Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam wszystkich maniaków a6
Mam problem z moim 3.0 mianowicie lejące wtryski wypaliły dwa tłoki (na jednym kompresja =0) czy któryś z kolegów wykonywał już kiedyś takie naprawy. chodzi mi przede wszystkim jak ustawić rozrząd, momenty dociągnięcia głowicy i pokryw łożysk korbowodów, o ile planować głowice i czy zawsze trzeba docierać zawory. Przydadzą się wszystkie rady dot. tego silnika i każda wiedza fachowa mile widziana a przede wszystkie niespodzianki które mnie czekają. Przyznam że robiłem już remonty kilku silników ale z tym motorem nie miałem żadnych przygód. Pozdrawiam

Dzięki pawelek600 za odpowiedź, bardzo przydatne, natomiast teraz powinienem zmienić temat na wymiana zaworów bo po diagnozie aso w Niemczech i w Polsce stwierdzono dziury w tłoku 6 cylindra i jakie zdziwienie mnie ogarnęło gdy zdjąłem głowicę i moim oczom pokazał się poluzowany zawór patrzę dalej i nie wierze nawet mechaniory z aso tego w audi nie widzieli PęKNIęTA SPRęÂŻYNA zaworu wydechowego. O co tu chodzi przecież to audi a nie jakiś polonez. Pozostawiam wam temat do dyskusji i módlcie się żeby po 200 tkm wam sprężynki nie pękły, ja miałem tyle szczęścia że pękła o pół zwoju i zawór nie wypadł do cylindra.

mariooo pisze:Pozostawiam wam temat do dyskusji i módlcie się żeby po 200 tkm wam sprężynki nie pękły, ja miałem tyle szczęścia że pękła o pół zwoju i zawór nie wypadł do cylindra.

mariooo, kazda awaria to oczywiście przykra rzecz. Jednakże różne rzeczy nawalają, to tylko maszyna w końcu. jak na razie jest to jedyny chyba przypadek opisany na forum, w rzeczywistosci pewnie nie jedyny, ale to za mało aby demonizować, że po 200 kkm wszystkim pekną spręzyny zaworowe .

Szkoda, że wcześniej trafiłeś na fachowców ponoszonych rutyną, którzy bez demontazu okreslili Ci, że masz dziury w tłokach (i jeszcze podali przyczyne, że od lejących wtrysków :mrgreen: )

Szkoda, że wcześniej trafiłeś na fachowców ponoszonych rutyną, którzy bez demontazu okreslili Ci, że masz dziury w tłokach (i jeszcze podali przyczyne, że od lejących wtrysków :mrgreen: )

właśnie chciałem o to zapytać czy jest możliwe aby przez niedomknięty zawór wtryskiwacz podawał korekty na -5, czy to faktycznie padnięty wtrysk

mariooo pisze:

Szkoda, że wcześniej trafiłeś na fachowców ponoszonych rutyną, którzy bez demontazu okreslili Ci, że masz dziury w tłokach (i jeszcze podali przyczyne, że od lejących wtrysków :mrgreen: )

właśnie chciałem o to zapytać czy jest możliwe aby przez niedomknięty zawór wtryskiwacz podawał korekty na -5, czy to faktycznie padnięty wtrysk

Czyli to na podstawie korekt określili, że masz dziurawe tłoki i do tego z powodu lejących wtrysków :?: :shock:

jasnowidze, czy co :roll:

Myslałem, że chociaż kompresję pomierzyli <smuty>

Miałeś nieszczelną komorę spalania, a czy to przez niezamknięty zawór, czy przez dziurę w tłoku to chyba pbjaw taki sam, więc chyba Cię tymi tłokami straszyli tak "z grubej rury" trochę :roll:

RomanS pisze:Czyli to na podstawie korekt określili, że masz dziurawe tłoki i do tego z powodu lejących wtrysków :?: :shock:

Oczywiście że w niemczech i w polsce robili kompresje i nawet ja ją mierzyłem i na 6 cylindrze bylo 0 a na vas-ie na 6 wtrysku pokazywało dawkę -5 więc stwierdzono wypalenie tłoka nr 6, nawet na tym forum w temacie o wtryskach pisano o możliwości wypalenia denka tłoka jeśli wtrysk leje.

Piotruś pisze:Co bardziej istotne - niestety Kolego mariooo ale Twój przypadek wcale aż taki odosobniony nie jest i trudno orzekać nie widząc silnika - czy ta pęknięta sprężyna zaworowa w Twoim autku to jest bezpośrednia przyczyna niesprawności albo "tylko" skutek jakiejś większej masakry - na przykład podobnej do przypadków opisanych poniżej :

a6-3...g%B3owicy+++tdi

a6-c...5,15.htm#205524
całość: a6-c...niu-vt17535.htm

Kolego Piotruś to nie jest jak myślisz silnik mam już rozebrany i nie nosi zniszczeń opisanych powyżej, głowice całe, zero progów na cylindrach ropa po całej nocy nie zeszła z cylindrów, nie jestem aktywnym zawodowo mechanikiem ale kiedyś pracowałem w tym zawodzie i obecnie naprawiam tylko swoje auta więc nie są dla mnie remonty silnika czymś nowym, to audi kupiłem świadomie z uszkodzonym silnikiem i spodziewałem się uszkodzonego tłoka ale w tym silniku naprawdę wszystko jest w idealnym stanie jedynie ta jedna sprężyna jest pęknięta o jeden zwój i nie domykała zaworu. Sprawa jest świeża bo właścicielowi stało się to na trasie, zatrzymał się wezwał lawetę i do aso, tam stwierdzono że jest "motor schsden" i się facet pozbył problemu a ja to kupiłem z tego serwisu w DE więc nikt nic nie kombinował. Zastanawia mnie jedynie ten zbieg okoliczności czyli taka ujemna dawka wtrysku i uszkodzenie zaworu (brak kompresji)na tym samym cylindrze.

mariooo pisze:Oczywiście że w niemczech i w polsce robili kompresje

Ano to OK, bo pisałeś wcześniej tylko o korekcji

mariooo pisze:pisano o możliwości wypalenia denka tłoka jeśli wtrysk leje.

to jest mozliwe, tylko, że nikt nie sprawdził, że wtrysk leje (czyli nie rozpyla). Miałem na mysli to, że w przypadku braku kompresji wymyslono od razu dziurawe tłoki a jak widzisz nieszczelny zawór daje ten sam obraz - nieszczelnej komory spalania (o czym pisałem wczesniej).

mariooo pisze:Zastanawia mnie jedynie ten zbieg okoliczności czyli taka ujemna dawka wtrysku i uszkodzenie zaworu (brak kompresji)na tym samym cylindrze.

A może to żaden zbieg okoliczności ?

Czy nie jest tak, że na skutek niesprawności cylindra została tak skorygowana praca wtryskiwacza ? (tu pytanie do Piotrusia, nie mam własnych doświadczeń tego typu)

RomanS pisze:mariooo napisał/a:
pisano o możliwości wypalenia denka tłoka jeśli wtrysk leje.


to jest możliwe, tylko, że nikt nie sprawdził, że wtrysk leje (czyli nie rozpyla).

Stwierdzono że wtrysk na uszkodzonym cylindrze ma złe korekty i za długi czas otwarcia może i wszyscy byli niesieni rutynom ale jakie było zdziwienie chłopaków z aso gdy powiedziałem o sprężynie ponoć się jeszcze nie spotkali z takim przypadkiem.

RomanS pisze:Czy nie jest tak, że na skutek niesprawności cylindra została tak skorygowana praca wtryskiwacza ? (tu pytanie do Piotrusia, nie mam własnych doświadczeń tego typu)

Właśnie do tego zmierzam dwa posty wyżej o to pytałem czy jest możliwe by przez brak kompresji komputer tak korygował dawki że wygląda jakby wtrysk był padnięty, czekam aż jakiś światły w tej dziedzinie forumowicz się wypowie. :idea:

wczoraj byłem w aso zasięgnąć opinii i mówią to samo co piotruś ale dopiero w piątek składam całość więc się przekonamy :-P
BTW dzięki uprzejmości kolegów z aso mam dla was obrazek co się stanie gdy nie będziecie pilnowali swoich lejących wtryskiwaczy :mrgreen:

Ja moje wlasnie wymienilem.
Polecam wszystkim Serwis Bosch z Piły. ul.Michałowsiego 5. Za jeden wtryskiwacz zaplacilem 1250 zl. Robia naprawde fachowo. a6 3.0 tdi naprawiaja 3 szt. tygodniowo. Co niestety nie jest pocieszajace dla nas wlasicieli.

No panowie i panie autko poskładane, odpalone i wszystko super działa koszt napraw 1500 pln z powodu pękniętej sprężyny jak by ktoś potrzebował rad odnośnie tego silnika z punktu widzenia konstrukcji bo zdążyłem mu się dość dokładnie przyjrzeć i nie taki diabeł straszny wystarczy tylko trochę systematyczności. Co do wtrysków to mam prośbę do znawców tematu co sądzą o tych wynikach: http://paula.mariusz.wrzuta.pl/plik/3BHZLbJJoa2/zeszyt1

mariooo, nie wiem czy mnie tez nie bedzie czekalo rozebranie silnika. Ty sowj silnik wyciagales do przeprowadzenia wtych wsyztkich napraw? Ja mam wymienione wtryski ale dziwie sie ze na nowych wtryskach mam juz tak duza korekte!:-(

Nie, nie musiałem wyciągać silnika ale i tak było kupę roboty

Hej mariooo.Moglbys mi dac kilka wskazowek na co uwazac przy demontazu glowicy.Bo mnie tez prawdopodobnie to czeka...Jak blokowales lancuch..?Czym obracales wal? Uzywales ori blokad czy sa jakies inne metody zblokowania walu korbowego itp???Bardzo prosze o odpowiedz