
Jadąc ostatnio zaświeciła mi się spiralka i turbina przeszła w tryb awaryjny. Auto nie mialo mocy itp.
Po podłączeniu do komp pojawił się błąd turbo. Nie dało się też ruszyć cięgnem które kieruje geometrią.
Ewidentnie było do przeczyszczenia,zapiekło się.
Mechanik wyciągnął turbinę i zabrał się za jej rozkręcanie i tutaj zonk..... W cześci wydechowej każda łopatka wirnika była uszkodzona, przez jakąś blaszkę która wyleciała stamtąd przy rozbieraniu turbiny.
Zastanawialiśmy się z mechanikiem co to za blaszka, wyglądała ona jak jakaś ala klapka przepustnicy...
Oddałem turbo do regeneracji, zamontowaliśmy.
Turbina jest ok, ale co się okazało pojawił się problem z EGR..... ta blaszka która latała w turbinie to klapka z zaworu egr, poprostu się urwała i wpadła do turbiny i narozrabiała.
Tak więc w egr nie ma w ogóle klapki, i dmucha koło cięgna od klapki (miejsce zaznaczone strzałką) i auto nie ma mocy, w zakresie obrotów 1000-2500obr/min.
I tutaj pojawia się moje pytanie.
Dużo ludzi zaślepia EGR, bo jest zbędny.
Mam dwie opcję kupić egr i wstawić albo zaślepić.
Jak go zaślepić? w którym miejscu wstawić blaszkę?
Czy wstawienie blaszek w miejca zaznaczone zieloną strzałką wyeliminują całkiem egr , i dmuchanie ustanie?
Troche zamotałem ale mam nadzieję że ktoś mi objaśni

Dzieki za odp.