NISKA JAKOŚĆ OLEJU
NISKA JAKOŚĆ OLEJU
Witam, sprawdzałem dziś różne funkcje vcds em w A6 C7 po lifcie i gdzieś w parametrach wyskoczyło mi, że niska jakość oleju. Olej mam świeży po wymianie nie cały 1tys przejechane. O co chodzi z tym opisem? Czy to odczyt z przed wymiany czy to obecnego oleju i w ogóle czy to możliwe żeby mierzyło jakość zalanego oleju?
Może to jest śmieszne ale powiem Wam historię prawdziwą. Jako młody łepek miałem vw polo z 89roku pojechałem na wymianę oleju i mnie na niej oszukali bo nie wymienili mi go tylko zostawili stary. po przejechaniu dosłownie 2tys.km od tej wymiany zapaliła mi się kontrolka od niskiego stanu oleju i był sygnał dźwiękowy (taki pisk) Zatrzymałem się sprawdziłem olej i był stan. Pojechałem na wymianę jeszcze raz wymienili mi na świeży olej i wszystko wróciło do normy. To było auto z 1989 roku. Więc nie dziwi mnie że w A6 z 2016 może być czujnik np lepkości oleju. To chyba nie jest nadzwyczajny wynalazek. Dlatego pytam
[ Dodano: 2020-03-31, 21:01 ]
Mam teraz zalanego Motula ale mam zamiar na nim zrobić 5k i zalać
MILLERS EE LONGLIFE 5w3 dlatego że przedni właściciel wymieniał co 30tys. chce przepłukać go trochę i zalać właściwym, ja robię wymiany max co 15k na long lifie i nigdy nie miałem problemów z silnikiem. nie wierze w wymiany co 30k
[ Dodano: 2020-03-31, 21:01 ]
Mam teraz zalanego Motula ale mam zamiar na nim zrobić 5k i zalać
MILLERS EE LONGLIFE 5w3 dlatego że przedni właściciel wymieniał co 30tys. chce przepłukać go trochę i zalać właściwym, ja robię wymiany max co 15k na long lifie i nigdy nie miałem problemów z silnikiem. nie wierze w wymiany co 30k
No ok ale co do polówki to poważnie miałem taką sytuację i wiem że to brzmi głupio ale nigdy później tak się nie stało więc nie była to wina czujnika. a kontrolka zapalała się za każdym razem gdy zapalałem silnik a po wymianie przestał więc jak to wytłumaczyć? Co do tego tematu z A6 to wolałem się upewnić bo zdziwił mnie na maxa ten wpis. W ogóle po tak to było napisane? Miałem silnik odpalony jak sprawdzałem parametry silnika i taki wpis się pojawił. Gościu z forum A6 napisał mi że jest to wpis z przed wymiany żeby skasował i po temacie.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 15142
- Rejestracja: 23 sty 2013, 23:55
- Imię: Mateusz
- Rocznik: 2011
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDYA 239KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
- Kontakt:
Olej był brudny, więc czujnik nie był w stanie określić poziomu oleju, więc wyrzucało błąd. Nowy olej rozwiązał problem.
[ Dodano: 2020-03-31, 21:44 ]
Przeczytaj sobie jak działa owy czujnik (głównie druga strona). Kiedyś dotarłem do dokładniejszych informacji, ale te są wystarczające.
https://www.hella.com/agriculture/asset ... LLA_PL.pdf
[ Dodano: 2020-03-31, 21:44 ]
Przeczytaj sobie jak działa owy czujnik (głównie druga strona). Kiedyś dotarłem do dokładniejszych informacji, ale te są wystarczające.
https://www.hella.com/agriculture/asset ... LLA_PL.pdf
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1169
- Rejestracja: 04 gru 2017, 14:21
- Imię: Karol
- Rocznik: 2015
- Moje auto: A6 C7
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 DFBA 204KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Wałbrzych
Oj jak czytam takie wywody w autach gdzie czujnik ma system zero jedynkowy ,gdzie jest wymagane ciśnienie lub jego brak to zaraz przypominają mi się teorie spiskowe nawiedzonych pseudo fachowców.
Im mniejsza wiedza tym większe bzdury ludzie wymyślają.
To jest nic. Gorsze jest to , że drugi głupi jemu podobny tak samo wykształcony powiela takie dydrymały i po jakimś czasie robi się z tego teoria spiskowa lub co gorsza przepis na naprawę.
Przecież to czyta kupa ludzi .
Przez takie idiotyzmy spada poziom forum a ludzie którzy mają pojęcie o autach unikają takich miejsc .
Wystarczy popatrzeć na posty bez odpowiedzi.
Głupota bywa zaraźliwa.
Im mniejsza wiedza tym większe bzdury ludzie wymyślają.
To jest nic. Gorsze jest to , że drugi głupi jemu podobny tak samo wykształcony powiela takie dydrymały i po jakimś czasie robi się z tego teoria spiskowa lub co gorsza przepis na naprawę.
Przecież to czyta kupa ludzi .
Przez takie idiotyzmy spada poziom forum a ludzie którzy mają pojęcie o autach unikają takich miejsc .
Wystarczy popatrzeć na posty bez odpowiedzi.
Głupota bywa zaraźliwa.