprężyn?
Też jeżdżę na zimówkach 225/50R17, w SPAM do oryginału 255/40R17 jest nieznacznie wyżej.
225/45R17 byłby za niski a to wiadomo w zimie jest bez sensu.
Najlepszy byłby 235/45R17.
A czemu to kolega zmienił Pirelli na Dunlop 3D (3D wiadomo są super) ? Pirelli słaba trakcja, hamowanie?
ernieball, 225/50/17 to ponad 2 cm różnicy w średnicy(1 cm wysokości) w porównaniu do Twojego oryginału 255/40/17. Co do 225/45/17 w porównaniu do 255/40/17 to auto by stało niemal identycznie jeżeli chodzi o wysokość. Ja spytałem tylko z ciekawości sam jeżdżę na 235/40/18
Brutus pisze:ernieball, 225/50/17 to ponad 2 cm różnicy w średnicy(1 cm wysokości) w porównaniu do Twojego oryginału 255/40/17. Co do 225/45/17 w porównaniu do 255/40/17 to auto by stało niemal identycznie jeżeli chodzi o wysokość. Ja spytałem tylko z ciekawości sam jeżdżę na 235/40/18
Pirelli głośne?
Zimową producent zaleca 215/55R16 więc w SPAM do 225/50R17 to tylko 13.9 mm na średnicy więcej co w zimę jest jak najbardziej na plus.
uh oh i ah
dawno mnie tu nie było, dużo roboty i niebawem ślub
nie zapomniałem jednak dbać o swoją 'parkingową lubą'
MrcZk miał rację, auto nie pracowało tak jak powinno, zwracam honor.
1. Polał mi się olej z silnika, chlapał mocno (po wahaczach itp) strasznie dymił, praktycznie nie dało się jeździć poza krótkimi trasami zimą
2. Gdzieś w podciśnieniu jest dziura, stąd gwizdanie przy przyspieszaniu i ogólny zanik mocy
3. Zatkało mi reduktor. Mianowicie starczyło parę razy zatankować na ch*jowej stacji trochę ch*jowego gazu i przy przyspieszaniu przełączał na benzynę (nie wyrabiał)
4. Jakiś sk*rwiel porysował mi dosyć solidnie zderzak na parkingu (obcierka przy wyjeżdżaniu).
Ad1. Kwestia lania oleju zażegnana. Całodniowa wizyta u mojego magika i wydane 1500zł sprawiło, że silniczek jest suchy i nic już nie gubi. Mam go tylko nie 'pałować' przy wysokich temperaturach
Ad2. Jeśli chodzi o podciśnienie - jutro będziemy się przyglądać sytuacji. Mam nadzieję, że to jakaś bzdura i niedługo wszystko wróci do normy. Pobawimy się też z pompą powietrza wtórnego, bo zaczęła wyć i wyrzucać błędy. Zamówiłem drugą i też wyje - najwyżej będzie kastracja
Ad3. Reduktor wyczyszczony gwarancyjnie, problemy z gaśnięciem i przerzucaniem na benzynę zniknęły. Tankuję teraz tylko na stacji z żółto-zieloną gwiazdką
Ad4. Zderzak niestety do malowania, ale to niebawem
Czeka mnie jeszcze regeneracja felg na lato, bo nieźle je wyrysowałem i będzie lala
Pozdrawiam i obiecuję forumową poprawę
[ Dodano: 2015-03-23, 10:21 ]
UPDATE:
-wymiana klocków hamulcowych przód na ATE
-układ podciśnienia i układ powietrza wtórnego naprawione
w kwietniu wymiana przegubów i wszystko będzie git mechanicznie będzie można bawić się w chip
[ Dodano: 2017-03-12, 00:10 ]
Dwa lata później:
w sumie zmieniło się tylko tyle, że mam nowe końcówki wydechu