Temat z którym się borykam od 2 lat dalej nie został rozwiązany dlatego postanowiłem napisać tutaj.
Na samym początki wyskakiwał tylko błąd od zaworu nastawnika zmiennych faz bank 1. Po podłączeniu Vasa został uruchomiony test elementów wykonawczych, wszystko działało.
Po kilku miesiącach temat powrócił ale już na obu bankach..... Nastąpiła wymiana obu nastawników - brak poprawy, później wymiana czujników położenia wałów rozrządu- dalej nic.
Decyzja padła więc na rozrząd. Po wymianie dalej błędy powracają.
Między tymi wszystkimi zabiegami były jeszcze podmieniane kilkukrotnie same wariatory na używane ale odczyty w Vcdsie bez zmian.
Dodatkowy objaw jest taki że po całonocnym postoju auta przy pierwszym odpaleniu podczas przechodzenia ze ssania na wolne obroty wyraźnie telepie silnikiem jakby było wypadanie zapłony przez dosłownie kilkanaście sekund po czym następuje wyrównanie pracy silnika i auto pracuje perfekcyjnie i już więcej tego nie ma aż, do kolejnego ranka.
W grupie 94 jest 0 -bank 1 oraz 1.9- bank 2
Natomiast największe nieprawidłowości widać w grupach 091 i 092 ( jeżeli dobrze pamiętam).
Wartość zadana przestawienia wała rozrządu a rzeczywista zmienia się głownie tylko na banku 1 i to w sposób skokowy ( jest 0 albo 39-41) natomiast na baku 2 prawie cały czas pokazuje wartość rzeczywistą 0. Tylko sporadycznie bank 2 pokazuje 42 kw.....
Zamieniałem nastawniki zmiennych faz w nadziei że błąd się przeniesie ale nic to nie dało.
Po odłączeniu jednego nastawnika drugi zaczyna pracować w sposób skokowy (jest 0 albo 39-41) zarówno na banku 1 i 2.
Mam dostęp do Vcdsa jeżeli ktoś ma jakieś pomysły to chętnie spróbuje wszystkiego
