Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Od długiego czasu podoba mi się Audi A6 C7 (głównie po liftingu) oraz Audi A4 B9. Oba są w moim realnym zasięgu finansowym.

Widziałem, że jest nota techniczna na silniki CRTC, CRTD. Mają jakąś wadę wałka rozrządu rzekomo. Oglądałem dwie A4 w mojej okolicy i jedną A6 C7 (jakiś czas temu). A4 miało silnik 218ps.
W każdym z tych trzech silników, było słychać pukający wałek, w tej 218ps najmniej.

W jednej z A6, właściciel mówił że podniósł w sofcie ciśnienie oleju.

Przeszukałem internet i powiem wprost, nie znalazłem za dużo przypadków uszkodzonych w.w silników.
Owszem zdarzają się zatarte - tak jak każde inne, ale tutaj niby pomaga olej 5w30/5w40 zamiast 0w20 oraz modyfikacja softu zwiększająca ciśnienie pompy oleju.
A co z tym wałkiem wydechowym? Na niemieckim forum ktoś zrobił 60 tys km z pukającym wałkiem. I co dalej?
Przecież to jest niesłyszalne z odległości pół metra, a przy zamkniętej masce już w ogóle (chyba że to nie było to - co słyszałem).

Mam na oku dwa auta - jedno A6 C7 i drugie A4 B9 - A6 ma CRTC bodajże, A4 ma CSWB - to same, zdławione softem.
I pytanie - czy jest czego się bać?
Nie chce 2.0TDI bo jest za słaby, no i co V6 to V6 - dźwięk - jeśli można o tym mówić w przypadku diesla, to tak czy inaczej w V6 będzie lepszy niż w R4.
2.0TDI ma bardzo dużo wątków związanych z awaryjnością - są to róźne rzeczy, może wynika też z tego że jest ich więcej?

Więc pytanie, jakie skutki mogą być jazdy z pukającym wałkiem wydechowym,
Jaka jest żywotność silnika ze zmodyfikowanym softem.
Planuje zakup auta z około 100 tys km.

Otrzymałem jedynie odpowiedź na forum A4, która niestety nie znaczy dla mnie za wiele.
Tutaj cisza, a chyba w A6, ten silnik był bardziej popularny.

Czy taka cisza, może oznaczać to że... jest to problem trochę przekoloryzowany tzn. jest to tak samo jak w 3 litrowym dieslu BMW panewki itp?

Nadal jest wiele pytań bez odpowiedzi tj. co może powodowac jazda z pukającymi wałkami - w aspekcie zakupu auta. Nie wiadomo jak długo ktoś jeździł na takich wałkach...

Ja ci odpowiem, daj sobie spokój z a6 z 3.0 dieslem, zwłaszcza po lifcie, chyba że możesz iść i wziąść nówkę w salonie. Jeżeli już tak bardzo chcesz to szukaj pewnego Bitdi.

Mam CRTD , kupiłem z przebiegiem 70 tyś km, od razu zgłosiłem do ASO ( gwarancja) że silnik dziwnie chodzi . Oczywiście według ASO wszystko było ok, męczyłem ich z trzy razy i w końcu wymienili wałki chyba dwa wydechowe. Silnik teraz chodzi bardzo dobrze. cicho (95tyś km). Przy około 80 tyś km podniosłem ciśnienie oleju + chip tuning. Zrobione ponad 10 tyś km i nic się nie dzieje. Olej wymieniam co 10 tyś km lub raz w roku zależy co nastąpi wcześniej.
Silnik fajny, cichy w miarę oszczędny , zdarzają się zatarcia ( BiTDI po lifcie też się zacierają) , lecz z tego co się dowiadywałem to zabija je long life (lub jak potrafią serwisy nawet oleju nie wymieniają tylko w pisują w historię wymianę) + lanie na początku 5w20.

Ja tez Ci cos napisze albo raczej polece:

https://www.youtube.com/watch?v=780i4rcaGdI

to tylko jeden z odcinkow o silniku ktory Cie interesuje. No i nie dziw sie ze cisza na forum, bo niestety to forum powoli umiera

jacob pisze: ↑

06 lis 2022, 21:29

Ja tez Ci cos napisze albo raczej polece:

https://www.youtube.com/watch?v=780i4rcaGdI

to tylko jeden z odcinkow o silniku ktory Cie interesuje. No i nie dziw sie ze cisza na forum, bo niestety to forum powoli umiera

Dzięki - obejrze.

PS: Ogladam i po 42 sekundach już widzę w czym rzecz. Ktoś przed tym jak auto trafiło do goscia juz grzebał w silniku i zle go złożył czy robił na sztukę lub z kryterium cena 100% - taki problem zapewne byłby nawet 1 .9TDI.
Obejrzałem cały. Ten film kompletnie nic nie dowodzi. Ktoś kupił samochód, który miał grzebane w silniku. Nieumiejętnie. Gdyby był naprawiony poprawnie to chyba nie byłoby tematu?

ollyon86 pisze: ↑

06 lis 2022, 15:27

Mam CRTD , kupiłem z przebiegiem 70 tyś km, od razu zgłosiłem do ASO ( gwarancja) że silnik dziwnie chodzi . Oczywiście według ASO wszystko było ok, męczyłem ich z trzy razy i w końcu wymienili wałki chyba dwa wydechowe. Silnik teraz chodzi bardzo dobrze. cicho (95tyś km). Przy około 80 tyś km podniosłem ciśnienie oleju + chip tuning. Zrobione ponad 10 tyś km i nic się nie dzieje. Olej wymieniam co 10 tyś km lub raz w roku zależy co nastąpi wcześniej.
Silnik fajny, cichy w miarę oszczędny , zdarzają się zatarcia ( BiTDI po lifcie też się zacierają) , lecz z tego co się dowiadywałem to zabija je long life (lub jak potrafią serwisy nawet oleju nie wymieniają tylko w pisują w historię wymianę) + lanie na początku 5w20.

No właśnie, zastanawiam się czy to nie jest po prostu marudzenie ludzi, którzy nie mają tych silników.
LongLife zabija każdy silnik.
I czy to będzie 3.0TDI czy 3.0d z BMW czy 3.0d z Mercedesa pewnie każdy ma podobne problemy.
Przegladajac internet duzo wiecej zla jest na temat 2.0TFSI czy 2.0TDI choc jak wiadomo jest ich wiecej.

Ok ja chciałem tylko pomóc. Jak byś chciał zobaczyć resztę odcinków o tym aucie na tym kanale, to byś widział jakie tam kwiatki wychodzą ale już z winy producenta a nie z tego ze ktoś grzebał wcześniej(to swoją drogą przyspieszyło agonię tego silnika). Na niemieckich forach jest mnóstwo tematów o zacierajacych się CRTC/CRTD.

jacob pisze: ↑

07 lis 2022, 22:36

Ok ja chciałem tylko pomóc. Jak byś chciał zobaczyć resztę odcinków o tym aucie na tym kanale, to byś widział jakie tam kwiatki wychodzą ale już z winy producenta a nie z tego ze ktoś grzebał wcześniej(to swoją drogą przyspieszyło agonię tego silnika). Na niemieckich forach jest mnóstwo tematów o zacierajacych się CRTC/CRTD.

Obejrzałem te 7 części. I wiesz co ? Na bazie tego mogę powiedzieć że silnik jest przeciętny, ma trzy wady, które bardzo prosto wyeliminować.
1. Ogarnac to zmienne ciśnienie oleju
2. Wymieniać olej co 8-12 tys km
3. Wymienić wałek jeśli stuka.

I co dalej przekłada się na to ze:
Taki interwał wymiany oleju trzeba w każdym jednym aucie stosować, zmiane ciśnienia oleju można ogarnac podczas chiptuningu jak się dowiadywałem w cenie programu.
No a wałek cóż trzeba wymienić. 1700 wałek, 1400 wymiana. Tyle co rozrząd w 2l BMW.

A wiesz jaka największą agonią i zaprzeczenie jest w tych 7 częściach?
Gość ma coś koło 116 tys nalotu. Silnik był śmietnik prawdopodobnie przez zły serwis i kolizję (kolizja nie powinna mieć wpływu na wytryskiwacze). No i gdzieś tam przewijało się że to że tamto i co? Właściciel montuje silnik o przebiegu bodajze ponad 200 tys km. Fuck logic?

Widziałem też jakiś filmik z q7 nie wiem czy na tym czy innym kanale ale było to auto z przebiegiem około 87 tys km gdzie 1 wymiana oleju była przy około 80 tys km.

Innymi słowy, olewam temat. Mozna kupić fajne auto, trzeba je tylko dobrze sprawdzić, ogarnac co trzeba i już.

Parę postów wyżej napisałem Ci, idź do salonu i kup nowe, widać jesteś bardzo napalony, więc i tak kupisz i nie prześwietlisz auta nawet jak będzie miało 50 tyś przebiegu to może być już początek końca. Syn w niedziele wyjechał do pracy, po około 30 km wyleciał Wtryskiwacz, śruba która go trzyma wyszła razem z gwintem i trzeba było wzywać lawete. Te silniki to masakra ale zrobisz jak będziesz chciał.

Jareknb pisze: ↑

08 lis 2022, 09:15

Parę postów wyżej napisałem Ci, idź do salonu i kup nowe, widać jesteś bardzo napalony, więc i tak kupisz i nie prześwietlisz auta nawet jak będzie miało 50 tyś przebiegu to może być już początek końca. Syn w niedziele wyjechał do pracy, po około 30 km wyleciał Wtryskiwacz, śruba która go trzyma wyszła razem z gwintem i trzeba było wzywać lawete. Te silniki to masakra ale zrobisz jak będziesz chciał.

Nie potrzebuje nowego.
Nie jestem napalony, ale lubię patrzeć na świat obiektywnie, a nie pod kątem 3 opini powielonych 1000 razy, które są błędnie zinterpretowane.

Po prostu każde nowe silniki takie są. Każde.
Po ogarnięciu 3. rzeczy, o których pisałem, świadomym zakupie myślę że ryzyko jest na poziomie 2.0TDI czy 3.0d w BMW.

3.0 bmw nie ma takich problemów, tylko łańcuch, a problem panewek jest w benzynie, w poprzedniej generacji M3.

Jareknb pisze: ↑

08 lis 2022, 13:40

3.0 bmw nie ma takich problemów, tylko łańcuch, a problem panewek jest w benzynie, w poprzedniej generacji M3.

Na temat Audi nie będę się kłócił, natomiast jeśli chodzi o 3.0d BMW to jak najbardziej temat walów i panewek jest aktualny w silnikach N57 z pojedyńczym, podwójnym oraz potrójnym doładowaniem.
Pomijając już kwestie samozapłonu (nie zawsze od chłodniczki EGR)...

Większość ludzi którzy Ci odpisują nie mają tego silnika i nawet pewnie obok niego nie stali. Jareknb Urywające śruby wtryskiwaczy zdarzają się w każdym 3.0 TDI szczególnie w przed liftach .
jacob Natomiast wyrabiać sobie opinię na filmikach z youtube tym bardziej pitera on jedynie na tym zarabia, zapytaj go o ile podnosi ciśnienie to ci nie odpowie . Wgrywa gotowe mapy i kasuje 1000 zł gdy konkurencja ogarnia od 300 - 500 zł.
Każdy silnik może paść , Crt jest po prostu najwięcej na rynku i dla tego automatycznie więcej niby mają usterek.

ollyon86 pisze: ↑

08 lis 2022, 22:53

Większość ludzi którzy Ci odpisują nie mają tego silnika i nawet pewnie obok niego nie stali. Jareknb Urywające śruby wtryskiwaczy zdarzają się w każdym 3.0 TDI szczególnie w przed liftach .
jacob Natomiast wyrabiać sobie opinię na filmikach z youtube tym bardziej pitera on jedynie na tym zarabia, zapytaj go o ile podnosi ciśnienie to ci nie odpowie . Wgrywa gotowe mapy i kasuje 1000 zł gdy konkurencja ogarnia od 300 - 500 zł.
Każdy silnik może paść , Crt jest po prostu najwięcej na rynku i dla tego automatycznie więcej niby mają usterek.

I tu się trochę mylisz. Fakt faktem takiego silnika nie mam ale akurat stałem i to obok kilku. Swego czasu nie tak dawno szukałem tak może nie namiętnie poliftowej a6 c7. Miałem przyjemność jeździć i btdi 3.0 jak tym trochę dlabszym 272 hp oraz 3 sztukami 2.0 TDI 190 hp. Obie wersje 3.0 to były silniki CRTD z 2015 roku i oba miały lekko ponad 150 tys nalotu. Niestety oba te silniki chodziły jak traktory, przy czym niebieska sztuka [biTDI] telepala się na wolnych obrotach jak szalupa na środku Atlantyku. No i oczywiście w obu pięknie grała rozrządowa orkiestra.

No i najważniejsze. Mam wrażenie że kolega pytający o opinię i tak już zanim zapytał, podjął decyzję o kupnie tego silnika a tutaj chciał tylko usłyszeć coś w stylu " nie sluchaj opini innych, bierz i ciesz się jazdą bezawaryjne to są bardzo dobre silniki"
Wiec tego Ci kolego z całego serca życzę. Kupuj ten silnik i obyś nie miał żadnych z nim problemów

ollyon86 pisze: ↑

08 lis 2022, 22:53

Większość ludzi którzy Ci odpisują nie mają tego silnika i nawet pewnie obok niego nie stali. Jareknb Urywające śruby wtryskiwaczy zdarzają się w każdym 3.0 TDI szczególnie w przed liftach .
jacob Natomiast wyrabiać sobie opinię na filmikach z youtube tym bardziej pitera on jedynie na tym zarabia, zapytaj go o ile podnosi ciśnienie to ci nie odpowie . Wgrywa gotowe mapy i kasuje 1000 zł gdy konkurencja ogarnia od 300 - 500 zł.
Każdy silnik może paść , Crt jest po prostu najwięcej na rynku i dla tego automatycznie więcej niby mają usterek.

Nie wiem czy najwięcej, ale z tego co widać mają 'jakieś tam wady', które trzeba poprawić no... i tyle.

Dodano po 2 minutach 7 sekundach:

jacob pisze: ↑

09 lis 2022, 00:12

ollyon86 pisze: ↑

08 lis 2022, 22:53

Większość ludzi którzy Ci odpisują nie mają tego silnika i nawet pewnie obok niego nie stali. Jareknb Urywające śruby wtryskiwaczy zdarzają się w każdym 3.0 TDI szczególnie w przed liftach .
jacob Natomiast wyrabiać sobie opinię na filmikach z youtube tym bardziej pitera on jedynie na tym zarabia, zapytaj go o ile podnosi ciśnienie to ci nie odpowie . Wgrywa gotowe mapy i kasuje 1000 zł gdy konkurencja ogarnia od 300 - 500 zł.
Każdy silnik może paść , Crt jest po prostu najwięcej na rynku i dla tego automatycznie więcej niby mają usterek.

I tu się trochę mylisz. Fakt faktem takiego silnika nie mam ale akurat stałem i to obok kilku. Swego czasu nie tak dawno szukałem tak może nie namiętnie poliftowej a6 c7. Miałem przyjemność jeździć i btdi 3.0 jak tym trochę dlabszym 272 hp oraz 3 sztukami 2.0 TDI 190 hp. Obie wersje 3.0 to były silniki CRTD z 2015 roku i oba miały lekko ponad 150 tys nalotu. Niestety oba te silniki chodziły jak traktory, przy czym niebieska sztuka [biTDI] telepala się na wolnych obrotach jak szalupa na środku Atlantyku. No i oczywiście w obu pięknie grała rozrządowa orkiestra.

No i najważniejsze. Mam wrażenie że kolega pytający o opinię i tak już zanim zapytał, podjął decyzję o kupnie tego silnika a tutaj chciał tylko usłyszeć coś w stylu " nie sluchaj opini innych, bierz i ciesz się jazdą bezawaryjne to są bardzo dobre silniki"
Wiec tego Ci kolego z całego serca życzę. Kupuj ten silnik i obyś nie miał żadnych z nim problemów

Nie podjąłem decyzji, ale zrozum proszę że nie chce jeździć autem 2008 czy 2012 rok. Idziemy do przodu.
Pytam na forum Audi o Audi a nie o Volvo - rzecz jasna. Ale praktycznie wszystkie auta, które są w kręgu moich zainteresowań z 6 cyl. dieslem ... maja jakiś problem.
Tutaj chociaż można coś spróbować poprawić, w innych przypadkach się tylko modlić, no chyba że skrócenie jeszcze bardziej - inwertałów wymiany oleju do 5 tys ...