Cóż można napisać


Co można powiedzieć o setce.. Kupiona około 5 lat temu za dość niemałe pieniądze, choć nie powiem by był to nieudany zakup. Od samego początku starałem się o nią dbać i nie zawiodła mnie ani razu. Jest to samochód którym bez zadnych obaw można wyruszyć w dalekie dalekie trasy.
Poza kosztami eksploatacji typu klocki, przeguby itp. koszty jej utrzymania były znikome. Niestety błędem moim było powierzenie jej do naprawy osobie, cieszącej sie w mojej okolicy dobrą sławą, lecz jak się później okazało zupełnie niekompetentnej (sam niestety mechanikiem nie jestem)

Jednak pomimo tego jakoś nie żałuję ani jednej wydanej na ten samochód złotówki. Patrząc na nowe samochody, na "plastikowe" wnętrza, pełne guziczków i przycisków cieszę sie ze jestem posiadaczem akurat tego samochodu. Te nowe jakoś do mnie nie "przemawiają", nie czuć w nich tego "czegoś" gdy się je prowadzi... Dodatkowo ten silnik




Na chwilę obecna nie planuję zmiany samochodu. Dlaczego? z dwóch powodów. Pierwszy to taki, ze nie odczuwam takiej potrzeby:) A drugi - pieniądze które w niego włożyłem zdecydowanie przewyższają jego wartość (oczywiście materialną na rynku, nie sentymentalną), więc w tym momencie jest on już dla mnie można powiedzieć bezcenny i wiem że jeszcze przez długi długi czas mnie nie zawiedzie

Pozdrawiam wszystkich:)