Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Cześć,
czy to normalne, że dosyć mam mokro pod tym lejkiem gdzie jest korek oleju, gdzie się wlewa olej, tam gdzie się to styka z pokrywą wtrysków. To jest po prostu mokrusie. Nie jest jakiś problem ze zwiększonym ciśnieniem? Gdzieś jakoś zatkana odma? Oleju nie ubywa, od wymiany w sierpniu, poziom max. Pomóżcie proszę.

Sprawdź czy uszczelka korka oleju nie jest uszkodzona. Czy po odkręceniu korka na odpalonym silniku wyczuwalne jest nadciśnienie z wlewu?

To się wydobywa poprzez łączenie z pokrywą wtrysków, czyli tą szparką w miejscu łączenia tego lejka z pokrywą wtrysków. Nie poprzez korek. Ale skoro sugerujesz nadciśnienie, więc tak zapewne jest, bo nic by nie było wypychane. Przecież teoretycznie można jeździć bez korka wlewu oleju i nic nie ma prawa wylatywać. No to co teraz? Jak pisałem, oleju zupełnie nie ubywa.

ps. Odpaliłem silnik, dałem na górę kartkę papieru, nic się nie dzieje, leży sobie, nie podskakuje. Też lekki dymek się wydobywa jak kartę zdjąłem, ale to chyba normalne? No właśnie, może to skropliny jak rozumiem, grzejący się olej / czy wilgoć jako, że silnik ma temp. kilku stopni to najpierw paruje a potem się skrapla i po prostu z racji tego, że samochód ma już 14 lat, to raczej już te wszystkie plastiki, oringi sfatygowane i mam się nie martwić?

Wymień o-ring 28x2.5 a nr oryginału WHT001315A na Auto puls dostaniesz.