Zauważyłem, że po ostrej jeździe i kręceniu na wysokie obroty jest ok, ale tylko na chwilę.
Do tej pory zrobiłem:
Wymiana świec na NGK Platynowe
Sprawdzony rozrząd i wypadanie zapłonu w VCDS:
Kilkanaście minut testu na jałowych i zero wypadania zapłonu.
Brak błędów w sterowniku silnika.
Zmieniony olej z Casrtola na Motula 5W 30.
Jedna rzecz która mi teraz przychodzi do głowy to zmienne fazy rozrządu. Na początek wypada sprawdzenie elektrozaworów zmiennych faz. Pytanie jak to zrobić. Czytałem, że użytkownicy tego forum czyścili je w jakiś sposób - jak to zrobić. Po wykręceniu zaworów z silnika nie widzę
możliwości ich rozkręcenia i wyczyszczenia od środka.
Proszę o pomoc bo drażnią mnie te ciągłe wibracje. Czuję, jakbym siedział w samochodzie z 3-cyl silnikiem, a nie v6
