Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Czy orientujecie się może jak jest z rezerwą w silnikach 3.0bitdi i zbiornik 73l??
Przykładowo komputer pokazuje mi zasięg 150km a mam do przejechania trasę 170km gdzie wiem, że "pod domem" tankuję. Zakładam, że na zasięgu 0 jeszcze trochę przejedzie. Kwestia na ile to jest dla diesla bezpieczne. Czy jednak tak cyrklować z tankowaniami by nie zakładać dojazdu na wskazaniu poniżej 0 ?:)
Przykładowo w Mazda 6 wiedziałem, że w razie czego przy Range 0 mam jeszcze w zbiorniku jakieś 6-8 litrów i mogę przejechać spokojnie te 50-60km by mimo wszystko nie opróżnić zbiornika całkowicie.

Nie wiem jak jest w C7, ale u mnie jak pokaże zero zasięgu, to jeszcze mogę zrobić ok. 10 km.

Bezan pisze:Czy jednak tak cyrklować z tankowaniami by nie zakładać dojazdu na wskazaniu poniżej 0

Nie polecam jazdy na pustym baku. Z kilku powodów:
- zawartość dna baku może być nieprzyjemna dla układu paliwowego/wtryskowego
- istnieje jakieś ryzyko zapowietrzenia układu wtryskowego (z drugiej strony - nie wiem, czy przy CR nadal jest to tak istotne? Ktoś coś doda?)
- nigdy nie wiesz, co stanie się na ostatnich 10-15km drogi Może być wypadek i dłuuuugi korek, może być objazd...

Znam zagrożenia związane z jazdą na rezerwie, ale robiąc sporo kilometrów po autostradach zdarzyło mi się jechać z zasięgiem 0. Moją biturbo dobiłem kilka razy do 45km a golfem 6 2.0tdi do 55 zanim dojechałem na cpn i puki co żadnych niepokojących objawów nie zaobserwowałem

damos pisze:- zawartość dna baku może być nieprzyjemna dla układu paliwowego/wtryskowego

A jak zbiornik jest jest pełny lub w połowie- to pompka ciągnie paliwo z góry czy z dołu?

Jak jest połowa zbiornika i auto "podskakuje" na dziurach to zawartość dna się nie wymiesza?

A po co są filtry paliwa?

te pytania to na serio???

Niektórzy to lubią jazdę "eko" potem na stację i tankowanie za 50zł

januszm pisze:te pytania to na serio???

No właśnie na serio - kolega stwierdził ze przy jeździe na prawie pustym zbiorniku pobierany jest syf z dna zbiornika- dlatego chciałem się dowiedzieć, jakimi informacjami się podpiera?

maciekpkow pisze:Niektórzy to lubią jazdę "eko" potem na stację i tankowanie za 50zł

Niektórzy tak, a niektórzy tankują do pełna i wyjeżdżają paliwo powiedzmy do wskazania na kompie 20-10 km

Pompa paliwa zawsze ciągnie z dna zbiornika. Ja tankuję zawsze między 3/4 a rezerwą.

damos pisze: Pompa paliwa zawsze ciągnie z dna zbiornika. Ja tankuję zawsze między 3/4 a rezerwą.

No właśnie- to co to za argument ?

damos pisze:- zawartość dna baku może być nieprzyjemna dla układu paliwowego/wtryskowego

zekering78 pisze:No właśnie- to co to za argument ?

Już tłumacze - tylko cytując pomyliłeś osobę, która pisze Zacytowany przez Ciebie tekst napisał maciekpkow, nie ja

maciekpkow pisze:Pompa paliwa zawsze ciągnie z dna zbiornika.

I tak i nie.
Pompa bardzo często (bo różnych rozwiązań jest pewnie ponad 100) "ciągnie paliwo" z własnego "ujęcia" - taki mały zbiorniczek. Zbiorniczek ten bardzo często jest zasilany z boku (i z dołu) przez drobną siatkę a od góry jest otwarty - paliwo wpływa do niego swobodnie - grawitacyjnie. Dodatkowo pompa ma jeszcze własne sitko
Kiedy paliwa jest dużo - samo napływa od góry i tamten kierunek generując mniejsze opory - dostarcza najwięcej paliwa. Tym samym prąd płynącego paliwa przy dnie jest znikomy.
Kiedy poziom paliwa spadnie - paliwo przestaje dostawać się górą - jest zasysane bokami i dołem - wtedy całość przepływu idzie mniejszym przekrojem strumienia i prędkość przepływu się zwiększa (wydajność pompy paliwa jest stała - więc przy mniejszym przekroju strumienia musi zwiększyć się prędkość). Tutaj zaczynają się zagadnienie dynamiki cieczy, przepływu spokojnego (podkrytycznego), przepływu rwącego (nadkrytycznego), prędkości krytycznej i skoku hydraulicznego. To wszystko wiąże się z lepkością cieczy i oporami przy dnie i ściankach koryta (im bliżej dna tym większe opory, wolniejszy przepływ a większość strumienia rozkłada się na "wyższe" partie paliwa ).

Ogólnie:
- im więcej paliwa w baku - tym wolniejszy jest jego strumień zasilający smok i tym wolniej porusza się paliwo przy dnie.
- Im niższy jest poziom paliwa - tym większy procent "płynącego paliwa" skupia się przy dnie baku, tym szybciej paliwo płynie przy dnie i tym samym większa siła działa na zalegające na dnie ewentualne zanieczyszczenia.
Teoretycznie bak ma być czysty - ale tak samo teoretycznie łańcuch rozrządu jest "dożywotni"

Dodatkowo:
Pompa paliwa jest chłodzone paliwem i doprowadzenie do sytuacji, kiedy pompa zasysa powietrze - nie jest dobre dla pompy.

Dodatkowo

zekering78 pisze:Jak jest połowa zbiornika i auto "podskakuje" na dziurach to zawartość dna się nie wymiesza?

Kiedy bak jest prawie pusty - falowanie dużo skuteczniej dociera do dna niż przy zapełnionym w połowie lub pełnym.

Dodatkowo:
prawie pusty bak nie jest wypełniony próżnią, tylko powietrzem. Powietrze dostające się do baku zawiera wilgoć - ta wilgoć może się osadzać na ściankach i skraplać do paliwa. Im więcej powietrza - tym więcej wilgoci.

Sumarycznie:
jazda na rezerwie nie musi zabójcza a wyssanie całego paliwa z baku nie musi doprowadzić do tragedii, ale po co ryzykować? Kto sprawdzał, co mu w baku zalega? Kto sprawdził filtr paliwa po kilku latach?



Ja nikomu nie zabraniam jeździć na rezerwie lub "wysysać bak do sucha", jedynie daję informacje, z których ktoś może skorzystać lub nie musi!
Relax! Peace!

Wszystko fajnie ale nie spodziewałem się takiego pytania w dziale C7. No chyba że tak za 10-15 lat. Sorki za ot