Po redukcji z 3 na 2 i choćby muśnięciem gazu pojawia się takie 'stuknięcie'/'szarpnięcie'.
Wymieniałem u siebie wszystkie tarczki i przekładki faliste K2 z Borg Warner.
Dodatkowo wrzuciłem też nowy dwumas.
Dałem też nowy olej MTF, bo zapomniałem spuścić stary przed robota

Zestaw naprawczy mechatroniki robiłem 2 lata temu.
Przez ponad 2 lata jazdy nie zaobserwowałem takiego zachowania.
Po powyższym serwisie pierwsze rondo i od razu poczułem to szarpnięcie.
Wszystkie adaptacje zrobione ODIS'em.
Adaptacje drogowe też robiłem ze 3 razy.
Standardowo jak auto jest zimne to problem nie występuje, dopiero jak się trochę nagrzeje.
Zauważyłem też, że jak auto jest mocno rozgrzane i skasuję adaptacje sprzęgieł to problem też znika do momentu jak zacznie się adaptować.
Obserwując to zjawisko wygląda to tak, że przy zwalnianiu biegu się dobrze redukują do 3, a z 3 na 2 ta redukcja zachodzi za późno i w związku z tym jak jest około 20-22km/h na liczniku to bieg powinien być przygotowany, a nie jest więc po dodaniu gazu szarpnie i wrzuca na 2.
Jak się zejdzie do 10-15km/h to tego szarpnięcia już nie ma.
Czy komuś udało się rozwiązać ten problem?
Ja nie mam innych objawów.
Zastanawiam się czy nie wsadzić nowego kosza sprzęgłowego w całości, ale jak mam wydać 4k i osiągnąć zerowy efekt to nie mam ochoty, szczególnie, że skoro na innych biegach jest ok, to czemu tylko z 3 na 2 jest taki problem?
Wydaje się, że winny jest soft. Nie rozumiem tylko do końca czemu na starym dwumasie i przypalonych tarczkach sprzegła było dobrze...