Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Cześć,
Uzyskałem od użytkowników tego forum wiele pomocy przy Audi A7, dlatego pozwalam sobie założyć ten temat. Jeśli robię to w złym dziale to proszę moderatora o przenisienie.

Tym razem chodzi o audi q7 4m z 2016r z USA. Silnik 3.0 tfsi 333KM CREC z przebiegiem 130000 km. Samochód kupiłem w USA (bezwypadkowy) z problemem wypadającego zapłonu.
Postaram się napisać w skrócie co zrobiłem przy aucie. Po przyjeździe okazało się, że na 6 cylindrze kompresja wynosi około 6 barów, pozostałe cylindt są ok. Problemem był wypalony jeden z zaworów wydechowych.
Dałem głowicę 4-6 do zrobienia, został wymieniony zawór i uszczelniacze, pozostałe zawory wyczyszczone i spawdzone, że są szczelne, i zrobione planowanie. Poza tym wymieniłem przy okazji:
- nowa oryginalna odma z ASO 06E103547 AF
- uszczelka pod głowicę oryginalna z ASO
- uszczelki wtryskiwaczy
- uszczelki od kolektorów dolotowych
- olej w kompresorze
- świece zapłonowe
- filtry i olej (motul 5w40 x-cess gen2)

Przed zalaniem nowego oleju zrobiłem jeszcze płukankę z liqui moly. Po naprawie silnik działa bardzo dobrze, chodzi równo, cicho, ma pełną moc. Myślałem, że wszystko już jest ok, ale niestety po przejechaniu nieco ponad 1000km wyskoczył komunikat, żeby dolac olej. Olej oczywiście dolałem i dolewam, ale w międzyczasie wymieniłem odmę na starą (tą, która była w aucie po zakupie), bo gdzieś wyczytałem, że to może być problem. Niestety to nie pomogło, więc wróciłem ponownie do nowej odmy.

Po zrobieniu samochodem ponad 2k km i regularnym dolewaniu oleju (około 0,5l na 500-700km). Postanowiłem, że sprawdzę jeszcze raz kompresję i zastosuję forte valve cleaner na pierścienie. Kompresja wyszła równo 12 barów na każdym cylindrze. Z ciakwości wlałem jeszcze do każdego cylindra 15ml oleju i wtedy kompresja wychodziła 15-16 barów. Zalałem na noc valve cleaner do cylidrów. Wyciągnąłem wszystko sytrzykawką, a potem wydmuchałem kompresorem. Zmierzyłem raz jeszcze kompresję, ale pozostała na tych 12 barach. Zmieniłem filtr oleju i olej (tym razem zalałem millers 5w40). Przejechałem jakies 400km i ciągle był maks oleju na mmi więc już myślełem, że jest ok. Niestety wczoraj zrobiłem trasę 300km i wskaźnik pokazuje nieco ponad połowę między min i maks, czyli po wymianie oleju i przejechaniu 700km ubyło prawie 0,5l.

Po przejechaniu tych 700km, vcds nie pokazuje żadnych błędów w silniku, jednak wcześniej dwa razy widziałem błąd (raz skasowałem i znów się pojawił) 24194 PCV Valve Malfunction. Nie jestem na 100% pewny, ale na 90% był on wtedy gdy w aucie była zamontowana nowa odma.

Czy macie jakieś pomysły co zrobić i gdzie szukać przyczyn spalania oleju? Myślałem o tym, żeby wymienić jeszcze zawór, który jest "podłączony" do odmy 06E103207AJ.
Czy VCDS mogę zrobić jakiś test, który mi podpowie gdzie szukac przyczyny? Słyszałem jeszcze, że nowe odmy (zmienił się numerek na tą z końcówką AF) działają na innych podciśnieniach i powinno się zaktualizowac sterownik silnika, a tego nie robiłem. Myślicie, że to może być problem?

Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem.

Cześć.
Mam podobny problem mi ubywa około litra na 1,5 - 2k km.
Wszystko wskazuje na to że popadały uszczelniacze zaworowe, z tego co czytałem w różnych miejscach jest to dość częsta usterka w tym silniku.
Dodatkowo u mnie (przegrzanie uszczelniaczy?) było spowodowane tym że jeździłem jakiś czas z roztopionym katalizatorem.
Sam muszę kiedyś więcej czasu znaleźć i powymieniać te uszczelniacze.
Pozdrawiam

podrzucisz info jak się potoczyła historia ?