Jak w temacie coś moje autko słabo się rozpędza, do pierwszej setki to jakieś 7,5 -7,8s na gazie. Na benzynie nie ma różnicy prawie w ogóle. Przy wyższych prędkościach podczas przyśpieszaniu mam wrażenie, że jest jeszcze gorzej. Moja ibiza 160km w dieslu może do setki jest troszkę wolniejsza (z uwagi na napęd na jedną oś) ale jestem pewien, że w zakresie od 80km/h do np 140 zbiera się dużo szybciej.
dziwnymi objawami jakie można zauważyć to:
-falowanie obrotów w zakresie do ok 2500obr/min na zimnym silniku to około 150obr/min na ciepłym mniejsze do 50obr/min
-na postoju z rur wydechowych zauważalne jest "pyrkanie"
-przy jednostajnym (delikatnym) przyśpieszaniu na 5 biegu przy prędkości około 100 km obroty nagle spadają z 2800 do 2200 i silnik znowu zaczyna się powoli wkręcać wyżej.
[ BAT 4.2 334 KM] słaba moc auta
instalacja gazowa ma pół roku i przejechane ok 5 tyś km - pewnie jest do regulacji,
ale auto nie przyśpiesza normalnie nawet na benzynie.
Wczoraj przy lekkim naciśnięciu gazu silnik zaczął buczeć i nic, dopiero gaz maksymalnie - skrzynia zredukowała bieg i coś zacząłem jechać - masakra.
Dzisiaj autko idzie do lekarza
ale auto nie przyśpiesza normalnie nawet na benzynie.
Wczoraj przy lekkim naciśnięciu gazu silnik zaczął buczeć i nic, dopiero gaz maksymalnie - skrzynia zredukowała bieg i coś zacząłem jechać - masakra.
Dzisiaj autko idzie do lekarza