Post
autor: sigramsik » 29 mar 2013, 22:16
Witam ponownie. Rozwiazalem swoj problem z dymieniem. Przyczyna okazaly sie wtryski. Po diagnozie na stole panowie nie mogli znalezc zadnej wady. Wiec zaczalem to robic metoda prob i bledow. W pierwszej kolejnasci podpialem podpialem VCDS i na kanalach 13 i 14 spisalem wszystkie wartosci. Przejechalem samochodem pare kilometrow i postawilem w garazu na okolo 10 min zeby zaczal kopcic. Nastepnie wykrecilem wtryski i ocenilem stan (3 sztuki mocno okopcone i VCDS wskazal ujemne wartosci na nich jak -1.4, -0.56, -0.38). Kojelnym krokiem byla zamiana gniazd czyli pomieszalem i zamontowalem tam gdzie wtryski nie laly(powod : wykluczenie wymiany uszczelniaczy na zaworach). I znowu przejechalem pare kolometrow zostawilem auto w garazu do momentu az zacznie kopcic, podpialem VCDS i spisalem wartosci. Nastepnie ponownie wyjalem wtryski i 3 te same sztuki byly mocno okopcone i mokre jak poprzednio wiec kupilem na ebay.co.uk 3 sztuki uzywane(troche drogo dalem az okolo 600 zl/sztuka). Po zamontowaniu auto pali jak "ta lala", problem z napinaczem zniknal (wczesniej bylo slychac lancuch rozrzadu przy odpalaniu), i w ogole ladniej pracuje. Pisze to tylko dla osob, ktore wyciagna z tego postu jakies wnioski a nie do tych, ktorzy to glupio skomentuja. To jest tylko co sie mi przydazylo i moze sie komus przyda. Jakies pytania? chetnie odpowiem. :P