Czołem,
3 razy przy niższych temperaturach zdarzyło mi się, że po nocnym postoju, odpalając auto, rozrusznik przed zapłonem na garach wydaje z siebie 1-sekundowy, głośny "charkot", lub terkot, ale zawsze odpala od razu.
Czyścić? Wymienić? Regenerować?
[3.2 255 KM] - Rozrusznik odpala, ale z charkotem
Auto ma teraz 132 tys. km, przebieg oryginalny (wiem, trudno uwierzyć, ale dlatego zapłaciłem troszkę słono).
Rozrząd, napinacze i zespoły równowyważające były robione (całość) 10 tys. km temu, poprzedni właściciel miał na tym punkcie ambę, i gdy napinacz z lewej zaczął mu klepać, to wziął się za całość.
Normalnie tego odgłosu nie ma, pod maską jedynym nietypowym dla mnie odgłosem jest praca zaworów FSI, która jest, oczywiście, głośniejsza niż w zwykłych systemach paliwa.
EDIT:
Podobno jeżeli odpala po przekręceniu, to może chodzić o mechanizm automatu rozrusznika. Gdyby terkotał i nie odpalał, to sam "bendiks"...
Rozrząd, napinacze i zespoły równowyważające były robione (całość) 10 tys. km temu, poprzedni właściciel miał na tym punkcie ambę, i gdy napinacz z lewej zaczął mu klepać, to wziął się za całość.
Normalnie tego odgłosu nie ma, pod maską jedynym nietypowym dla mnie odgłosem jest praca zaworów FSI, która jest, oczywiście, głośniejsza niż w zwykłych systemach paliwa.
EDIT:
Podobno jeżeli odpala po przekręceniu, to może chodzić o mechanizm automatu rozrusznika. Gdyby terkotał i nie odpalał, to sam "bendiks"...