Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam dziś po długiej walce wybrałem się do kumatych ludzi....
Miałem problem z turbina i trybem awaryjnym(przeładowaniem itp).
Po diagnostyce wyszło ze miałem uszkodzony zaworek zwrotny na podcisnieniach i podcisnienie w układzie było tak małe że prawie go nie było.
Po wywaleniu zaworka wszystko ożyło auto elegancko się zbiera już od samego dołu gdzie wcześniej miało gwałtowny zryw dopiero po przekroczeniu ok 2600tys obr. ALE ....
Spierdziela mi powietrze z membrany z pokrywy zaworów i podobno zapiekłem turbine przez ledwo działające podcisnienie i auto nagle zaczeło kopcic na biało tak jak przed synchronizacją wałków rozrządu ....


Teraz moje pytania do was:)

1.) Czy pokrywa zaworów podejdzie ok każdego 2.0tdi 16v do mojego BRE ?
2.) Czy turbinę da się jakoś rozruszać bez jej rozkrecania. Słyszałem że można kupić jakąś chemie i wpsikać ją od strony wylotu i rozruszać ręcznie. Turbina jest nowa ma pół roku.
3.) Skąd się wzięło to nagłe kopcenie po naprawie podciśnienia. Czy jest one przez zapieczoną turbine czy przez uciekające podcisnienie przez membrane pokrywy zaworów czy może jeszcze z jakiegoś innego powodu.

[ Dodano: 2014-07-04, 16:08 ]
Mam coś nowego.....

Dziś sam zaczełem jeszcze szukać i......
Podpinałem i odpinałem podcisnienia na zapalonym silniku i wychwyciłem że jak odepne podcisnienie od turbiny(zgruchy) i wezyk zatkam palcem zeby nic z układu podcisnieniowego nie uciekało to syczenie ustaje.... Wygląda jakby syczało przez podpiętą do podcisnienia turbine....
Ciegno od turbiny pracuje ma skok ok 1cm moze wiecej ....

Podczas szukania nieszczelnosci psikałem wszystko wodą z mysłem i zauważyłem babelki/panie w miejscu krecania turbiny, oczywiscie banki sie robiły jak turbina byla podpieta pod podcisnienie....


Jakieś wizje?

Z tego co mówisz to podciśnienie Ci może uciekać przez gruszkę..... ale skąd bąbelki skoro tam jest podciśnienie? Cięgno turbiny na wolnych obrotach jest podnoszone do góry a po zdjęciu wężyka z gruszki cięgno powinno opaść. Szczelność gruszki możesz sprawdzić nawet ustami (najlepiej na zimnym jakimś wężykiem).

Dowiedziałęm sie ze padła turbina i walila olej do wydechu... Wczoraj ja zdemontowałem, to wirnik mial taki luz na boki ze przytarlo korpus w srodku. Dzis mam odbior z regeneracji, gosciu mówił że widac że byla juz regenerowana ale na odpier... sie bo wirnik nie był wyważony... Czyli poprzedni własciciel mówił prawde ze regenerował ale nie mówił że na sztukę aby pozbyc sie auta.....
Tak czy siak dzis składam auto i dam cynk co i jak..

[ Dodano: 2014-07-11, 21:34 ]
Ok.... turbina odebrana po regeneracji ....
Z mojej turbiny został tylko korpus reszta wymieniona na nowe, stare manele oddali..

Powiedziali mi że jak zamontuje turbine to zebym krecił silnikiem troszke czasu ale tak aby auto nie odpalilo, aby doszlo smarowanie do turbiny... Jak to zrobic aby krecic i zeby nie odpalilo?

Prościej jest odpiąć podciśnienie od gruszki turbo. Wtedy jest minimalne doładowanie czyli tylko spaliny przechodzą przez łopatki, wiec i obroty na wirniku będą małe. Niech pochodzi tak z 2-3 minuty i smarowanie musi być wystarczające . Można tez przed założeniem turbiny deczko za pomocą strzykawki zalać ją olejem, coś to zawsze pomoże.

Poczytaj http://www.turbo-comprex.pl/files/Instr.pdf

Aha, i pamiętaj o wymianie oleju i filtra na nowy zanim założysz turbinę

Ok jutro bede tak kombinował, na szybkiego sie dowiedziałem zeby odpiac tez wtyczke od wtryskow....

Co do oleju to juz zalałem swiezy CASTROL EDGE PROFESIONAL 5w30 ...

zaba84 pisze: zeby odpiac tez wtyczke od wtryskow

Też można