Mam, a właściwie to mój tatuś ma, do was drodzy klubowicze prośbę.
Czy mógłby nam ktoś w miarę łopatologicznie wytłumaczyć jak dostać się do przepływomierza i go wyciągnąć? Czy cokolwiek trzeba odkręcać, czy wszystko wyciąga się z zaczepów? Próbowaliśmy się tam dostać, ale nie chcieliśmy niczego szarpać, żeby nie urwać.
Z góry dziękujemy za pomoc.
