[A6-C6 3.0 TDI Automat] - Silnik gaśnie sam
[A6-C6 3.0 TDI Automat] - Silnik gaśnie sam
Witam
Zatrzymalem sie na parkingu supermarketu.
Po 20 minutach postoju samochod nie odpalil.
Rozrusznik niby normalnie, ale po 1,5 sekundy jakby mu prad odcinalo. Nie odpalal.
Zostawilem go na godzine. Po tym czasie odpalil odrazu. Jakby nigdy nic.
Wczesniej mialem wrazenie, ze cos z rozrusznikiem bylo nie tak.
Zostal wyjety i odnowiony. Dziala jak nigdy. Wozek odpala odrazu.
Sprawdzone zostalo takze napiecie, klemy, akumulator itd. - wszystko to OK.
10 dni temu podczas dluzszego postoju w garazu z wlaczonym silinikem (rozpakowywalem opony letnie) kiedy wsiadlem spowrotem do auta silnik sam zgasl. Pomyslalem ze to jakis zbieg okolicznosci.
Wczoraj zgasl mi w korku, w centrum miasta w godzinach szczytu w podziemnym rondzie.
Tak jak poprzednim razem w garazu, zgasl stojac w miejscu.
Musialem wyjac kluczyk ze stacyjki i po chwili odpalic raz jeszcze. Odpalil jakby nigdy nic.
Boje sie powoli ze padnie mi na ryj na autostradzie przy 180 km/h :shock: .
Prosze o pomoc
Zatrzymalem sie na parkingu supermarketu.
Po 20 minutach postoju samochod nie odpalil.
Rozrusznik niby normalnie, ale po 1,5 sekundy jakby mu prad odcinalo. Nie odpalal.
Zostawilem go na godzine. Po tym czasie odpalil odrazu. Jakby nigdy nic.
Wczesniej mialem wrazenie, ze cos z rozrusznikiem bylo nie tak.
Zostal wyjety i odnowiony. Dziala jak nigdy. Wozek odpala odrazu.
Sprawdzone zostalo takze napiecie, klemy, akumulator itd. - wszystko to OK.
10 dni temu podczas dluzszego postoju w garazu z wlaczonym silinikem (rozpakowywalem opony letnie) kiedy wsiadlem spowrotem do auta silnik sam zgasl. Pomyslalem ze to jakis zbieg okolicznosci.
Wczoraj zgasl mi w korku, w centrum miasta w godzinach szczytu w podziemnym rondzie.
Tak jak poprzednim razem w garazu, zgasl stojac w miejscu.
Musialem wyjac kluczyk ze stacyjki i po chwili odpalic raz jeszcze. Odpalil jakby nigdy nic.
Boje sie powoli ze padnie mi na ryj na autostradzie przy 180 km/h :shock: .
Prosze o pomoc
Dzis sprawdzilem z VCDS.
01-Engine -- Status: Malfunction 0010
02-Auto Trans -- Status: Malfunction 0010
03-ABS Brakes -- Status: Malfunction 0010
19-CAN Gateway -- Status: Malfunction 0010
53-Parking Brake -- Status: Malfunction 0010
Te bledy byly.
Skasowalem wszystkie i czekam az sie znowu sytuacja powtorzy.
Teraz jest czysto.
Mam wrazenie ze te bledy byly wywolane sporadycznie po odlaczeniun klemy przy wymontowaniu rozrusznika.
01-Engine -- Status: Malfunction 0010
02-Auto Trans -- Status: Malfunction 0010
03-ABS Brakes -- Status: Malfunction 0010
19-CAN Gateway -- Status: Malfunction 0010
53-Parking Brake -- Status: Malfunction 0010
Te bledy byly.
Skasowalem wszystkie i czekam az sie znowu sytuacja powtorzy.
Teraz jest czysto.
Mam wrazenie ze te bledy byly wywolane sporadycznie po odlaczeniun klemy przy wymontowaniu rozrusznika.
- tomnik
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 549
- Rejestracja: 17 wrz 2010, 01:54
- Imię: Tomasz
- Rocznik: 2009
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.7TDI CANA 190KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
To, co podałeś, to nie jest lista błędów, a jedynie "raport" działania systemów auta.
Po wystąpieniu usterki, sprawdź poszczególne sterowniki auta (przede wszystkim silnik, skrzynia biegów, ABS) na okoliczność występowania błędów w ich pamięci. Zapisz je i przedstaw w temacie.
Możesz też wykonać autoscan i przedstawić jego wynik, czyli wszystkie błędy, które zostaną wykryte.
Po wystąpieniu usterki, sprawdź poszczególne sterowniki auta (przede wszystkim silnik, skrzynia biegów, ABS) na okoliczność występowania błędów w ich pamięci. Zapisz je i przedstaw w temacie.
Możesz też wykonać autoscan i przedstawić jego wynik, czyli wszystkie błędy, które zostaną wykryte.
Dedykowane Moduły LED oświetlenia wnętrza-niezawodne/bezawaryjne Kontakt : PW/Mail prolumo@yahoo.com
dz
jak powtorzy sie sytuacja wrzuce pelny log
[ Dodano: 2017-12-03, 15:42 ]
Witam
Sytuacja sie zdarzyla od ostatniego postu klilkakrotnie.
Zauwazylem ze dzieje sie to zawsze przy temperaturze silinka miedzy 65 a 80 stopni.
W tej temperaturze silnik czasami (coraz czesciej) sam gasnie.
Nie zdarza sie to podczas jazdy, dzieje sie tak kiedy stoje na swiatlach lub w korku.
W temperaturze ponizej 50 lub przy 90 stopniach jeszcze sie nigdy nie zdarzylo.
Kiedy silnik osiagnie ta temperature a ja zgasze go na kilka minut,
nie moge odpalic go odrazu.
Rozrusznik kreci 1.5 - 2 sekund za kazdym razem.
Silnik nie zaskakuje, podprostu odpuszcza tak jak by mu prad odcielo.
Kiedy postoi 30 min i ostygnie,
odpala odrazu jak gdyby nigdy nic i zaczyna sie historia od nowa.
Przed tym wszystkim wykasowalem wszystkie bledy.
Potem, kiedy sytuacja sie powtorzyla sprawdzalem swoim VCDS, u kumpla VAGiem oraz w ASO. Zero bledow. Czysto, wszystko OK.
Padaka jakas,
Za co tu sie zlapac?
jak powtorzy sie sytuacja wrzuce pelny log
[ Dodano: 2017-12-03, 15:42 ]
Witam
Sytuacja sie zdarzyla od ostatniego postu klilkakrotnie.
Zauwazylem ze dzieje sie to zawsze przy temperaturze silinka miedzy 65 a 80 stopni.
W tej temperaturze silnik czasami (coraz czesciej) sam gasnie.
Nie zdarza sie to podczas jazdy, dzieje sie tak kiedy stoje na swiatlach lub w korku.
W temperaturze ponizej 50 lub przy 90 stopniach jeszcze sie nigdy nie zdarzylo.
Kiedy silnik osiagnie ta temperature a ja zgasze go na kilka minut,
nie moge odpalic go odrazu.
Rozrusznik kreci 1.5 - 2 sekund za kazdym razem.
Silnik nie zaskakuje, podprostu odpuszcza tak jak by mu prad odcielo.
Kiedy postoi 30 min i ostygnie,
odpala odrazu jak gdyby nigdy nic i zaczyna sie historia od nowa.
Przed tym wszystkim wykasowalem wszystkie bledy.
Potem, kiedy sytuacja sie powtorzyla sprawdzalem swoim VCDS, u kumpla VAGiem oraz w ASO. Zero bledow. Czysto, wszystko OK.
Padaka jakas,
Za co tu sie zlapac?
Witam
Po zrobieniu Serwisu, wymianie filtrow itd itd oraz czujnika cisnienia paliwa (lewego)(kuwa 1000 zlociszy), wygladalo na to ze problem zniknal. Pojechalem w trase odpalal, nie gasl - gitara. Po dwuch dniach i okolo 500 przejechanych kilometrach zesral sie najpierw na swiatlach na skrzyzowaniu w centrum miasta, a gdy po 10 minutach jakims cudem odpalil, padl na parkingu i zablokowal biedronke - masakra jakas.
Po tych zdarzeniach wywalil w koncu blad:
Czujnik położenia wału korbowego.
Koszta 150 zl. z wymiana 300.
Po tygodniu intensywnych testow uwazam problem za rozwiazany i nikomu tego nie zycze.
Pozdrawiam
Po zrobieniu Serwisu, wymianie filtrow itd itd oraz czujnika cisnienia paliwa (lewego)(kuwa 1000 zlociszy), wygladalo na to ze problem zniknal. Pojechalem w trase odpalal, nie gasl - gitara. Po dwuch dniach i okolo 500 przejechanych kilometrach zesral sie najpierw na swiatlach na skrzyzowaniu w centrum miasta, a gdy po 10 minutach jakims cudem odpalil, padl na parkingu i zablokowal biedronke - masakra jakas.
Po tych zdarzeniach wywalil w koncu blad:
Czujnik położenia wału korbowego.
Koszta 150 zl. z wymiana 300.
Po tygodniu intensywnych testow uwazam problem za rozwiazany i nikomu tego nie zycze.
Pozdrawiam
Witam od paru dni mam podobny problem z tym że mi auto gaśnie podczas jazdy tak po ok. 15 min jazdy. Podobnie jak u kolegi wyżej odcina prąd zasilania, coś jak przy blokadzie immobilizer'a (kręci na ,,sucho'' bez żadnej reakcji). I tak po powiedzmy 10 min mogłem go uruchomić normalnie, żadne kontrolki się nie zapalają.
Tez tak na poczatku myslalem. Mialem dodatkowe zabezpieczenie. Wymontowalem dla pewnosci. Nic to nie dalo. Nie sadze ze jest to immobilizer. U mnie tez sie zdarzalo ze krecil (chcial krecic) do usranej smierci. Daj go gdzies do fachowcow, niech staraja sie zczytac bledy. Nie wiem do kogo, ale z doswiadczenia wiem ze nie kazdy zczyta wszystko. Sam mam VAGa i VCDS, w moim porzypadku bledow nie bylo mimo tego cholernego problemu. Lub wymien ten czujnik, to zero kosztow. Jesli pada podczas jazdy, to niebezpieczne jak cholera.
[ Dodano: 2018-01-07, 11:38 ]
[ Dodano: 2018-01-07, 11:38 ]
Romek, co bylo u Ciebie?romek102 pisze:Być może jakiś przekaźnik nie domaga, a vcds tego nie pokaże,piszę na swoim przykładzie kiedy to silnik też mi gasł podczas jazdy.